Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

czy to schizofreniia pomozcie !!

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 13:07

eiviss1204 pisze:I jak wrazenia ? To moja jedyna uzywka :D Dziewcyzny pija piwka ja nalewki z dziurawca :D hahahahhah ale jakos tak milo sie robi pewnie przez ten spirytus :D

-- 12 stycznia 2017, o 13:02 --
Laura daj sobie spokoj ze schizofrenia ja sobie nawet jak przewidzialo mi sie na bucie ze widze pieska znaczy nie widzialam go to na pewno tylko katem oka,wpadlam w panike a potem mysle sobie ludzie ,czasami jak idzie zwykly czlowiek to zamiast kosza widzi czlowiaka tak jest,ale nie zwracaja tacy ludzie na to uwagi. Ja zlalam te schizo powiedzialam sobie jak tak mam byc niech bedzie bez walki to mi pomaga bo jestem juz czasami dialogami wewnetrznymi znurzona ,oczywiscie jest ich mnostwo,ale zmeczona jestem nimi wiec mysle sobie a kij tam niech beda wszystkie choroby psychiczne jakie sa jak nie robie sobie i komus krzywdy to nic sie nie dzieje takiego. Nie mamy kompletnie dystansu, ja sie balam to slowo wypowiadac,a jak ktos przy mnie powiedzial schizofrenia to az mnie ciary przechodzily i stad wiem,ze tego nie mam oni sie nie boja tego a my bardzo.... dlatgo wiem ze tego nie mamy :) ale uwazaj jak skonczy Ci sie wkreta na to to mozg bedzie prbowal dalej ja to po sobie widze jak nie schizo to ze jak nie bede spac to depresja bedzie :) Chcoiaz wiem ze tutaj ludzie zgorszych stanow depresyjnych wychodza....duzo gorszych ,zaniku uczuc itp braku motywacji ja jestem zmeczona i mam czasami dola ale nie az tak > Masz wsparcie rodziny badz przyjaciol ? Ja rodziny nie mam w ogole,chlopak to juz pisalam tragedia ale mam wspaniala najlepsza pod sloncem przyjaciolke u ktorej mieszkam i ona mnie opiernicza jak niekiedy BART26 jak widze na forach :P
Pije od Swiat, ale mialem przerwe okolo tygodnia, od wczoraj znowu biore.Musi minac miesiac, zeby zaczelo dzialac. Odstawilem, bo lamalem sie nad jakims lekiem, ktory przypisala mi psychiatra na wszelki wypadek, ale postanowilem dac sobie wiecej czasu i sprobowac dziurawca. Mam terapie wiec jest wsparcie :)
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

12 stycznia 2017, o 13:35

Mi chcial przepisac lekarz, bo glownie skupil sie na depresji, ktorej doświadczyłam na poczatku zaburzenia a także, ze mam objawy somatyczne, których nie mam obecnie ;)
To iluzja, po tym jak wyrobilam sobie sen wiem ze wszystko jest do wyrobienia; )
Poza tym widzę analogie i jest tak jak odrzuce wszystkie choroby psychiczne to depresje analizuje jak depresje to glos w glowie, a moze zycie jest bezsensu? Wiem ze to paskudna nerwica.
Jak jesten zajęta to jest normalnie :)
Bart ja wiem ze widzialam tego goscia ;) ale tłumacze sobie ze mialam pecha sa ludzie chorzy po prostu ;)) ale tez jak wyszlam z tramwaju myske sobie. A jak ja go tylko widzialqm i juz sie chcialam kobiety pytac czy on sie tak odwraca ;) hahaha :) także dlatego wiem, ze to nie to ;)
Ja dziurawca zaczelam wczoraj uzywac ;) mysle ze mi pomoze ma dobre recenzje ;)
Bedzie dobrze ;) damy radę ;)

-- 12 stycznia 2017, o 13:35 --
Wiec promujemy dziurawca ! Mowia, ze w Niemczech go podaja :) a Ty co stany depresyjne ?
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 stycznia 2017, o 13:53

Tez mam stany depersyjne. ,ale to jak kazdy w sumie z nerwica

-- 12 stycznia 2017, o 14:53 --
Ja mam cudowna rodzine, chlopaka i przyjaciol
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 13:54

Ja mam od dluzszego czasu deprche, tak naprawde dystymie. Nerwica mi sie z tego zrobila ;)
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 stycznia 2017, o 13:55

A jakie leki masz?
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

12 stycznia 2017, o 14:43

Nawet nie chce czytac co to jest i wiedziec, bo zaraz bede to mieć :P moja glowa mnie meczy inaczej, ciagla analiza, wlasnie bym pod samochod wpadla :P dziewczyny, moze bysmy sie lekami nie wymienialy, bo l kazdy jest inny i kazdy ma inne przypadłosci :) co dobre na depreche i jej odmiany to niedobre na cos innego. Jedynym lekiem dla nas jest to, ze trzeba walczyć :)
Albo sie poddac tym stanom. Ja mam znow odstawienne problemy z maryha, wiem ze 3 pierwsze miesiące są najgorsze , tak mowia a potem jakos leci wiecie co gdybym sie nie naczytala tego wszystkiego to nie wiem czy nie bylabym zdrowsza po prostu bym przeczekala a po naczytaniu się sa takie wlasnie wkretki i to opoznia caly proces.
pozdrawiam
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 14:45

nie dziewczyny, bo laską nie jestem. ;)

eiviss, olej to, na pewno będziesz mieć i lepsze, ale też gorsze dni, nie przejmuj się. i WAŻNA RZECZ - nie czytaj, zakaż sobie na razie, bo w nerwicy wchłaniamy wszystkie objawy i opisy. i to opóźnia wyleczenie i podtrzymuje lęk.

olewaj albo racjonalizuj te natrętne myśli ("nie mam schizofrenii, bo się boję, bo mam przed nią lęk, a schizofrenik się nie boi").
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 stycznia 2017, o 14:47

Damy rade na pewno !:) tez miewam dobre dni i sama siw zmuszam hihi :)
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 14:48

laura503@interia.pl pisze:Damy rade na pewno !:) tez miewam dobre dni i sama siw zmuszam hihi :)

i to świetne podejście. ;)
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

12 stycznia 2017, o 14:53

Wiecie co kocham was ! Duzo daje takie wsparcie. Ja to wrecz wychodze na przeciw mowie dobra dobra a niech mam co mam :P i przechodzi i potem kolejny chochlik jak kataryna ! Teraz zanyslona i pod dwa auta bym wpadla :( ale no cos , sluchajcie mi psychiatra powiedzial tak .
akceptuj ze czujesz się gorzej, zycie nie jest bialo-czarne. Zycie jest bialo - szare . Tych chwil bialych jest niewiele (my nerwicowcy mam wrazenie, ze sprzed zaburzenia wydawalo sie nam ze zycie to bajka) ale czy tak było? Naprawdę? Chyba nie do konca ;) ja mam dużo szczeskiwych chwil. Poranki sa najgorsze...a u was ? Kogelmogel ? Jak u Ciebie to wyglada? Masz wsparcie ?

-- 12 stycznia 2017, o 14:53 --
Laura widzisz : D my panikarze tak mamy : D kogelmogel tez masz dobre dni ?;))
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 15:08

eiviss1204 pisze:Wiecie co kocham was ! Duzo daje takie wsparcie. Ja to wrecz wychodze na przeciw mowie dobra dobra a niech mam co mam :P i przechodzi i potem kolejny chochlik jak kataryna ! Teraz zanyslona i pod dwa auta bym wpadla :( ale no cos , sluchajcie mi psychiatra powiedzial tak .
akceptuj ze czujesz się gorzej, zycie nie jest bialo-czarne. Zycie jest bialo - szare . Tych chwil bialych jest niewiele (my nerwicowcy mam wrazenie, ze sprzed zaburzenia wydawalo sie nam ze zycie to bajka) ale czy tak było? Naprawdę? Chyba nie do konca ;) ja mam dużo szczeskiwych chwil. Poranki sa najgorsze...a u was ? Kogelmogel ? Jak u Ciebie to wyglada? Masz wsparcie ?

-- 12 stycznia 2017, o 14:53 --
Laura widzisz : D my panikarze tak mamy : D kogelmogel tez masz dobre dni ?;))
jestem w związku, ale nerwica męczy nie tylko mnie niestety ;) ale mam kogoś i to ważne. Mam terapię, mam rodzinę, która trochę nie może uwierzyć, że to nerwica (sami się boją psychiatrii itd), ale też mnie wspierają. Mam to forum i Was :D

Ja na to mówię kalejdoskop, ciągle bez przerwy coś innego. permanentnie. bez przerwy nowa rzecz. To normalne, eiviss. :) Poranki są słabe, bo mam doła rano, nie chcę wyjść z łóżka, ale zmuszam się i jest od razu lepiej.
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

12 stycznia 2017, o 15:58

Zazdorsze wam,ja niestety nie mam wsparcia u faceta,wyzywa mnie i mowi ze zycie to sa wieksze problemy itp dlatego sie wyprowadzilam do przyjaciolki :)
Czasami mam wrazenie,ze jestem sama ale kuzwa tak naprawde wszystko toczy sie normalnie.
Ja jak nie moge wstac to idac na spacer od razu mi sie lepiej robi :) Mowia ze 80 prc depresji jest do cofniecia ( uleczenia) 4 na 5 osob z niej wychodza :) a jak my siedzimy tutaj i sie wspieramy,spotyamy z ludzmi czy pracujemy czy to praca czy nad sobą to nie jest zle :) Mi teraz sen nie sluzy ale to tak naprawde moja wina wkrecania sobie :) Bo wiem ze spalam juz dobrze takze znow praca,praca nad soba :) Zreszta Divin mowil ze jak organizm,potrzebuje spac to sam zasnie :) Bylebym pod samochody nie wpadala :)
Wiesz co u nas mam troche wrazenie,ze na wszystko berze sie leki. Mieszkalam w Hiszpanii i pzyjechalam tutaj patrze a reklamy to same leki na 20 reklam 7 reklam lekow :O szok na wszystko a czasami wystarczy troche pracy nad soba :)
Tak wlasnie taka jest nerwica,ja czasami jestem tak wycieczona nia ze nie chce mi sie nic nawet czytac....
Jest jak maly nowotwor emocjonalny. Ale chyba dobrze sobie radzimy :) Upadamy powstajemy :)
Powiedz jak terapia ? Pomaga Ci ? Moze i ja sie zdecyduje na taki krok

-- 12 stycznia 2017, o 15:56 --
Mam pomysl,wchodzmy tutaj i piszmy o swoich postepach,co robilismy w ciagu dnia jak powstrzymalismy lęki itp troche pozytywnego powietrza co wy na to ?

-- 12 stycznia 2017, o 15:58 --
Palę papierosy,co uwazacie rzucac ? Nie pale oczywiscie maryski ani nie pijam alkoholu,nie pije kawy i nie jem slodyczy. Rezygnowac z papierosow ? Myslicie,ze to ma jakis wplyw ? Dodam,ze zaczelam dbac o diete:) Kiedys nie bylo na to czasu teraz dbam
Cwiczycie cos?
Jakas relaksacja ?
Opowiadajcie jak sobie radzicie :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
kogelmogel
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 158
Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13

12 stycznia 2017, o 16:26

Eiviss, jasne możemy tutaj razem się pozytywnie nakręcać i pisać, czy jest dołek, czy górka i opisywać nasze sposoby na walkę z nerwicą ;)

Taaaak! W Polsce non stop i wszędzie są jakieś reklamy leków. Często blok reklamowy w tv to same leki. :(

W depresji jest źle, jak już kompletnie nic nie robisz, nie starasz się, nie walczysz, chociaż troszkę. A my walczymy, czasami trudniej czasami łatwiej, ale walczymy ;)

Terapia to dopiero trzecie spotkanie, dam jej szansę, ale najważniejsza jest praca nad sobą. Świetne jest to forum i materiały przygotowane przez Victora i Divina :D Kupiłem też książkę "Nie bój się lęku".

Ja w ogóle zacząłem myśleć, zainspirowany różnymi rzeczami, które przeczytałem, że nerwica może być dla nas szansą do wykorzystania. Ja dzięki (jak to brzmi :D) niej zwróciłem uwagę na uprawianie sportu, dbanie o zdrowie psychiczne, potrzebę odpoczynku, zbilansowania, wyważenia wszystkiego w życiu. Potrzeby cieszenia się nim tu i teraz.

Czyli reasumując: terapia + książki + forum + praca nad sobą. Do tego sport (bardzo ładuje), różne strategie z forum - niereaktywność, ignorowanie i akceptacja. Też staram się odżywiać zdrowiej. Suplementuję witaminę D3, bo mam jej niedobór stwierdzony z badań. Piję też melisę i biorę dziurawca, bo podobno poprawia nastrój.

Ah i rzucaj papierosy, to też doskonała okazja, zwalcz nerwicę i nałóg, na pewno wyjdzie Ci to na zdrowie. :)

A jakie masz objawy fizyczne/emocjonalne nerwicy, eiviss?
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

12 stycznia 2017, o 18:23

Wiesz co fizycznych nie mam już w ogole,ale wymienie Ci co mnie spotkało na początku
Miałam palipacje serca
Dusznosci
Nogi jak z waty
Najgorzej bylo ze snem,bo mialam wrazenie,ze się zapadam i od razu w panice sie wybudzalam
lęki tez mialam w nocy/ omamy te przysenne,ciezkie realisyczne sny
jak zamyklalam oczy to mialam wrazenie,jakby fruwaly
plus mdlosci i wszystkie problemy gastryczne ( zgaga,bole brzucha )
*parcie na pecherz spore
Wszystko minelo,bo nie bylo dla mnie to takie az straszne,najgorzej mialam z oczami
Mialam tez derstyczne wahania nastroju,niesamowite lęki od rana,potem taka glebsza depresja i na koniec dnia znow humor szampanski, zdenerwoanie rowniez bylo często,agresja.
Balam sie jezdzic autobusem,a takze tramwajem * trawajem nie lubie do tej pory,bo tego goscia spotkalam
Przeszlam w tym czasie tez ostre zapalenie zatok i jelitowke. Po wkreceniu sobie,schizo balam sie wychodzic sama na ulice ,ludzie wydawali mi sie przerazajacy z twarzy. Biegalam tez po pietrach budynkow,zeby nasluchiwac odglosow czy aby na pewno tam sa i nie mam omamow, budzilam ludzi w nocy zeby zobaczyli czy naprawde ja tylko to slysze,pytalam sie tez ludzi na ulicach czy na pewno tez to widza ....
Ale teraz to wszystko jest za mna,tylko ze dzis np mysle sobie tak,bo jestem apatyczna dosc dzisiaj czy depresja nie bedzie postepowac czy bede spac?
Ale tlumacze sobie to tak dzis jest dzis i dzis jest dobrze,tym bardziej ze chwil dobrych mam sporo
ze jak bedzie postepowac to trudno ( zycie jest nieprzewidywalne)
ale meczy mnie analiza ciagla mojego stanu to sa jedyne rzeczy ktore mi zostaly i dosc niestabilny sen...(chcociaz ciesze sie ze w koncu spie na trzezwo,bo palilam Wiem,tez ze ludzie tacy jak ja dostajacy lekow maja problemy ze snem kilka miesiecy,takze tez to mnie pociesza,ze sama nie jestem :P
Wiec zostala analiza/natretne mysli ( gubi mnie to,ze np mysle jak sie teraz czuje,slabo ooo boze ,albo wiesz kolejne choroby itp jak je wyeliminuje to cos kolejnego :)
To tyle reszte pokonalam w przeciagu miesiaca,szybko robie postepy,widze dlaczego tak sie stalo. Ze uciekalam w uzywki,fakt ze nigdy bardzo ciezkie,bardzo boje sie prochow wszelkiego rodzaju,nigdy nie przesadzalam z alkoholem itp,ale zawsze te zwalniacze i pobudzacze sa/ byly. Ze czesto mialam poczucie winy,zeby komus nie bylo przykro,ze bylam dosc lekliwa,za bardzo empatyczna i emocjonalna :)

Ja mam problem tylko z natretnymi myslami,dzis pomyslalam sobie ze juz mam dosc siebie,znaczy tej analizy itp... Ty tez tak masz czasami ?
Co bys mi polecil zeby poczytac ? Duzo tez czytam tutaj na forum,ciesze się ze szybko tutaj trafilam :) Duzo tez teraz robie,ruszylam z kopyta ale my ludzie to jednak jestesmy jak takie male cpuny serotoniny,zawsze sie ppobudzamy zawsze chcielibysmy miec wspanialy humor i usmiech na twarzy...
Polecam Ci Beate PAwlikowska ona mnie afirmacji nauczyla,podobno jej ksiazki to miesiace terapii ja mam ksiega kodow podswiadomosci / czyli te zle kody ktore sa w nas utarte do ktoregos roku zycia,schematy badz wartosci,a takze kusr szczescia :)
Polecam,bo kurs szczescia to duzo afirmacji,dzieki nim zaczelam sypiac :)
Jak radzisz sobie z natretnymi myslami?
Ja ogolnie w zyciu duzo myslalam,taki maly filozof ,interesowalam sie sztuka jak i wszechswiatem,no wszystko co mnie jakos zaninteresowalo,a teraz analiza ktora dawala mi wiedze jest przeciwko mnie ,takze musze nauczyc sie nie analizowac wszystkogo wokolo. Dzis czuje sie normlane ale jednak Apatia troche jest,smuteczek maly i jestem troche zmeczona....Ty tez tak miewasz czasami ?
Ja mam tutaj przyjaciolke mobilizatorke :)
Wiesz co chyba tez sport by mi sie przydal,wydaje mi sie,ze na sen bylby dobry musze sie ruszyc chocby dzis :)

-- 12 stycznia 2017, o 17:36 --
Ja jestem emocjonalnym nerwicowcem :D albo na fizyczne nie zwracam uwagi,ale to zawsze nie zwracalam na takie rzeczy uwagi
:) wiec widzisz mozna ,tylko emocje sa oczywiscie jak mala zgaga :D
Ciesze sie z Twojej motywacji do dzialania i jestem dumna z nas wszystkich,wiesz my zyjemy w takiej bance... myslowej.....

-- 12 stycznia 2017, o 17:41 --
Kogelmogel ( Adekwatny nick do mojej sytuacji w glowie :D )
Slij jakies fajne fragmenty ksiazek i ja tez jak cos zobacze to Ci wysle :)

-- 12 stycznia 2017, o 17:44 --
Mam cos dla nas z forum

" To co opisujesz to normalne w nerwicy... To myśli natrętne, które mają tylko za zadanie Cię straszyć, nic więcej... po pierwsze musisz zgodzić się na to, że są.. Akceptacja nie oznacza, że Ty lubisz taki stan, ale po prostu się na niego godzisz, chociaż go nie cierpisz... Najważniejsze to odpowiednie podejście do tych myśli (niezależnie czego dotyczą, one wszystkie są nieprawdziwe)... Po pierwsze nie można im wierzyć i ich analizować i wchodzić w dyskusję... Jak się pojawiają to ja sobie mówię tak: "O jesteście moje straszne myśli... Ok skoro już jesteście to pozwalam wam być, ale nie będę was analizować ani z wami dyskutować.. A niech was szlak trafia, że nie będę na was zwracać uwagi.. przyjdźcie, jak będę odburzona to pogadamy.." Chodzi o to, żeby nie odpowiadać na pytania typu: a co, jeśli? po prostu nie należy dyskutować i kropka... Wtedy uwagę trzeba przenosić do rzeczywistości, a więc do tego, co się aktualnie dzieje 9to co mam przed oczami), bo te mysli to tylko wytwór twojej wyobraźni, są tylko iluzją.. trzeba to robić w kółko i w kółko, w końcu umysł zrozumie, że nie ma zagrożenia i myśli odpuszczą.. Bo popatrz, gdyby wziąć kamerę, która Cię będzie filmować, to Twoje zachowanie jest normalne (kamera nie widzi tego, co się dzieje w głowie).. A więc widzisz, że to tylko myśli, które są iluzją... Ty zachowujesz się normalnie, co świadczy, że nie jesteś chora psychicznie...Daj sobie czas i cały czas trenuj a zobaczysz efekty.."

Przepraszam,ze tak duzo biadole ,ale to cale zycie mam taki jezor poparozny :P

-- 12 stycznia 2017, o 18:23 --
Podsylam jeszcze to :)
postanowienia-dla-osob-ktore-chca-pozeg ... t5095.html
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
laura503@interia.pl
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 128
Rejestracja: 29 sierpnia 2016, o 14:56

12 stycznia 2017, o 19:22

A palilas ziola?

-- 12 stycznia 2017, o 20:19 --
nie wiem czy mi sie pogoryszlo przez to, ze bede miala te dni czy cs.. :/

-- 12 stycznia 2017, o 20:22 --
ja sobie tez tak duchowo pomagam modle sie do sw. Rity i sw. Edmunda :)
ODPOWIEDZ