Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy warto się przejmować?

Forum dotyczące problemu jakim jest fobia społeczna oraz inne fobie specyficzne.
Umieszczamy tutaj swoje historie, pytania i wątpliwości.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twist_dance
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 22 września 2014, o 20:21

12 maja 2017, o 19:35

Muszę się wygadać.

Od dłuższego czasu spotykam się z fajnym facetem, naprawdę czuje, że to jest to czego szukałam.
Według mnie jest przystojny, dodatkowo ma ekstra charakter, poczucie humoru, dobrze się dogadujemy ze sobą, czuję, że to facet, a nie chłopiec.
Ostatnio jednak spotkała mnie nieprzyjemna sytuacja.. Otóż, jedna z osób z mojego otoczenia (nikt bliski), stwierdziła (oczywiście powierzchownie, nie miała podstaw żeby wyciągać takie wnioski czymkolwiek poparte, bo nawet z nim nie rozmawiała, max. 3 zdania), że kompletnie do siebie nie pasujemy, że wyglądamy ze sobą śmiesznie, że w moim facecie zero męskości, że ona nam nie wróży niczego dobrego, no i kilka innych złośliwości. Nie powiem, dotknęło mnie to, zdenerwowało, ja wiem, że każdy ma prawo do własnego zdania i opinii, ale dla mnie to była zwykła złośliwość. Jednak według mnie jemu nic nie brakuje, a na pewno nie męskości czy dojrzałości (mam porównanie z moim byłym partnerem, no i wnioski z ogólnych obserwacji), ja się czuje przy nim dobrze i bezpiecznie, okej, w jej gusta on nie trafia (nie chcę jej obrażać, typ kobiety "łobuz kocha najbardziej"), ale przez tą sytuację zaczęłam się zastanawiać i oczywiście zadręczać - "a może każdy tak o nas myśli?", " a może rzeczywiście tak wyglądamy razem?", przez to mam lęk związany z przedstawieniem go moim przyjaciółkom (nie było jeszcze okazji - rozjazdy), choć powiedziały mi, że o nic nie powinnam się martwić. Nikt się z mojej rodziny o nim źle nie wypowiedział czy nawet w podobny sposób, a mnie i tak siedzą w głowie słowa obcej w zasadzie dla mnie osoby. Chciałabym się wydostać z tego poczucia, że musze każdemu wiecznie coś udowadniać i zrozumieć, że ważne jest co ja chcę i co mnie się podoba i to powinno być jedyne kryterium przy moich wyborach życiowych. Jak żyć 'niemoge :grr:
"Lęki nerwicowe atakują największe wartości ale my bojąc się o nie i pozwalając rządzić stanowi emocjonalnemu i pozwalając mu bezkarnie chorować sobie, tracimy największą wartość – życie, nasze własne życie." -Victor ;witajka
Żabka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 9 maja 2017, o 20:09

12 maja 2017, o 20:59

Witaj Twist dance. Moim zdaniem nie powinnaś się przejmować. Przynajmniej ja bym tego nie robiła. Mieć mocno głęboko gdzies co myślą inni o Tobie i partnerze. To nie oni z tobą będą żyć ani nie ty z nimi... Najważniejsze żebyś ty była szczęśliwa. I skoro dla ciebie on jest męski i dla ciebie jest dobry to wszystko jest OK. Do czego potrzebne ci zdanie innych? Patrz na siebie czego ty chcesz i czego pragniesz. Gdybyśmy mieli przejmować się tym co mówią o nas inni ludzie zwariowali byśmy. Sama napisałaś że twoja rodzina go akceptuję i to ci powinno wystarczyć. Bądź szczęśliwa ze swoim partnerem i nie patrz na zdanie innych bo to nie oni mają być z nim szczęśliwi tylko ty, i To nie ludziom ma się on podobać tylko tobie. Pozdrawiam
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło..... To właśnie będzie początek cmok
Awatar użytkownika
Szembek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 83
Rejestracja: 4 stycznia 2017, o 21:20

12 maja 2017, o 21:40

Opinia Twojej koleżanki jest jej i wyłącznie jej oceną. Indywidualną i subiektywną. Może być nieprzemyślana, a może po prostu celowo złośliwa. Pewnie ona sama ma to gdzieś, a Ty roztrząsasz, bo analizujesz.

Czy musi to dla Ciebie mieć znaczenie? Tak, ale tylko pod warunkiem, że Ty sama tej opinii takie znaczenie nadasz.
Jej słowa same w sobie nie mają mocy sprawczej, nie są prawdą objawioną, wyrocznią, jedynie obowiązującą regułą, która w jakikolwiek sposób może i powinna wpływać na Twoją ocenę sytuacji i myślenie o tym chłopaku.
Nie ma też sensu szukanie potwierdzenia dobrej opinii u innych - bo co z tego wyjdzie? Referendum? Że 22 osoby są za, a 4 przeciw? I co z tym zrobisz? Nigdy nie będzie tak, że wszystkim Twoim bliskim i znajomym ten chłopak się spodoba, tak jak zapewne i Ty nie wszystkim przypadniesz do gustu. :DD
Awatar użytkownika
twist_dance
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 22 września 2014, o 20:21

12 maja 2017, o 22:24

Żabka pisze:
12 maja 2017, o 20:59
Witaj Twist dance. Moim zdaniem nie powinnaś się przejmować. Przynajmniej ja bym tego nie robiła. Mieć mocno głęboko gdzies co myślą inni o Tobie i partnerze. To nie oni z tobą będą żyć ani nie ty z nimi... Najważniejsze żebyś ty była szczęśliwa. I skoro dla ciebie on jest męski i dla ciebie jest dobry to wszystko jest OK. Do czego potrzebne ci zdanie innych? Patrz na siebie czego ty chcesz i czego pragniesz. Gdybyśmy mieli przejmować się tym co mówią o nas inni ludzie zwariowali byśmy. Sama napisałaś że twoja rodzina go akceptuję i to ci powinno wystarczyć. Bądź szczęśliwa ze swoim partnerem i nie patrz na zdanie innych bo to nie oni mają być z nim szczęśliwi tylko ty, i To nie ludziom ma się on podobać tylko tobie. Pozdrawiam
Dziękuje za te słowa Żabko.
Ja to wiem i mam świadomość, że swoje życie przeżyje tylko ja i oddawanie tego w ręce innych lub pozwalanie, aby ktoś Tobą rządził jest wielką głupotą.
Tylko jakoś ciężko mi to olać... uroiło mi się teraz w głowie, że każdy tak myśli i będzie myślał i się bardzo tego boję.
"Lęki nerwicowe atakują największe wartości ale my bojąc się o nie i pozwalając rządzić stanowi emocjonalnemu i pozwalając mu bezkarnie chorować sobie, tracimy największą wartość – życie, nasze własne życie." -Victor ;witajka
Awatar użytkownika
twist_dance
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 178
Rejestracja: 22 września 2014, o 20:21

12 maja 2017, o 22:27

Szembek pisze:
12 maja 2017, o 21:40
Opinia Twojej koleżanki jest jej i wyłącznie jej oceną. Indywidualną i subiektywną. Może być nieprzemyślana, a może po prostu celowo złośliwa. Pewnie ona sama ma to gdzieś, a Ty roztrząsasz, bo analizujesz.

Czy musi to dla Ciebie mieć znaczenie? Tak, ale tylko pod warunkiem, że Ty sama tej opinii takie znaczenie nadasz.
Jej słowa same w sobie nie mają mocy sprawczej, nie są prawdą objawioną, wyrocznią, jedynie obowiązującą regułą, która w jakikolwiek sposób może i powinna wpływać na Twoją ocenę sytuacji i myślenie o tym chłopaku.
Nie ma też sensu szukanie potwierdzenia dobrej opinii u innych - bo co z tego wyjdzie? Referendum? Że 22 osoby są za, a 4 przeciw? I co z tym zrobisz? Nigdy nie będzie tak, że wszystkim Twoim bliskim i znajomym ten chłopak się spodoba, tak jak zapewne i Ty nie wszystkim przypadniesz do gustu. :DD
Ja sobie zdaję z tego sprawę, że to jest opinia, a nie fakt i prawda objawiona.

Staram się to olać i właśnie nie karmić tej emocji w żaden sposób, no i chwilowo się to udaje, ale później oczywiście nawracają myśli lękowe w stylu, że jak zacznę go przedstawiać przyjaciołom, to na pewno oni też tak będą myśleć, zamiast mieć to po prostu w dupie.

Ja wiem, że się jeszcze taki nie urodził co by każdemu dogodził, ale niestety człowiek jest tak skonstruowany, że potrzebuje aprobaty ludzi.
"Lęki nerwicowe atakują największe wartości ale my bojąc się o nie i pozwalając rządzić stanowi emocjonalnemu i pozwalając mu bezkarnie chorować sobie, tracimy największą wartość – życie, nasze własne życie." -Victor ;witajka
Żabka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 9 maja 2017, o 20:09

12 maja 2017, o 23:23

twist_dance pisze:
12 maja 2017, o 22:24
Żabka pisze:
12 maja 2017, o 20:59
Witaj Twist dance. Moim zdaniem nie powinnaś się przejmować. Przynajmniej ja bym tego nie robiła. Mieć mocno głęboko gdzies co myślą inni o Tobie i partnerze. To nie oni z tobą będą żyć ani nie ty z nimi... Najważniejsze żebyś ty była szczęśliwa. I skoro dla ciebie on jest męski i dla ciebie jest dobry to wszystko jest OK. Do czego potrzebne ci zdanie innych? Patrz na siebie czego ty chcesz i czego pragniesz. Gdybyśmy mieli przejmować się tym co mówią o nas inni ludzie zwariowali byśmy. Sama napisałaś że twoja rodzina go akceptuję i to ci powinno wystarczyć. Bądź szczęśliwa ze swoim partnerem i nie patrz na zdanie innych bo to nie oni mają być z nim szczęśliwi tylko ty, i To nie ludziom ma się on podobać tylko tobie. Pozdrawiam
Dziękuje za te słowa Żabko.
Ja to wiem i mam świadomość, że swoje życie przeżyje tylko ja i oddawanie tego w ręce innych lub pozwalanie, aby ktoś Tobą rządził jest wielką głupotą.
Tylko jakoś ciężko mi to olać... uroiło mi się teraz w głowie, że każdy tak myśli i będzie myślał i się bardzo tego boję.
A nawet gdyby każdy tak myślał kto chodzi po tej ziemi to czy to zmieni twoje szczęście? Jeśli twój partner będzie dla ciebie dobry i kochany i będzie ci na nim zależało to i tak będziesz z nim choćby wszyscy byli przeciwko temu. I uwierz mi że nie warto przejmować się zdaniem innych.... bo to ci szczęścia nie da. Można jedynie wysłuchać rady osób ale to najbliższych ale i tak trzeba zrobić Zawsze swoje to co ty chcesz, zebys była szczęśliwa . Życzę szczęścia w waszym związku i naprawdę Uwierz mi Olej to. :))
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło..... To właśnie będzie początek cmok
Żabka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 21
Rejestracja: 9 maja 2017, o 20:09

12 maja 2017, o 23:26

Żabka pisze:
12 maja 2017, o 23:23
twist_dance pisze:
12 maja 2017, o 22:24
Żabka pisze:
12 maja 2017, o 20:59
Witaj Twist dance. Moim zdaniem nie powinnaś się przejmować. Przynajmniej ja bym tego nie robiła. Mieć mocno głęboko gdzies co myślą inni o Tobie i partnerze. To nie oni z tobą będą żyć ani nie ty z nimi... Najważniejsze żebyś ty była szczęśliwa. I skoro dla ciebie on jest męski i dla ciebie jest dobry to wszystko jest OK. Do czego potrzebne ci zdanie innych? Patrz na siebie czego ty chcesz i czego pragniesz. Gdybyśmy mieli przejmować się tym co mówią o nas inni ludzie zwariowali byśmy. Sama napisałaś że twoja rodzina go akceptuję i to ci powinno wystarczyć. Bądź szczęśliwa ze swoim partnerem i nie patrz na zdanie innych bo to nie oni mają być z nim szczęśliwi tylko ty, i To nie ludziom ma się on podobać tylko tobie. Pozdrawiam
Dziękuje za te słowa Żabko.
Ja to wiem i mam świadomość, że swoje życie przeżyje tylko ja i oddawanie tego w ręce innych lub pozwalanie, aby ktoś Tobą rządził jest wielką głupotą.
Tylko jakoś ciężko mi to olać... uroiło mi się teraz w głowie, że każdy tak myśli i będzie myślał i się bardzo tego boję.
A nawet gdyby każdy tak myślał kto chodzi po tej ziemi to czy to zmieni twoje szczęście? Jeśli twój partner będzie dla ciebie dobry i kochany i będzie ci na nim zależało to i tak będziesz z nim choćby wszyscy byli przeciwko temu. I uwierz mi że nie warto przejmować się zdaniem innych.... bo to ci szczęścia nie da. Można jedynie wysłuchać rady osób ale to najbliższych ale i tak trzeba zrobić Zawsze swoje to co ty chcesz, zebys była szczęśliwa . Życzę szczęścia w waszym związku i naprawdę Uwierz mi Olej to. :))
Pamiętaj że jeśli będziesz pod wpływem zdania innych to zwariujesz bo zawsze znajdzie się ktoś komu się coś nie podoba. Ale to jest twoje życie i tylko twoje więc rób wszystko żebyś to ty była szczęśliwa a nie żeby inni mieli dobre zdanie :))
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło..... To właśnie będzie początek cmok
ODPOWIEDZ