Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy schizofrenie można sobie wmówić?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

4 września 2015, o 11:23

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
usunietenaprosbe
Gość

4 września 2015, o 21:51

aveno pisze: wedlug mnie sie zaczyna schizo

Myślisz , ze jakbys miała schizofrenię to myślałabyś o tym , że ona Ci się zaczyna bo coś usłyszałaś ???
Mózg kazdemu płata figle ile raz ja mówiłam do kogos "mówiłeś coś do mnie ?" a ktos mowi , ze nie a ja "no to widocznie sie przesłyszałam " albo mam czesto tak , ze mówię do kogoś "cooo?" a ktoś "no przecież nic nie mówiłem" normalka .Ty tez mialam takie sytuacje tylko nie zwracalas na nie uwagi ,a teraz jestes w kole nerwicowym i myslisz o schizie .Jakbys miala schize to bys sie nie zastanawiala nad tym czy ją masz czy nie masz . To oczywiste , ze nie masz i my wszyscy tutaj to widzimy ale tak to jest ze nerwicowiec nie widzi siebie tak jak inni jego .Odpuść to wszystko . Zajmij sie czyms , a nie myslisz o chorobach psychicznych bo tylko tracisz czas . ;) I pamietajj , ze swiadomie potrafisz zaplanowac swój dzień albo tydzień .Pmaietasz co robiłaś dzisiaj rano a schizofrenik nie pamieta i nie umie planować wiec róznice chyba widać .
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 10:00

emj, no ja mam w glowie mysl, ze uslyszalam to slowo i to jakis nie wiem znak poprzedzajacy, ze za miesiac bede miec juz pelne objawy, ze to narazie poczatek powolny.
Caly czas mam to w glowie.

To o czym piszesz tez mi sie zdarzalo, ze myslalam, ze ktos mnie wola, przeslyszec sie kazdy moze.

Ale wtedy to bylo dziwne jakby ktos mi do ucha powiedzial to slowo, no bardzo wyraznie to uslyszalam plus ten glos byl inny niz np mamy taki jak kiedys w nocy co pisalam, ze myslalam ze ktos mnie wola, jakby ktos stal nade mna i krzyknal moje imie.
I dlatego wpadlam w panikie, ze zaczynam slyszec glosy jakies w sobie moze ... :? pewnie glupio mysle, ale teraz to do mnie jakos nie dociera ... ciagly strach, ze to poczatki a tak jak czytalam przy powolnym przebiegu choroby sa niezauwazalne zmiany w charakterze itp. ... moze to bylo to wlasnie, ze cos zaczynam slyszec .. :roll:

pewnie nudna jestem, ale te mysli i analiza sa silniejsze ode mnie ...
moze to wszystko przez to ze czytalam i zaczelam zwracac uwage na kazdy dzwiek i tak to zinterpretowalam mocno ... nie wiem

narazie wiem napewno, ze to juz 6 dzien i nic nie uslyszalam poraz drugi, zaloze sobie chyba jakis dziennik i bede odliczac :DD masakra

-- 5 września 2015, o 10:00 --
ja juz nic nie wiem. Jesli uda mi sie z tego wyjsc i to tylko nerwica bedzie to za nic swiecie nie bede juz nic czytac o chorobach bo kiedys naprawde wkoncu padne :P
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

5 września 2015, o 12:15

Po pierwsze jezeli pojmiesz czym jest nerwica i wyjdziesz z niej swiadomie to nie bedziesz musiala sobie obiecywac ze nigdy nie bedziesz czytac o chorobach bo poprostu przestaniesz sie tego bac . A moze zrobi sie to twoim hobby :DD . Posluchaj naczytalas sie.spoko trudno juz tego nie cofniesz . Stwierdzenie jakie soba prezentujesz poprostu jest milionowo nerwicowe . Ciagla obawa o chorobe psychiczna . Wiesz.dlaczego tak jest bo ty zamiast logicznie wiedziec co potrafi nerwica ty poprostu nie puszczasz kontroli . Mowisz ze czytalas sluchalas ale wnioskow zadnych w twoim nadtawieniu nie widac . 6 dni to analizujesz w kazdym poscie jedno . Dziewczyno zaowaz ze to pelna kontrola w chorobach psychicznych nie ma jontroli to choroba swiadomosci . Jezeli chory mowi ze cos slyszal to kurde to slyszal nie ma watpliwosci 6 dni on nie ma watpliwosci przez minute . Bardzo dobrym dowodem na to ze jestes zdrowa psychicznie jest moment gdy nagle zapominasz o nerwicy bo powiedzmy cos zaapsorbowalo twoja uwage w 100 procentach . Np rozmowa z kims i nagle po kilku sekundach doswiadczasz olsnienia kurde przez 5 sekund bylam normalna nie mialam nerwicy . Nie ma czegos takiego w chorobie psychicznej ze sytuacja zaapsorbowanie uwagi cie uzdrawia na kilka sekund to dowod na to ze puscilas kontrole .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 15:15

bart26 pisze:Jezeli chory mowi ze cos slyszal to kurde to slyszal nie ma watpliwosci 6 dni on nie ma watpliwosci przez minute .
i po przeczytaniu tego zdania mam tetno ponad 100 napewno :D

no wlasnie o tym mowie caly czas, ze wiem, ze slyszalam to slowo ´zabije´ i dlatego to mnie tak przeraza i jestem w leku, ze wiem, ze uslyszalam a nikt nic nie mowil.
I wrecz panicznie boje sie, ze zaczyna sie u mnie jakas powazna choroba psychiczna a nie tylko nerwica.

czy to sie tak moze zaczynac, ze uslyszalam pojedyncze slowo? Ja wiem, ze uslyszalam i bardzo bym chciala wierzyc, ze sie przeslyszalam, ale lek i mysli mi nie pozwalaja bo to byl inny glos nie mamy. :(

-- 5 września 2015, o 13:38 --

Victor mi napisal, ze ¨schizofrenik ma UROJENIA zwiazane z tymi glosami a nie ANALIZUJE SKAD JE MA.¨

U mnie to wygladalo tak, ze jak uslyszalam to slowo to pierwsza mysl, ze slysze glosy jakies ze mnie pewnie bo tak to odebralam i zaraz mysl ze to znaczy ze wariuje i zaraz sobie probowalam tlumaczyc, ze to pewnie mama cos powiedziala i, zle uslyszalam, ale zaraz kolejna mysl, ze to nie mozliwe bo to byl inny glos i, ze napewno to byl jakis glos wewnatrz mnie/ze mnie i ogarnal mnie wtedy straszny lek ze sie zaczyna schizo. Im dluzej mysle tym bardziej jestem przekonana, ze to nie glos mamy a cos sie ze mna podzialo od tych nerwow i uslyszalam slowo ´zabije´ z nikad.

Mama mowi, ze sie naczytalam i, ze jestem tak wkrecona, ze moglam uslyszec bo w mozgu/podswiadomosci juz mam to zapamietane co sie naczytalam i, ze jakby cos bylo nie tak to nonstop bym miala jakies zwidy czy omamy a nie jeden raz i to po tym jak czytalam o tym.

Co ja mam robic jak wiem, ze uslyszalam, ale nie wiem skad i co to bylo - rozum mi mowi, ze to byl glos jakby ze mnie, ze poprostu uslyszalam to slowo znikad i w dodatku dziwnym glosem = omam sluchowy a nikt nic nie mowil .. a to znaczy ze wariuje .... ;oh


-- 5 września 2015, o 14:09 --
Nie wiem jak to inaczej juz wytlumaczyc zeby ktos mnie zrozumial ... znowu napisalam chaotycznie ten post, wiec pogrubilam czcionka co najwazniejsze
Ja juz nie wiem, ja nie mam zadnych urojen, ze np wierze swiecie ze cos we mnie jest i powiedzialo 'zabije' czy cos takiego :) tyle, ze ja to uslyszalam wyraznie to slowo zabije, a wrazenie jak je uslyszalam to bylo takie jak te hipnagogie z nocy, tyle, ze wtedy uslyszalam moje imie i sie wybudzilam nagle a wtedy rano jak robilam herbate uslyszalam to slowo zabije poprostu i to byl glos jak ten z nocy kiedys i pierwsza mysl wtedy rano to byla, ze slysze juz glosy. I skoro nikt nic nie mowil to dla mnie znaczy, ze ja uslyszalam cos czego nie moglam uslyszec jesli bylabym zdrowa i stad lek, ze zaczynam tracic zmysly.
Hipnagogie przeciez w dzien sie nie zdarzaja. To juz koniec? :(:

-- 5 września 2015, o 15:10 --
czyli osoba chora na schizo w takim przypadku balaby sie ze cos uslyszala i ktos mu to mowi napewno np jakies slowa itd. i z tego by miala lek i nie bralaby pod uwage choroby a nie tak jak ja, ze tez wiem, ze uslyszalam to slowo ale mam lek dlatego, ze to oznacza chorobe i moge miec np cos z mozgiem i stad mozna slyszec glosy?
U mnie to polega na tym, ze wiem, ze uslyszalam to slowo i dla mnie to sie rowna z choroba i dlatego jestem taka spanikowana :( i co z tym zrobic mam isc do lekarza bo to moze byc poczatek czy co? czy to normalne?, nerwica, podswiadomosc, naczytanie sie o objawach/glosach czy jak napisala emj mozg plata figle czasami?
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

5 września 2015, o 15:33

Zadaj sb pytanie co to zmieni że będziesz chora ? Najlepiej Idz do psychiatry on Ci powie ze nie masz żadnej choroby , ale mogę sie założyć ze uspokoisz sie na 2-3 godz i bedzie dalej to samo . Czytałem wiele postów osób chorych nawet tutaj na forum pisałem na PW czy przed chorobą coś podejrzewali ze z nimi sie coś nie tak dzieje ,albo czy domyślali sie ze maja np urojenia i odpowiedz brzmi że nie , bo po prostu wierzyli w swoje urojenia , zresztą przecież po Tb widać że jesteś w mega lęku i ciężko cie przekonać bo miałem to samo . Zresztą sam sie uważam za chorego psychicznego :DD i jakoś lepiej mi z tym .
Taki przykład ostatnio przychodzę do wujka i mówi chodź dawid zobaczysz coś w tym aucie zrobili (bo dawał do naprawy) no ja mówię przecież Cie wujek nie oszukali tym bardziej ze ich dobrze znasz , a on do mnie : Ja im kobieta luźna w udach już nie wierzę , nic nie widać żeby tu było coś wymienione ,,, i po chwili dodaje jak przejedzie znajomy (mechanik) to mi powie czy coś jest zrobione . Także sb przemyśl , przecież on Nawet sie nie zastanawiał jak to mówił bo po prostu on tak mówił że był prawie przekonany ze go oszukali xD Nie ma żadnej schizy jest spoko gość , i mogę sie założyć że on sie tym wgl nie przejął , także takie małe porównanie a to w sumie też można podpiąc pod urojenie ,,,XD A TY w stanie lękowym robisz z TEGO najważniejszą rzecz ! bo coś sie tam przesłyszało
"Wola psychiki daje wyniki"
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 20:10

no tak robie z tego byc moze wielkie halo, bo to bylo takie dziwne a dla mnie przeslyszenie jest jak z kims rozmawiam i zle uslysze a nie takie cos, w pierwszej chwili mialam wrazenie ze to jakby we mnie ten glos z tym slowem, no uslyszalam to slowo dokladnie plus nie byl to glos mamy i w glowie odrazu sie wlaczylo, ze slysze glosy, czyli mam objaw czyli schizo albo cos innego do tego szukalam w glowie do kogo mogl byc podobny ten glos i skojarzylam z tym z nocy kiedys, z ta hipnagogia co raz czy dwa razy mialam i kolejna mysl ze hipnagogie w dzien nie wystepuja i to napewno ze mnie byl ten glos juz i mam jakies echa mysli czy cos :P a potem pocieszalam sie tym, ze mama byla przy mnie i byc moze cos mowila do siebie, ale w to nie wierzylam zbytnio.

Dlla mnie jest jasne, ze jak wtedy nikt nic nie mowil a ja uslyszalam to slowo to rowna sie z choroba i przez to jestem od poniedzialku w ogromnym leku. Jak mowie rodzinie o tym, ze moge miec poczatki schizo to sie wszyscy smieja ..... a ja tak naprawde nie mysle o niczym innym, jak gdzies wyjde czy nawet siedze w domu to tylko w napieciu zeby nic nie uslyszec bo wtedy juz bede miec jak w banku chorobe.

Wszyscy mi pisza, ze to przeslyszenie, lek i nerwica a ja mam w glowie ze to nie moglo byc przeslyszenie, ze to pewnie byl jakis glos w mojej glowie i mi sie cos z glowa juz dzieje 'niemoge a wszystko przez to, ze to nie byl glos mamy, ktora przy mnie stala tylko inny

-- 5 września 2015, o 19:39 --
bart26 pisze:Po pierwsze jezeli pojmiesz czym jest nerwica i wyjdziesz z niej swiadomie to nie bedziesz musiala sobie obiecywac ze nigdy nie bedziesz czytac o chorobach bo poprostu przestaniesz sie tego bac .
Ale jak tu zaakceptowac nerwice skoro uslyszalam to zakichane slowo a nikt nic wtedy nie mowil (chyba, ze mama cos do siebie mowila, ale przeciez nie zmienil by sie jej glos) i w glowie tylko jedno, ze to objaw, omam i pewnie to bylo z mojej glowy bo jak nie to skad to slyszalam? nie z powietrza przeciez .... no nie umie sobie tego przetlumaczyc.

Moze to przez ten strach i czytanie mam tylko jeden tor myslenia obecnie .... a to co piszecie do mnie tyle czasu nie dociera.
Mama mowi, ze to od naczytania sie, mam wszystko w pamieci i umysl tak interpretuje, wyszukuje i moglam tak uslyszec wtedy. Nie wiem juz ... poprostu przeraza mnie, ze moglam uslyszec cos takiego bez powodu, ze glowa mi sie psuje juz 'niemoge a w glowie wtedy mialam 'pieknie jakis glos/slowo we mnie slysze to juz schizo'

-- 5 września 2015, o 20:07 --
PS. i z gory przepraszam wszystkich bo wychodzi na to, ze ciagle pisze to samo jak tak czytam te moje wypociny :(
Awatar użytkownika
Lipton
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 437
Rejestracja: 26 maja 2014, o 23:24

5 września 2015, o 20:29

Jeejjj.. ileż ten wątek jeszcze będzie trwał? Nie chodzi mi o to że nie chcę Ci pomóc Aveno, tylko że Ty ciągle wiesz swoje. Ludzie Ci wyjasnili od deski do deski różnice od chorób psychicznych, a Ty nadal upierasz się że wiesz lepiej...
Najczęstszą przyczyną niepokoju jest poszukiwanie spokoju
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

5 września 2015, o 20:44

Tak piszesz to samo to fakt i nie musisz przepraszac niestety tak dziala nerwica . Jak to zaakceptowac chlopaki bardzo dobrze to opisali i nagrali w divovicu . I niestety nie dzieje sie to w miesiac . Bo to ma byc akceptacja na poziomie emocjonalnym . Nie ze ja sobie bede mowil ze akceptuje a za dwie godziny bede dalej wertowac strony internetowe itd . To w psiakostka trudna sprawa akceptacja ale mozliwa . Jezeli robisz cos w jakis sposob dostajesz taki wynik adrkwatny to swoich czynow. Czyli nakrecajac sie bedziesz wiecznie sie bala . Ignorujac spowodujesz zlekcewarzenie co bedzie uspokajac twoj umysl . Jestem tu jiz troche czasu ponad 8 miesiecy i chyba strach przed schizem musi poprostu minac samoczynnie . Niestety to sa mysli natretne i reagowanie lekiem nawet na unoszacy sie kurz w powietrzu . Bardzo dobrze cie rozumiee . Przechodzilem przez to samo pamietam jak dzis pytalem czy aby czegos kogos nie zobacze . Heh kuwa ja nawet sie balem sluchawek zawieszonych na szyjii bo dostawalem mysli z automatu ze to nienormalne ze cos widze. Takich akcji ze cos usluszalem heh nie obrazajac ciebie oczywiscie mialem standardowo kilkaset przeslyszenia albo sasiada za oknem a zawsze wszystko kierowalo sie w jeden cel . SCHIZOFRENIA . wyluzuj i poprostu akceptuj ze masz te mysli bo to one nakrecaja twoj lek . One sa automatyczne niestety

Victor wyzej gdzies napisal ze zrobi jakis wpis na temat schizofreni i sam z checia go przeczytam bo wiem po sobie ze w nerwicy trzeba trzymac sie pewnych faktow przynajmniej na poczatku . Dlatego to dobry pomysl .a strach przed schizem musi sam minac
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 20:56

bo ja dalej chyba nie lapie ....

jak uslyszalam to slowo to pomyslalam, ze to pewnie glos w mojej glowie, glos ze mnie - takie wrazenie mialam i, ze to pewnie juz objaw schizo i nie wierze raczej, ze mama mogla cos do siebie mowic wtedy bo to nie byl jej glos chociaz bardzo bym chciala, zeby tak bylo, ale jest naprawde mala szansa na to.

A Victor napisal, ze osoba chora wie skad jest ten glos, ze nie ma watpliwosci i nie doszukuje sie ze moze ktos to inny powiedzial.

No i ja tak mam, ze to we mnie bylo, tyle ze boje sie przy tym strasznie, ze to objaw choroby i stad ten straszny lek, ze juz zaczelam wariowac bo uslyszalam jakby to slowo w glowie/z siebie (nie wiem jak to wytlumaczyc) i w dodatku nikt nic nie mowil wiec nie moge powiedziec, ze ktos cos mowil a ja sie przeslyszalam. Bo to bylo takie jak te hipnagogie, ze slyszysz, ze ktos cie wola np twoje imie ale nikogo nie ma a ty tu slyszysz wyraznie i w dzien mialam to samo tylko z slowem 'zabije' a glos byl nie mamy odrazu mi sie skojarzyl tym z nocy jak probowalam zasnac i uslyszalam moje imie i sie wybudzilam

I co o tym myslicie, napewno to nerwica? szczerze prosze :(:
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

5 września 2015, o 20:56

No nerwica ile ty masz lat dziewczyno i czy u ciebie ktos choruje na schizofrenie wogole ?
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 21:00

nie nikt nie choruje.
Az wstyd mowic bo zachowuje sie w tym leku jak dziecko, ktore nie potrafi myslec ... prawie 25 'niemoge
a czemu pytasz?
Awatar użytkownika
b00s123
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 362
Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45

5 września 2015, o 21:02

w lęku każdy sie zachowuje prawie jak dziecko : )
pewnie bo jak ktoś choruje w rodzinie to ma sie zwiększone ryzyko na zachorowanie , ale to róznie z tym bywa .
"Wola psychiki daje wyniki"
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

5 września 2015, o 21:13

Widzisz to juz troszke za stara jestes gdybys miala predyspozycje to juz dawno by to wyszlo ktos z rodziny by cos dziwnego zaowazyl . Masz nerwice a majac nerwice to sam fakt ze masz nerwice robi z ciebie odporna na schizofrenie ze wzgledu na to ze nerwica to zaburzenie psychiczne i to jest dowod na to ze twoje granice jakies tam stressu zostaly przekroczone . Ni3 mozna od nerwicy dostac schizofreni to nie logiczne
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

5 września 2015, o 21:33

no nerwica to mi sie zaczela jakos w wieku 19 lat z przerwami, ale w tym roku dopiero pokazala co moze ... chyba sie nazbieralo z tych wszystkich lat i mnie poprostu rozlozylo i fizycznie i psychicznie jak widac. Tak silnych lekow jak w lipcu teraz to nigdy nie mialam. Jak juz powoli wychodzilam na prosta i leki mijaly to wpadla mi do glowy mysl, ze moze wariuje i sie zaczelo od nowa .. najpierw wkretka na temat mysli teraz to ...
ODPOWIEDZ