Iceman wiesz, że tutaj moge powiedzieć jedynie trzymaj się. Oraz to, że maksymalnie cie rozumiem. Też czesto nie chce mi sie budzic, czasem opieprzam dziewczyne ze mnie budzi a ja chce spac żeby nie czuc tej pierdolonej dp.
Tez się boję chyba nie tyle życia co żyć z tym stanem dalej. Ale nadal wierze, że to minie w końcu. I zmuszam się do różnych rzeczy.
Ponoć pernazynka na dd u wielu osób sie dobrze spisuje. Więc dalej przed tobą wyzdrowienie i życie pełną piersią.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Derealizacja, sen nie zycie.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- IceMan
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 kwietnia 2010, o 00:36
No mam nadzieje że to przede mną heh Tez czytałem że pernazyna pomogła paru osobom. No tez mam wiarę w pomyślność ...tylko jak mnie to tak trzyma mocno już od długiego czasu to sam rozumiesz... Cięzkie to kurestwo jest :{
Najgorsze to snienie na jawie, az mnie mdli juz od tego.
Najgorsze to snienie na jawie, az mnie mdli juz od tego.
Udało się i piwo jest już przyjemnością
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
Wiem, że to już stary post ale : JA PIER*OLE - idealnie to opisałeśIceMan pisze: ↑1 lipca 2010, o 22:02Ja tam już ostatnio mam złe myśli. bez przerwy skupiam siena tym czy ja naprawde istnieję i najgorszy ból jest taki, że nie wiem tego czy istnieję. Moje zycie to jeden wielki postrzelony sen a do tego mam ataki paniki ostatnio i to hardcorowe.
Borę tablety Cital w zwiekszonej juz dawce, dobrze że chociaz objawy uboczne nie były silne. Ale i tak poprawy nie ma. Żyje gdzieś ale nie wiem gdzie, myśli egzystencjalne sa po kilkasetn naminutę. Czuje jakbym nie mógł ich zatrzymać. Teraz jeszcze ataki jak się pojawiły to już w ogóle się izoluję. Czasem jednak boje się że przestane całkiem poznawać świat i otoczenie i skoncze jak warzywo ja sie po prostu boję zyć z ta dd i tymi atakami. Teraz miałem wziąść się za terapię ale łapie mnie jakaś obojętność której źródła nie umiem wytłumaczyć. Chce wyzdrowiec a jakby wszystko we mnie sie buntowało i mowilo dosc! Przeraza mnie to wszytko
Też mnie denerwuje to, że ludzie którzy nie wiedzą co to DD nie będą potrafili zrozumiec co czujemy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 125
- Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29
czesc powiedzcie mi co zrobic z tym bo to juz nie do zniesienia ,cigle uczucie snu,nierealnosci ,tlumacze sobie ze nie jestem nienormalna ale to nie chce puscic choc to zaakceptowalam w pracy sie z tym zyc nie da
- ottovonjaszczur
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: 25 października 2019, o 01:31
No jest to ciężkie, okropne, straszne, no ale musisz się z tym pogodzić kiki. Wiem, że na początku może być ci trudno, ale musisz przyjąć do świadomości, że to nic złego tak na prawdę, tylko normalna rzecz, która się może każdemu przytrafić. Co do pracy to jeśli jest ci teraz za ciężko to może weź sobie krótki urlop, ale nie siedź też za długo w domu, tylko staraj się coś cały czas robić, wychodzić, spotykać z ludźmi itd.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 125
- Rejestracja: 21 lutego 2020, o 19:29
bo wlasnie to jest dla mnie uciazliwe, okropnie mecze sie z tym objawem trzesacej sie glowy,albo inaczej jak ide jest tak polowa ciala jest jkby ode mnie odciete cos takiego jakby szla sobie a glowa sie za mna ciagnela