Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Depersonalizacja i derealizacja objawy, krótko czym jest DD

Tutaj lokujemy brudy z forum, tematy off-topowe albo niezgodne z regulaminem (jeżeli nie zostały całkowicie usunięte)
Zablokowany
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

22 marca 2014, o 18:42

Temat znajduje się w koszu bowiem powstał osobny dział zawierający artykuły forum na tematy Derealizacji i Depersonalizacji, dział ten to: derealizacja-nierealnosc.html a tutaj jest zawarty spis tych tematów artykuly-forum-o-derealizacji-i-deperso ... t4058.html



Depersonalizacja i Derealizacja są to zaburzenia psychiczne przypisane do zaburzeń dysocjacyjnych, w których chory skarży się na czasowe bądź trwale utrzymujące się obydwa lub jedno z tych zaburzeń.
Na początku warto wspomnieć o tym, że zaburzenie to może występować oddzielnie, po prostu jako zaburzenie depersonalizacji w którym występować może również derealizacja. Jednakże bardzo często współwystępuje z zaburzeniami lękowymi, depresją kliniczną, chorobą afektywną dwubiegunową, zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym, a także pojawia się w napadach paniki.
Bez względu na to czy występuje samo, czy też z innym zaburzeniem zawsze wiąże się z lękiem, strachem i niepokojem.

Wiadomo, szczególnie z badań wykonywanych na zachodzie, to informacja, że depersonalizacja jest mechanizmem obronnym naszego mózgu, przed wpływem lęków, niechcianych emocji, traumatycznych wydarzeń. Dlatego choćby często ten stan jest zauważany u osób doświadczających tortur, świadków zdarzeń wojennych, a także po traumatycznych przeżyciach w dzieciństwie, jak np. gwałty.
W przypadku osób z określonym zaburzeniem jak nerwica lekowa, natręctw, depresja, depersonalizacja i derealizacja działa podobnie, wyzwala się pod wpływem silnych lęków, które główne zaburzenie non stop powoduje.
DD jest brane jako jeden z objawów konkretnego zaburzenia, mówi się też, iż DD jest wynikiem po prostu reakcji "walcz bądź uciekaj" gdzie powodowana jest przez hormony stresu jak Kortyzol czy Adrenalina.
Reakcja ta jest aktywowana w momencie stresu, lęku w organizmie człowieka, a w przypadku nerwicy, depresji ta reakcja jest aktywna non stop, i zwykła myśl negatywna czy katastroficzna potrafi ją uruchomić i zwiększać.


Derealizacja i depersonalizacja mogą również pojawić się w okresach bardzo dużego stresu, u osób bez innych zaburzeń psychicznych, a jedynie stres wyzwala te stany, często w takim wypadku DD ma charakter przejściowy, możliwe że osoby te nawet nie zauważają tego stanu jako coś odmiennego, tłumaczą to zmęczeniem itp.
Ale niestety jeżeli mamy tak zwaną predyspozycję do lęku, zaczynamy obawiać się tego stanu przez co popadamy w jeszcze większy lęk a depersonalizacja zostaje w nas utrzymana. Bo sam lęk zwiększa DD a DD jak na ironię zwiększa nasz niepokój i cykl trwa.

Często takimi wyzwalaczami są narkotyki, bądź alkohol, w tym wypadku jest podobnie, ileż razy widziałem jak koledzy upajali się trawą, opowiadali swoje przeżycia z uśmiechem, a również przeżywali dd, z tym że u nich nie występuje PREDYSPOZYCJA do zachowań lękowych. Dlatego tak wiele osób cierpi po trawce, czy innych środkach odurzających jak LSD, Exstazy. Nawet po pierwszym zażyciu mogą doświadczyć bardzo silnego lęku, który możliwe jest związany z tym co odczuwają w stanie upojenia, po czym kiedy tak bardzo wystraszyli się tego, już nie tak łatwo to cofnąć. Cykl lęku zaczął się.
.
Jeszcze jedna przyczyna DD została w dużej części zbadana, jest ładnie opisana w książce "Opanowac Lęk" Brownyn Fox.
Tam stwierdza się, iż każdy człowiek może wejść w tego typu stan transu, jakim jest depersonalizacja czy derealizacja.
W innych kulturach i tradycjach czesto aby medytacja czy różnego rodzaju obrzędy były w pełni udane, wywoływali stany dysocjacyjne przez głodówkę, brak snu, bądź inne formy umęczenia ciała.
Wielu ludzi posiada zdolność do odcięć, nie musza wcale być głodni, niewyspani, zbadane jest, że osoby takie bardzo łatwo, dosłownie w ciągu sekund moga przejść w stan zmienionej świadomości, sposobem na to jest np. czytanie książki przy użyciu komputera, intensywne wpatrywanie się w monitor podczas gry, wpatrywanie się wieczorem w drogę jadąc samochodem, w światła samochodu przed nami. Tak samo wpływ jasnego światła może wywołać stany DD, jasność i w ogóle oślepiające światło, szczególnie fluorescencyjne może powodować stany dysocjacji.
Oczywiście kiedy jesteśmy zmęczeni, głodni czy nawet lekko zestresowani jeszcze łatwiej wpaść w ten stan.
Ale i tutaj tez ujawnia się to, iż osoby bez skłonności do lęku stan ten przyjmują naturalnie, natomiast osoby lękowe, które mylnie odczytują sygnały ciała jako katastrofę co w nerwicach jest to normalką :), potrafią tak bardzo wystraszyć się tego stanu, że w przeciągu sekund może nadejść nawet napad paniki. A dalej to już znów lęk rządzi się swoim prawem, DD nie znika bowiem jest utrzymywane przez lęk, a dalej DD powoduje swój niepokój.
Z powyższym sam się też trochę utożsamiam, bowiem już o wiele wcześniej, przed zachorowaniem na ciągłą depersonalizację zauważyłem, iż o wiele gorsze mam dd kiedy za długo siedzę przed komputerem.

W każdym bądź razie nie znaczy to, że mamy przestać czytać, siedzieć przy kompie, bo przyjdzie derealizacja.
Jaka by nie była przyczyna depersonalizacji czy derealizacji, jest ona utrzymywana przez lęk i niepokój, a to można leczyć, czy lekami, czy psychoterapią, ale myślę że to co najważniejsze w tym DD to akceptowanie tego stanu, bowiem im więcej będziemy o nim myśleć, tym bardziej się go boimy. A z tego co wynika z badań, lęk zwiększa DD, nawet ten strach o derealizację, tak naprawdę utrzymuje ją.
Wiem, ze łatwo jest mówić przestań się tego bać, kiedy to jest tak straszne, ale moje przebłyski i chwile wolności od DD wynikały głównie z tego, że starałem się ich nie bać.
Jeżeli cierpimy na zaburzenia lękowe, depresję i mamy dd, warto skupić się na leczeniu konkretnego zaburzenia, bo to ono najwięcej lęku powoduje, kiedy zaburzenie odejdzie dd również. A jeżeli będziemy się skupiać tak bardzo na dd nie wyzdrowiejemy znowu z zaburzenia lękowego, bo lęk tworzony przez ten stan zwiększa główne zaburzenie.

Tego co się najbardziej boimy to choroba psychiczna, psychoza, czemu trudno się dziwić przy takich objawach jakie daje DD, ale to co się z nami dzieje nie jest związane z choroba psychiczną. Nie jest nią ani nie jest żadnym początkiem schizofrenii, gdyby tak było to na ten temat w internecie było by pełno materiałów a jest wręcz odwrotnie.
Oczywiście depersonalizacja występuje również w schizofrenii i nie bójmy się o tym myśleć, bowiem DD psychotyczne bardzo różni się od DD lękowego, związanego ze stresem, nerwicą, tam występują liczne inne objawy, i nie zaczyna się od DD, omamy bądź urojenia są na pierwszym miejscu, nie jest niestety zachowana świadomość rzeczywistości, oraz krytycyzm do swoich objawów.
U osób z DD występującym z powodu lęku, świadomość pomimo często bardzo ciężkich objawów jest zachowana, logicznie wiedzą jak się nazywają, gdzie są, potrafią o tym powiedzieć, kiedy się urodzili, i mają świadomość że to co się z nimi dzieje nie jest normalne. Wiedzą że chcą się od tego uwolnić, boją się DD i psychozy, szukają informacji na ten temat.
Tak więc nie bójcie się bo to tylko kolejny krok do następnych lęków, które tylko podsycają zaburzenia i samo DD.

Objawy Depersonalizacji i Derealizacji ciężko jest nawet opisać, żaden opis nie odda realności cierpienia i realnego odczuwania tych stanów.
Objawy te mogą utrzymywać się stale, nawet przez 24 godziny na dobę.

Objawy Depersonalizacji:
- Poczucie nierealności samego siebie, uczucie oderwania od własnego ciała, oderwania od swoich własnych emocji oraz myśli
- Uczucie utraty tożsamości, często ma się wrażenie że nie wiemy kim jesteśmy (bardzo to przeraża)
- Nie czucie swojego ciała, wrażenie jakbyśmy dostali znieczulenie
- Wrażenie, iż nogi i ręce są nam doczepione, logicznie wiemy że są nasze, ale patrzymy na nie i mamy wrażenie jakby nie były
- Przy poruszaniu kończynami odczuwamy lęk, bo czujemy jakbyśmy nie my te ruchy wykonywali
- Mamy czasem wrażenie i czujemy się jak roboty, albo jakbyśmy byli już martwi, a tylko mózg pracował
- Często wypowiadamy słowa a barwa naszego głosu jest inna, jakby to kto inny mówił
- W lustrze odbicie wydaje się nie nasze, wiemy logicznie że to my tam stoimy, ale nie odczuwamy tego, mamy wrażenie jakbyśmy patrzyli na obca osobę, nie czujemy
spójności z ciałem.
- Możemy się czuć jakbyśmy byli w jakimś filmie, z nami w roli głównej, albo że jesteśmy marionetkami a cały świat to teatr
- Częste może być odczucie patrzenia na siebie z boku, jakby nasza dusza opuszczała ciało
- Wrażenie że jest się niewidzialnym, albo że za chwilę rozpłyniemy się i całkowicie nasza tożsamość zniknie
- Trudności w odnajdywaniu się w czasie, nie dociera do nas jakoś dziwnie że dziś jest sobota czy niedziela

Objawy Derealizacji
- Poczucie że świat, przedmioty straciły swój realizm, wszystko wydaje się nierealne
- Nasi najbliżsi i w ogóle ludzie mogą stać się dla nas nieznani, obcy, nierealni
- Widzenie świata jakby przez szybę, zasłonę, albo szkło jak z rozbitej butelki
- Obraz może wydawać się nam płaski, dwu wymiarowy, jak z kreskówki (bardzo nieprzyjemne doznanie)
- Wrażenie siedzenia w zamkniętej bańce, a wszystkie bodźce z zewnątrz dochodzą jakby z opóźnieniem
- Poczucie odizolowania od otoczenia
- Znane nam miejsca mogą wydawać się całkiem obce i przerażające (nawet własny pokój)
- Wrażenie że coś jest na wyciągnięcie ręki a tak naprawdę stoi w sporej odległości
- Wrażenie poruszania się nieruchomych przedmiotów, wrażenie ich "oddychania"
- Poczucie życia jak we śnie, jakby to była jawa
- Wrażenie iż poszczególne elementy z tego co widzisz nie docierają do twojego mózgu
- Wrażenie ciągłej utraty kontaktu z rzeczywistością

Objawy emocjonalne
- Odczucie utraty uczuć do rodziny i przyjaciół
- Całkowity brak koncentracji
- Luki w pamięci
- Otępiałość
- Stany depresji
- Apatia, smutek
- Nie możność odczuwania radości, wszystko staje się obojętne, każde wydarzenie
- Poczucie że nasza sprawność intelektualna pogorszyła się, poczucie kalectwa, ułomności

Zmysły:
- Dzwonienie w uszach
- Niewyraźne widzenie
- Błyski w oczach, migające gwiazdki
- Wrażenia poruszania się obiektów
- Poczucie że nieruchome przedmioty falują
- Wyostrzony słuch i wzrok
- Kolory mogą być jak w czarno białym telewizorze a innym razem się wyostrzać
- Czasem brak smaku i problemy z mową

Obecne są też natrętne myśli, zazwyczaj dotyczą one naszej egzystencji, pytania są typu:
Jak to jest że ja żyję?
Jak to jest że ja myślę?
Co będzie po śmierci?
Czy ja w ogóle istnieję?
Kim ja jestem?
Co ja tu robię?
Jak to jest że ja ruszam ręką?
Jak to jest że mam świadomość?
jak to jest że ja myślę?
Jak to jest że ja jem?


Pytań jest cała masa, bardzo uprzykrzają one całe odczucie DD, oczywiście nie zawsze muszą być obecne, ja miałem przez pierwsze 5 miesięcy potem zniknęły i została sama DD. Myśli takie paraliżują i często są tak powalone, że aż samemu się można dziwić że się o tym myśli.
Bywa też, że w tym stanie odczuwamy lęk patrząc na zdjęcia kosmosu, albo słuchając o innych cywilizacjach.
Myśli mogą tez dotyczyć ogólnie życia, wszystkiego dookoła, każda rzecz, czynność może wydawać się nam dziwna, mogą padać pytania czym jest człowiek? Jakimś zbiorem mięsa i kości? Jak to jest że on myśli odczuwa, co to są włosy? Czemu rosną?itp
Najlepiej jak można próbować nie skupiać się na tych myślach, bo im bardziej dajemy im uwagi tym bardziej są obecne, nie należy ich się bać bo znikają, nie oznaczają że stajemy się nienormalni.
To i jeszcze wiele wiele innych odczuć i doznań może nam nasze DD oferować. Oczywiście nie trzeba mieć tego wszystkiego co wyżej opisane aby być pewnym co do derealizacji czy depersonalizacji. Powyższe objawy to tylko przykłady tego jak najczęściej podczas DD się czujemy.
Ale to ma koniec na pewno!
Pozdrawiam
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Zablokowany