Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Dezintegracja Pozytywna

W tym dziale zajmujemy się polecaniem tytułów ciekawych książek o tematyce psychologicznej, o wychodzeniu z lęku, nerwic, depresji itp.
Tutaj również podajemy ciekawsze fragmenty książek.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
1987
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23

22 stycznia 2016, o 18:37

Jeden z najwybitniejszych psychologów klinicznych w Polsce Kazimierz Dąbrowski twórca teorii Dezintegracji Pozytywnej z której wynika że... Nie macie się czego bać bo zaburzenia psychiczne prowadzą do rozwoju osobowości. Poczytajcie sobie o etapach rozwoju osobowości. Niestety jeśli chodzi o kupno książka "Dezintegracja Pozytywna" jest prawie nieosiągalna oprócz niektórych bibliotek państwowych.
Pliku nie prześlę, więc macie link do skanu na chomiku pierwsza pozycja u góry.
http://chomikuj.pl/PraAtom/Ksi*c4*85*c5*bcki
Można pobrać za free.
Pozdrawiam Piotrek.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dezintegracja_pozytywna

-- 22 stycznia 2016, o 18:37 --
Kazimierz Dąbrowski, co znamienne dla rzeczywistości polskiej, znany jest bardziej za granicą, gdzie rokrocznie odbywają się konferencje poświęcone Teorii Dezintegracji Pozytywnej. Ta właśnie koncepcja rozwojowa przyczyniła się do rewolucji w psychiatrii ale i dała nadzieję tysiącom ludzi, którzy od tej pory byli w stanie dostrzegać pozytywne aspekty w negatywnych życiowych zdarzeniach. Jak nie brzmiało by to banalnie, świat chorych od czasu powstania Teorii Dezintegracji Pozytywnej, nigdy nie był już taki jak wcześniej. Zaburzenia psychicznie nie były już wyrokiem, jednoznacznie skazującym człowieka do zamkniętego szpitala opieki psychicznej, a bezwzględna konieczność stosowania leków farmakologicznych poddana zostało rewizji. Okazało się bowiem, że zaburzenia psychiczne, są i muszą być naturalnym elementem rozwoju człowieka. stanowią one niezbędny symptom przedzierania się w górę, ku wyższemu. Dąbrowski zauważył, zdiagnozował i opisał fundamentalne zjawisko wielopoziomowości życia człowieka. Na tej bazie zaproponował pięciopoziomową teorię dezintegracji pozytywnej, dzięki której można było dostrzec potencjały świadczące o rozwoju człowieka. Wykazał, że przechodzenie z jednego poziomu rozwoju do drugiego musi być okupione cierpieniem wynikającym z zamierania jednej struktury psychicznej i rodzenia się nowej. Dopiero po latach można określić w jakim stopniu kryzys przechodzony przez człowieka przyczynił się do jego rozwoju, przykładów takich jednak nie brakuje zwłaszcza wśród genialnych twórców, Michała Anioła, Frantza Kafki, Miguela Unamuno i wieku innych omawianych w pracach profesora. Wydaje się wartościowe wymienić przynajmniej niektóre czynniki, dynamizmy i opozycje, które wedle Dąbrowskiego są niezbędnym elementem całościowego rozwoju człowieka.

Kryzysy i lęki będące świadectwem zaniepokojenia samym sobą i sensownością swojego miejsca na świecie. Napięcia takie jeśli nie przeradzają się w zaawansowane formy choroby psychicznej np. psychozy, są naturalnym symulantem do przezwyciężenia wywołujących je symptomów, otwierają kanały psychiczne ku zdobywaniu wyższej świadomości. Dla Kazimierza Dąbrowskiego nie ma rozwoju bez kryzysu, jego brak bowiem jest świadectwem niemal życia wegetacyjnego jaki dotyczy większość populacji. Wykształcenie człowieka jest dostępne dla wszystkich ale głęboki emocjonalny rozwój dotyczy jedynie tych, którzy mają w sobie potencjał do tego rozwoju. I właśnie jego odkrycie związane jest najczęściej z traumatycznym przeżyciem.

Nadpobudliwość i nerwowość jako przejaw zaniepokojenia sobą, wywołana odczuciem istnienia psychicznej rzeczywiści lepszej od istniejącej. Człowiek nadpobudliwy postrzegany jest zazwyczaj negatywnie jako osoba nie będąca w stanie poprawnie komunikować się z otoczeniem. Podobnie nerwowość w powszechnym rozumieniu jest świadectwem złego wychowania, zanurzonej osobowości, konfliktowości przez do niejako z góry ulega dyskryminacji.

Nieprzystosowanie – w przypadku teorii dezintegracji pozytywnej mówi się o nieprzystosowaniu do niższego i przystosowaniu do wyższego. Pierwsze jest objawem niemożności akceptowania w sobie elementów prymitywnych, które na drodze rozwoju stają się coraz bardziej męczące. funkcje wegetacyjne, przeżyciowe, instynktowne powoli i nierzadko w bólu ustępują miejsca pragnieniu przekroczenia własnego cyku biologicznego. Droga w górę jest drogą w jedną stronę. Kto jest w stanie rozwinąć w sobie wyższe dynamizmy nigdy nie zechce wrócić do dawnych pragnień. Dzieje się to najczęściej kosztem społecznego wykluczenia, przyśpieszony rozwój jest bowiem przywilejem nielicznych.
Zmiana hierarchii wartości odnosząca się do stopniowego przewartościowywania swojego życia. Wartości niższe muszą ustąpić miejsca wartościom wyższym, które stają jedynymi wartymi wyboru.

Psychonerwica versus patologia – jedna najmocniejszych opozycji w TDP. Ludzie nadwrażliwi określani są mianem psychonerwicowców, cechuje ich marzycielskość, niezdarność którym towarzyszy nadprzeciętna wrażliwość i nierzadko wybitne talenty twórcze. Są często ofiarami społecznych drwin, ocen czy odrzucenia, nie wpisują się bowiem powszechnie przyjęte i tolerowane normy zachowania tzw. normalnych ludzi. Przeciwnie psychopaci, ich działanie jest nastawione na sukces, cieszą się jak najlepszą opinią otoczenia, doskonale wykonują powierzone im zadania, ale z sferze emocjonalnej są nierzadko bezwzględni i prymitywni.

Szczególnie istotna rola filozofii, muzyki, sztuk wizualnych. Każda z tych dziedzin stanowi via regia do realizacji podmiotowego ideału rozwojowego człowieka. To dzięki nim i ich wytworom człowiek zasługuje na miano człowieka, a ich niszczenie jest świadectwem największego barbarzyństwa. Przykładów na to nie brakuje w historii świata.

Przekroczenie cyklu biologicznego odnoszące się do imperatywu wedle zasad ukształtowanych nie od zewnątrz ale od wewnątrz. Człowiek rozwijający się poprzez dezintegrację realizuje niejako własny program życia. Staje się niezależny od wpływów otoczenia, za to silnie na to oddziaływając. Przykładów na istnienie tego dynamizmu jest wiele, zwłaszcza w biografiach ludzi wybitnych, którzy do końca nie stracili dziecinnej nieraz świeżości i młodzieńczej spontaniczności. Tacy ludzie nierzadko uznawani są za naiwnych, dziecinnych niedojrzałych ale bez ich geniuszu świat nigdy by się nie rozwinął. Przykładem takiej osobowości był Walt Disney.

Naczelna rola funkcji uczuciowych, jedynie one bowiem stanowią o prawdziwym wymiarze człowieczeństwa. To emocje i uczucia powodują realny przyrost naszego człowieczeństwa, a empatia i postawa humanitarna, przekraczająca niejednokrotnie instynkt samozachowawczy są tego najlepszym świadectwem.

Inhibicje, wstyd wobec samego siebie, poczucie niższości będące świadectwem zmożonego rozwoju emocjonalnego, spojrzeniu na siebie z perspektywy przedmiot podmiot, zawstydzenie sobą w sensie krytycznego odniesienia się do własnej twórczości.

Trud istnienia pojęcie stworzone przez Kazimierza Dąbrowskiego, obejmujące cały zestaw doświadczeń których doznaje rozwijający się człowiek. Czyni to nierzadko na granicy psychozy, w poczuciu duchowego i materialnego dyskomfortu. Silniejsze od bólu są jednak wola życia w twórczości i poczucie własnej podmiotowości kształtującej jednostkowe istnienie. Ból przekroczony staje się narzędziem rozwoju, skarbem indywidualności, miejscem wyjątkowego odosobnienia, wobec istnienia hedonistycznej rzeczywistości konsumentów, zdolnych pochłonąć wszystko cokolwiek rzuci im popkultura.

Czynnik trzeci jeden z najważniejszych dynamizmów w TDP. Poza czynnikiem genetycznym i społecznym, kształtujących nas niezależnie od naszej woli, ludzie rozwijający się wyczuwają istnienie czynnika który karze im być sobą niezależnie od wymienionych i bardzo silnych uwarunkowań.

Samowychowanie kolejny warunek jaki jest podstawą indywidualnego rozwoju. Bez samowychowania nie ma indywidualnego wychowania. Bez poczucia że człowiek jest sam kowalem swojego losu nie ma indywidualizacji a bez niej nie ma mowy o ukształtowanej osobowości. Dąbrowski szczególną wagę przykłada właśnie do istnienia człowieka w jego wymiarze podmiotowym, do konieczności samowybrania siebie samego jako osoby jednej i jedynej do realizacji własnego ideału życia.

Osobowość jako przywilej – osobowość nie jest dana każdemu, trzeba ją nie tylko rozpoznać ale poświecić się w całości do jej pielęgnacji. Większość ludzkiej populacji posiada coś na kształt osobowości zbiorowej, niezróżnicowanego zestawu pragnień i pożądać, odnoszonych się w największej mierze do sfery materialnej. Człowiek rozpoznający swoją osobowość przypomina sam umysł, który zdaje sobie sprawę z istnienia mądrości „ponad podziałami” i tylko tego już pragnie. Osobowość jest w zasięgu jedynie tych ludzi, którzy zdają sobie sprawę z jej istnienia i jej potrzebują. Osobowość nie jest potrzeba do codziennego wykonywania zajęć służbowych, to tego wystarczy posłuszeństwo.

Miłość, przyjaźń, przywiązanie
rozumiane jako realizacja potrzeb osobowości. Uczucia wyższe znajdujące się nie w sferze zaspokajania pragnień towarzyskich czy seksualnych, ale jako spełnienie najwyższej formy człowieczeństwa jaką jest esencjalny związek z drugim człowiekiem. Miłość aż po grób nie jest świadectwem posłuszeństwa dobrym obyczajom ale wierności swojemu serce które wybrało. Dzięki temu możliwy jest jednostkowy i wzajemny rozwój, na jaki stać jedynie dwoje kochających się ludzi.

Ściana psychiczna – odczucie istnienia ściany psychicznej znajdującej się pomiędzy ja a inni, jest doświadczeniem samotności i oderwania od społeczności. Co jeszcze niedawno wydawało się bliskie teraz jest obce i dalekie. Pojawianie się ściany psychicznej podobne jest do symbolicznego odcięcia pępowiny. Nic już nie będzie takie jak dotychczas a my skazani jesteśmy na własną samodzielność. Pojawiające się uczucie społecznej pustki i niezrozumienia jest jednak największą szansą, daje bowiem przestrzeń na indywidualizację. Odnalezienie sienie jedynego. Poczucie odrzucenia ma wiec swoje bardzo pozytywne strony, ale siłę aby się z tym uporać trzeba odnaleźć w sobie samym.

Próg frustracji niski w przypadku nadwrażliwych, wysoki u reszty społeczności. Niski prób frustracji objawia się w nie tylko przez brak odporności na własne niepowodzenia, ale również w altruizmie i braku obojętności na zewnętrzne przejawy zła. Jest świadectwem największej wrażliwości która nie uległa powszechnemu procesowi zesztywnienia. Ludzi o wysokim progu frustracji jest wielu, o nich mówi się że maja twarde niektóre części ciała, do progresywni liderzy i waleczni pracownicy, gotowi wyeliminować przeciwnika w walce o byt.

Instynkt śmierci cząstkowej znajdujący się w posiadaniu wielkich twórców i przejawiający w możności niszczenia swoich starych dzieł w przekonaniu że nie spełniają one obecnych oczekiwań. Instynkt dostrzegany również u zwykłych zdezintegrowanych którzy doświadczają stanu umierania siebie starego i narodzin nowego. Dynamizm ten niezbędny jest w twórczym rozwoju każdej osobowości i blisko powiązany jest z egzystencjalnym momentem wyboru siebie i porzucenia lęku przed dyskryminacją/odrzuceniem ze strony społeczności na co dzień oceniającej sens naszej użyteczności a tym samym naszej w niej pozycji.

Esencja czynnik kluczowy w Teorii Dezintegracji Pozytywnej. Bez istnienia i rozpoznania indywidualnej esencji nie ma zdrowego rozwijającego się człowieka. indywidualna esencja jest nasza własne niepodobna do jakiejkolwiek innej. Utrata jej powoduje niezróżnicowane życie podobne do tysięcy innych istnień, których sens ograniczony jest do jedzenia, spania, pracy, i prokreacji. Odnalezienie esencji jest równoznaczne z podjęciem wysiłku do jej uaktualnienia, co najczęściej wiąże się z postawą sprzeczną z tym czego oczekuje od nas większość. Esencja ma charakter zarówno dynamiczny jak i statyczny, stanowi nieruchomy telos – cel naszych rozwojowych dążeń, ale sposób na jej realizację jest jak najbardziej aktywny, jest dynamicznym posuwaniem się w głąb, w górę, w szerz i w wzdłuż własnej osobowości.

Teoria Dezintegracji Pozywnej jest wielopoziomową i całościową propozycją spojrzenia na rozwój człowieka. Do tej pory budzi żywe dyskusje co jest najlepszym świadectwem jej żywotności. Niektórzy zarzucają jej pewien arystokratyzm, ale czy sam rozwój nie ma takiego charakteru. Gdyby tak było by tysiące Mozartów, Chopinów, Platonów, świat nie znał by wojen bo niemal każdy dochodził by do refleksji Sokratesa czy Gandiego. Na szczęście jest inaczej, wielcy twórcy ludzkości pojawiają się wtedy kiedy trzeba, kiedy są potrzebni. Ponadprzeciętna wrażliwość nigdy nie będzie domeną mas, a masy nigdy nie zrozumieją boskiego geniuszu. Mimo tego muszą żyć obok siebie i ma to swój filozoficzny sens. Wydaje się, że właśnie wysiłki tych nielicznych, nadwrażliwych są świadectwem istnienia siły wobec której nawet zło jest bezsilne. To pulsująca w tych ludziach dusza świata, której zasadą jest prawda dobro i piękno. Dusza ta cierpi na niski próg frustracji i dezintegrację, przeżywa trud istnienia, lęki i niepokoje, ale dzieje się tak do momentu kiedy się objawi. W momencie jej epifanii również zło i brzydota znajdują swoje znaczenie, tworzą bowiem kontrapunkt dla Prawdy która jaśnieje na ich tle.
aleks1723
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 185
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38

1 maja 2016, o 17:50

Dziękuję za arta :)
Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
Awatar użytkownika
1987
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 250
Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:23

19 maja 2016, o 21:30

Obecnie czytam Książkę pisaną pod nadzorem Kazia "Zdrowie psychiczne" Jego podejście do tego terminu jest na pewno inne niż Kempińskiego, ale co dwie głowy to nie jedna. Polecam jego wypociny życia ludziom którzy uważają że wszelkiego rodzaju psychonerwice itp. są jakimś patologicznym stanem i niechcianym złem. Bardzo popularny człowiek w USA w Polsce mniej, paradoksalnie. Jest to kontrowersyjna teoria, ale do dziś popularna i rozwijana w Stanach gdzie co roku odbywają się konferencje na ten temat. Język książek nie jest łatwy, jest trudny i dość zaawansowany dla przeciętnego Kowalskiego, ale warto przez to przebrnąć bo można wynieść z tego korzyści jeśli chodzi o często zabobonną, steryotypową opinię czym tak właściwie jest zdrowie psychiczne. Przypomniał mi się wywiad z uczniem Dąbrowskiego i kilkoma Polskimi psychiatrami na temat nerwicy i depresji, poważna rozmowa, lekka kłótnia i wymiana zdań gdzie Tadeusz Kobierzycki przerywa i przypomina na końcu ważną rzecz że wszelkie owe stany (nawet schizofrenie według Dąbrowskiego) nie wiadomo jak zawiłe są jak najbardziej odwracalne i wszyscy zgromadzeni przyznają mu rację mimo różnych poglądów, mówią to takim lekkim i oczywistym tonem jak by to była oczywista oczywistość coś w stylu że ziemia jest okrągła. Dla wszystkich pesymistycznym niedowiarków, polecam.
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

19 maja 2016, o 22:24

Dzięki za artykuł i "ciekawostki" o ile można to tak nazwać.
Bardzo fajne spojrzenie na nerwicę z którym zdecydowanie warto się zapoznać.
kucyki46
Gość

13 czerwca 2016, o 10:43

Czytam "Trud istnienia" i jestem zachwycony :)
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

13 czerwca 2016, o 10:59

ooo dzięki - też chętnie poczytam!
Awatar użytkownika
madlen
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 14 marca 2016, o 19:27

12 lutego 2018, o 13:23

Awatar użytkownika
jestemjakajestem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 167
Rejestracja: 29 listopada 2016, o 15:35

13 września 2018, o 19:15

1987 pisze:
22 stycznia 2016, o 18:37
Jeden z najwybitniejszych psychologów klinicznych w Polsce Kazimierz Dąbrowski twórca teorii Dezintegracji Pozytywnej z której wynika że... Nie macie się czego bać bo zaburzenia psychiczne prowadzą do rozwoju osobowości. Poczytajcie sobie o etapach rozwoju osobowości. Niestety jeśli chodzi o kupno książka "Dezintegracja Pozytywna" jest prawie nieosiągalna oprócz niektórych bibliotek państwowych.
Pliku nie prześlę, więc macie link do skanu na chomiku pierwsza pozycja u góry.
http://chomikuj.pl/PraAtom/Ksi*c4*85*c5*bcki
Można pobrać za free.
Pozdrawiam Piotrek.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dezintegracja_pozytywna

-- 22 stycznia 2016, o 18:37 --
Kazimierz Dąbrowski, co znamienne dla rzeczywistości polskiej, znany jest bardziej za granicą, gdzie rokrocznie odbywają się konferencje poświęcone Teorii Dezintegracji Pozytywnej. Ta właśnie koncepcja rozwojowa przyczyniła się do rewolucji w psychiatrii ale i dała nadzieję tysiącom ludzi, którzy od tej pory byli w stanie dostrzegać pozytywne aspekty w negatywnych życiowych zdarzeniach. Jak nie brzmiało by to banalnie, świat chorych od czasu powstania Teorii Dezintegracji Pozytywnej, nigdy nie był już taki jak wcześniej. Zaburzenia psychicznie nie były już wyrokiem, jednoznacznie skazującym człowieka do zamkniętego szpitala opieki psychicznej, a bezwzględna konieczność stosowania leków farmakologicznych poddana zostało rewizji. Okazało się bowiem, że zaburzenia psychiczne, są i muszą być naturalnym elementem rozwoju człowieka. stanowią one niezbędny symptom przedzierania się w górę, ku wyższemu. Dąbrowski zauważył, zdiagnozował i opisał fundamentalne zjawisko wielopoziomowości życia człowieka. Na tej bazie zaproponował pięciopoziomową teorię dezintegracji pozytywnej, dzięki której można było dostrzec potencjały świadczące o rozwoju człowieka. Wykazał, że przechodzenie z jednego poziomu rozwoju do drugiego musi być okupione cierpieniem wynikającym z zamierania jednej struktury psychicznej i rodzenia się nowej. Dopiero po latach można określić w jakim stopniu kryzys przechodzony przez człowieka przyczynił się do jego rozwoju, przykładów takich jednak nie brakuje zwłaszcza wśród genialnych twórców, Michała Anioła, Frantza Kafki, Miguela Unamuno i wieku innych omawianych w pracach profesora. Wydaje się wartościowe wymienić przynajmniej niektóre czynniki, dynamizmy i opozycje, które wedle Dąbrowskiego są niezbędnym elementem całościowego rozwoju człowieka.

Kryzysy i lęki będące świadectwem zaniepokojenia samym sobą i sensownością swojego miejsca na świecie. Napięcia takie jeśli nie przeradzają się w zaawansowane formy choroby psychicznej np. psychozy, są naturalnym symulantem do przezwyciężenia wywołujących je symptomów, otwierają kanały psychiczne ku zdobywaniu wyższej świadomości. Dla Kazimierza Dąbrowskiego nie ma rozwoju bez kryzysu, jego brak bowiem jest świadectwem niemal życia wegetacyjnego jaki dotyczy większość populacji. Wykształcenie człowieka jest dostępne dla wszystkich ale głęboki emocjonalny rozwój dotyczy jedynie tych, którzy mają w sobie potencjał do tego rozwoju. I właśnie jego odkrycie związane jest najczęściej z traumatycznym przeżyciem.

Nadpobudliwość i nerwowość jako przejaw zaniepokojenia sobą, wywołana odczuciem istnienia psychicznej rzeczywiści lepszej od istniejącej. Człowiek nadpobudliwy postrzegany jest zazwyczaj negatywnie jako osoba nie będąca w stanie poprawnie komunikować się z otoczeniem. Podobnie nerwowość w powszechnym rozumieniu jest świadectwem złego wychowania, zanurzonej osobowości, konfliktowości przez do niejako z góry ulega dyskryminacji.

Nieprzystosowanie – w przypadku teorii dezintegracji pozytywnej mówi się o nieprzystosowaniu do niższego i przystosowaniu do wyższego. Pierwsze jest objawem niemożności akceptowania w sobie elementów prymitywnych, które na drodze rozwoju stają się coraz bardziej męczące. funkcje wegetacyjne, przeżyciowe, instynktowne powoli i nierzadko w bólu ustępują miejsca pragnieniu przekroczenia własnego cyku biologicznego. Droga w górę jest drogą w jedną stronę. Kto jest w stanie rozwinąć w sobie wyższe dynamizmy nigdy nie zechce wrócić do dawnych pragnień. Dzieje się to najczęściej kosztem społecznego wykluczenia, przyśpieszony rozwój jest bowiem przywilejem nielicznych.
Zmiana hierarchii wartości odnosząca się do stopniowego przewartościowywania swojego życia. Wartości niższe muszą ustąpić miejsca wartościom wyższym, które stają jedynymi wartymi wyboru.

Psychonerwica versus patologia – jedna najmocniejszych opozycji w TDP. Ludzie nadwrażliwi określani są mianem psychonerwicowców, cechuje ich marzycielskość, niezdarność którym towarzyszy nadprzeciętna wrażliwość i nierzadko wybitne talenty twórcze. Są często ofiarami społecznych drwin, ocen czy odrzucenia, nie wpisują się bowiem powszechnie przyjęte i tolerowane normy zachowania tzw. normalnych ludzi. Przeciwnie psychopaci, ich działanie jest nastawione na sukces, cieszą się jak najlepszą opinią otoczenia, doskonale wykonują powierzone im zadania, ale z sferze emocjonalnej są nierzadko bezwzględni i prymitywni.

Szczególnie istotna rola filozofii, muzyki, sztuk wizualnych. Każda z tych dziedzin stanowi via regia do realizacji podmiotowego ideału rozwojowego człowieka. To dzięki nim i ich wytworom człowiek zasługuje na miano człowieka, a ich niszczenie jest świadectwem największego barbarzyństwa. Przykładów na to nie brakuje w historii świata.

Przekroczenie cyklu biologicznego odnoszące się do imperatywu wedle zasad ukształtowanych nie od zewnątrz ale od wewnątrz. Człowiek rozwijający się poprzez dezintegrację realizuje niejako własny program życia. Staje się niezależny od wpływów otoczenia, za to silnie na to oddziaływając. Przykładów na istnienie tego dynamizmu jest wiele, zwłaszcza w biografiach ludzi wybitnych, którzy do końca nie stracili dziecinnej nieraz świeżości i młodzieńczej spontaniczności. Tacy ludzie nierzadko uznawani są za naiwnych, dziecinnych niedojrzałych ale bez ich geniuszu świat nigdy by się nie rozwinął. Przykładem takiej osobowości był Walt Disney.

Naczelna rola funkcji uczuciowych, jedynie one bowiem stanowią o prawdziwym wymiarze człowieczeństwa. To emocje i uczucia powodują realny przyrost naszego człowieczeństwa, a empatia i postawa humanitarna, przekraczająca niejednokrotnie instynkt samozachowawczy są tego najlepszym świadectwem.

Inhibicje, wstyd wobec samego siebie, poczucie niższości będące świadectwem zmożonego rozwoju emocjonalnego, spojrzeniu na siebie z perspektywy przedmiot podmiot, zawstydzenie sobą w sensie krytycznego odniesienia się do własnej twórczości.

Trud istnienia pojęcie stworzone przez Kazimierza Dąbrowskiego, obejmujące cały zestaw doświadczeń których doznaje rozwijający się człowiek. Czyni to nierzadko na granicy psychozy, w poczuciu duchowego i materialnego dyskomfortu. Silniejsze od bólu są jednak wola życia w twórczości i poczucie własnej podmiotowości kształtującej jednostkowe istnienie. Ból przekroczony staje się narzędziem rozwoju, skarbem indywidualności, miejscem wyjątkowego odosobnienia, wobec istnienia hedonistycznej rzeczywistości konsumentów, zdolnych pochłonąć wszystko cokolwiek rzuci im popkultura.

Czynnik trzeci jeden z najważniejszych dynamizmów w TDP. Poza czynnikiem genetycznym i społecznym, kształtujących nas niezależnie od naszej woli, ludzie rozwijający się wyczuwają istnienie czynnika który karze im być sobą niezależnie od wymienionych i bardzo silnych uwarunkowań.

Samowychowanie kolejny warunek jaki jest podstawą indywidualnego rozwoju. Bez samowychowania nie ma indywidualnego wychowania. Bez poczucia że człowiek jest sam kowalem swojego losu nie ma indywidualizacji a bez niej nie ma mowy o ukształtowanej osobowości. Dąbrowski szczególną wagę przykłada właśnie do istnienia człowieka w jego wymiarze podmiotowym, do konieczności samowybrania siebie samego jako osoby jednej i jedynej do realizacji własnego ideału życia.

Osobowość jako przywilej – osobowość nie jest dana każdemu, trzeba ją nie tylko rozpoznać ale poświecić się w całości do jej pielęgnacji. Większość ludzkiej populacji posiada coś na kształt osobowości zbiorowej, niezróżnicowanego zestawu pragnień i pożądać, odnoszonych się w największej mierze do sfery materialnej. Człowiek rozpoznający swoją osobowość przypomina sam umysł, który zdaje sobie sprawę z istnienia mądrości „ponad podziałami” i tylko tego już pragnie. Osobowość jest w zasięgu jedynie tych ludzi, którzy zdają sobie sprawę z jej istnienia i jej potrzebują. Osobowość nie jest potrzeba do codziennego wykonywania zajęć służbowych, to tego wystarczy posłuszeństwo.

Miłość, przyjaźń, przywiązanie
rozumiane jako realizacja potrzeb osobowości. Uczucia wyższe znajdujące się nie w sferze zaspokajania pragnień towarzyskich czy seksualnych, ale jako spełnienie najwyższej formy człowieczeństwa jaką jest esencjalny związek z drugim człowiekiem. Miłość aż po grób nie jest świadectwem posłuszeństwa dobrym obyczajom ale wierności swojemu serce które wybrało. Dzięki temu możliwy jest jednostkowy i wzajemny rozwój, na jaki stać jedynie dwoje kochających się ludzi.

Ściana psychiczna – odczucie istnienia ściany psychicznej znajdującej się pomiędzy ja a inni, jest doświadczeniem samotności i oderwania od społeczności. Co jeszcze niedawno wydawało się bliskie teraz jest obce i dalekie. Pojawianie się ściany psychicznej podobne jest do symbolicznego odcięcia pępowiny. Nic już nie będzie takie jak dotychczas a my skazani jesteśmy na własną samodzielność. Pojawiające się uczucie społecznej pustki i niezrozumienia jest jednak największą szansą, daje bowiem przestrzeń na indywidualizację. Odnalezienie sienie jedynego. Poczucie odrzucenia ma wiec swoje bardzo pozytywne strony, ale siłę aby się z tym uporać trzeba odnaleźć w sobie samym.

Próg frustracji niski w przypadku nadwrażliwych, wysoki u reszty społeczności. Niski prób frustracji objawia się w nie tylko przez brak odporności na własne niepowodzenia, ale również w altruizmie i braku obojętności na zewnętrzne przejawy zła. Jest świadectwem największej wrażliwości która nie uległa powszechnemu procesowi zesztywnienia. Ludzi o wysokim progu frustracji jest wielu, o nich mówi się że maja twarde niektóre części ciała, do progresywni liderzy i waleczni pracownicy, gotowi wyeliminować przeciwnika w walce o byt.

Instynkt śmierci cząstkowej znajdujący się w posiadaniu wielkich twórców i przejawiający w możności niszczenia swoich starych dzieł w przekonaniu że nie spełniają one obecnych oczekiwań. Instynkt dostrzegany również u zwykłych zdezintegrowanych którzy doświadczają stanu umierania siebie starego i narodzin nowego. Dynamizm ten niezbędny jest w twórczym rozwoju każdej osobowości i blisko powiązany jest z egzystencjalnym momentem wyboru siebie i porzucenia lęku przed dyskryminacją/odrzuceniem ze strony społeczności na co dzień oceniającej sens naszej użyteczności a tym samym naszej w niej pozycji.

Esencja czynnik kluczowy w Teorii Dezintegracji Pozytywnej. Bez istnienia i rozpoznania indywidualnej esencji nie ma zdrowego rozwijającego się człowieka. indywidualna esencja jest nasza własne niepodobna do jakiejkolwiek innej. Utrata jej powoduje niezróżnicowane życie podobne do tysięcy innych istnień, których sens ograniczony jest do jedzenia, spania, pracy, i prokreacji. Odnalezienie esencji jest równoznaczne z podjęciem wysiłku do jej uaktualnienia, co najczęściej wiąże się z postawą sprzeczną z tym czego oczekuje od nas większość. Esencja ma charakter zarówno dynamiczny jak i statyczny, stanowi nieruchomy telos – cel naszych rozwojowych dążeń, ale sposób na jej realizację jest jak najbardziej aktywny, jest dynamicznym posuwaniem się w głąb, w górę, w szerz i w wzdłuż własnej osobowości.

Teoria Dezintegracji Pozywnej jest wielopoziomową i całościową propozycją spojrzenia na rozwój człowieka. Do tej pory budzi żywe dyskusje co jest najlepszym świadectwem jej żywotności. Niektórzy zarzucają jej pewien arystokratyzm, ale czy sam rozwój nie ma takiego charakteru. Gdyby tak było by tysiące Mozartów, Chopinów, Platonów, świat nie znał by wojen bo niemal każdy dochodził by do refleksji Sokratesa czy Gandiego. Na szczęście jest inaczej, wielcy twórcy ludzkości pojawiają się wtedy kiedy trzeba, kiedy są potrzebni. Ponadprzeciętna wrażliwość nigdy nie będzie domeną mas, a masy nigdy nie zrozumieją boskiego geniuszu. Mimo tego muszą żyć obok siebie i ma to swój filozoficzny sens. Wydaje się, że właśnie wysiłki tych nielicznych, nadwrażliwych są świadectwem istnienia siły wobec której nawet zło jest bezsilne. To pulsująca w tych ludziach dusza świata, której zasadą jest prawda dobro i piękno. Dusza ta cierpi na niski próg frustracji i dezintegrację, przeżywa trud istnienia, lęki i niepokoje, ale dzieje się tak do momentu kiedy się objawi. W momencie jej epifanii również zło i brzydota znajdują swoje znaczenie, tworzą bowiem kontrapunkt dla Prawdy która jaśnieje na ich tle.
Bardzoo fajnie to napisane i takie podnoszace na duchu takze odgrzewam temat moze komus jeszcze wpadnie w gust :lov:
IceTea
Świeżak na forum
Posty: 142
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 22:03

13 września 2018, o 21:00

1987 pisze:
22 stycznia 2016, o 18:37
Jeden z najwybitniejszych psychologów klinicznych w Polsce Kazimierz Dąbrowski twórca teorii Dezintegracji Pozytywnej z której wynika że... Nie macie się czego bać bo zaburzenia psychiczne prowadzą do rozwoju osobowości.
Zgadzam się z tym, bo gdyby nie moja nerwica lękowa, w życiu nie dowiedziałabym się tyle o psychologii, neurologii, relacjach z innymi ludźmi, rozwoju osobistym i o wielu innych obszarach, które się z tym wiążą. To moja nerwica popchnęła mnie do poszukiwań w tym zakresie i ogromnego skoku w świadomości na temat różnych mechanizmów kierujących człowiekiem i jego postrzeganiem :) teraz żyję o wiele bardziej świadomie i to jest bezcenne.
Bo w tym jest rzeczy sedno, że jest mi wszystko jedno
ODPOWIEDZ