Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 15:59

eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 15:07
załamana20 pisze:
14 grudnia 2017, o 15:02
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 14:54


Ooohhh Bożena xdd jakbym ja miala chorobę z oslabienia to juz bym od roku chorowala bo nie mam sil od tego momentu.
Pierwsza sprawa.
Po co czytasz google ? Napisane jest na forum,ze sie tego nie robi,dopóki bd sluchac rad wuja google to niestety ale nerwica zostanie z Tobą (jak dlugo? Tyle ile bd wspomagac się takimi materiałami)
Ja w stanie lekowym przeczytalam o 4 chorobach i przez rok mialam równolegle.
Schizofrenie,Chad,Bordeline,Depresję endogenna,raka pluc,raka krtani,raka trzustki i bialaczke xd wszystko mialam bo wszystko pasowalo :)
Radze Ci z dobrego serca bys zaprzestala czytac bo bd sie to ciagnac za Tobą bardzo dlugo :)
Wedle przyslowia "Im mniej wiesz tym lepiej spisz "
Osłabienie w nerwicy jest typowe sa ludzie,ktorzy mimo spania po 14 h dziennie nie maja sil by wejsc po schodach.
Tez brak sportu i niezdrowa dieta powodują brak sil a także niedotlenienie.
ja wiem ze nie powinno się czytać hahaha ale jak wróciły akurat te natrety to znowu zaczęłam...
To tego nie rob,bo bardzo sobie szkodzisz. Niestety nie da sie odzobaczyc tego co sie zobaczylo. I te informacje potem zostają na caly etap nerwicy. Nagle objaw i juz bd myśl automatyczna dopasowana do sytuacji a ze wielu ludzi nie rozumie ze mysli sa automatyczne to za mysla ida zawsze. Takze nie czytaj. Ja tez jestem zmeczona i tak sobie zyje :)
Z tym sie zgodze im mniej wiesz tym lepiej zyjesz🙂 madre i prawdziwe.
A z tym ze nerwica podpowiada do glowy wszystko pasujace w tym momencie po temat natretow to norma. To jest jej sztuczka zeby dluzej utrzymac w leku. Ja jak mialam natreto zjawach i opetaniu to wszystkie filmy i zjawy i zachowania z tamtad mi sie przypominaly i dopasowywaly do zachowania czyjegos. Nawet jak chlod poczulam w domu to ze smiersc jest ze mna w pomieszczeniu :hehe:
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

14 grudnia 2017, o 16:02

nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 15:59
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 15:07
załamana20 pisze:
14 grudnia 2017, o 15:02

ja wiem ze nie powinno się czytać hahaha ale jak wróciły akurat te natrety to znowu zaczęłam...
To tego nie rob,bo bardzo sobie szkodzisz. Niestety nie da sie odzobaczyc tego co sie zobaczylo. I te informacje potem zostają na caly etap nerwicy. Nagle objaw i juz bd myśl automatyczna dopasowana do sytuacji a ze wielu ludzi nie rozumie ze mysli sa automatyczne to za mysla ida zawsze. Takze nie czytaj. Ja tez jestem zmeczona i tak sobie zyje :)
Z tym sie zgodze im mniej wiesz tym lepiej zyjesz🙂 madre i prawdziwe.
A z tym ze nerwica podpowiada do glowy wszystko pasujace w tym momencie po temat natretow to norma. To jest jej sztuczka zeby dluzej utrzymac w leku. Ja jak mialam natreto zjawach i opetaniu to wszystkie filmy i zjawy i zachowania z tamtad mi sie przypominaly i dopasowywaly do zachowania czyjegos. Nawet jak chlod poczulam w domu to ze smiersc jest ze mna w pomieszczeniu :hehe:

Hahahaha no raczej xd ja mowie ze natret to natret i nie ma znaczenia czy boicie sie śmierci czy chorob psychicznych czy opetania. Wazne jak sie wtedy czujecie -to poczucie braku wyjscia,leku,braku konca tego koszmaru to wlasnie ma na celu nerwica a co to jest konktetnie to kompletnie nie ma znaczenia.
Ten temat powinien byc w innym poscie "np czego sie boicie" badz" objawy omawiamy je badz opisujeny"
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 16:11

eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 16:02
nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 15:59
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 15:07


To tego nie rob,bo bardzo sobie szkodzisz. Niestety nie da sie odzobaczyc tego co sie zobaczylo. I te informacje potem zostają na caly etap nerwicy. Nagle objaw i juz bd myśl automatyczna dopasowana do sytuacji a ze wielu ludzi nie rozumie ze mysli sa automatyczne to za mysla ida zawsze. Takze nie czytaj. Ja tez jestem zmeczona i tak sobie zyje :)
Z tym sie zgodze im mniej wiesz tym lepiej zyjesz🙂 madre i prawdziwe.
A z tym ze nerwica podpowiada do glowy wszystko pasujace w tym momencie po temat natretow to norma. To jest jej sztuczka zeby dluzej utrzymac w leku. Ja jak mialam natreto zjawach i opetaniu to wszystkie filmy i zjawy i zachowania z tamtad mi sie przypominaly i dopasowywaly do zachowania czyjegos. Nawet jak chlod poczulam w domu to ze smiersc jest ze mna w pomieszczeniu :hehe:

Hahahaha no raczej xd ja mowie ze natret to natret i nie ma znaczenia czy boicie sie śmierci czy chorob psychicznych czy opetania. Wazne jak sie wtedy czujecie -to poczucie braku wyjscia,leku,braku konca tego koszmaru to wlasnie ma na celu nerwica a co to jest konktetnie to kompletnie nie ma znaczenia.
Ten temat powinien byc w innym poscie "np czego sie boicie" badz" objawy omawiamy je badz opisujeny"
Natret to natret moze dotyczyc nawet tego ze nie chce sie o kogos dbac starac opiekowac i nas to meczy boli bo bysmy chcieli dbac kochac opiekowac sie. I to tez natret bo nam zle z tymi myslami ze sie nie chce...
NotLogged
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24

14 grudnia 2017, o 16:16

nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 16:11
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 16:02
nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 15:59


Z tym sie zgodze im mniej wiesz tym lepiej zyjesz🙂 madre i prawdziwe.
A z tym ze nerwica podpowiada do glowy wszystko pasujace w tym momencie po temat natretow to norma. To jest jej sztuczka zeby dluzej utrzymac w leku. Ja jak mialam natreto zjawach i opetaniu to wszystkie filmy i zjawy i zachowania z tamtad mi sie przypominaly i dopasowywaly do zachowania czyjegos. Nawet jak chlod poczulam w domu to ze smiersc jest ze mna w pomieszczeniu :hehe:

Hahahaha no raczej xd ja mowie ze natret to natret i nie ma znaczenia czy boicie sie śmierci czy chorob psychicznych czy opetania. Wazne jak sie wtedy czujecie -to poczucie braku wyjscia,leku,braku konca tego koszmaru to wlasnie ma na celu nerwica a co to jest konktetnie to kompletnie nie ma znaczenia.
Ten temat powinien byc w innym poscie "np czego sie boicie" badz" objawy omawiamy je badz opisujeny"
Natret to natret moze dotyczyc nawet tego ze nie chce sie o kogos dbac starac opiekowac i nas to meczy boli bo bysmy chcieli dbac kochac opiekowac sie. I to tez natret bo nam zle z tymi myslami ze sie nie chce...
Po jakims czasie jak natret trwa bardzo dlugo to nie reaguje sie juz tak bardzo jak kiedys prawda ? moze tak byc ze poprostu nie stresuje sie kazda rzecza ? Ale on dalej jest i to on jest problemem bo meczy nas dalej ale juz tak nie dziala bardzo na nas tak? Mozna to czuc momentami tylko np.?
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

14 grudnia 2017, o 16:26

NotLogged pisze:
14 grudnia 2017, o 16:16
nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 16:11
eiviss1204 pisze:
14 grudnia 2017, o 16:02



Hahahaha no raczej xd ja mowie ze natret to natret i nie ma znaczenia czy boicie sie śmierci czy chorob psychicznych czy opetania. Wazne jak sie wtedy czujecie -to poczucie braku wyjscia,leku,braku konca tego koszmaru to wlasnie ma na celu nerwica a co to jest konktetnie to kompletnie nie ma znaczenia.
Ten temat powinien byc w innym poscie "np czego sie boicie" badz" objawy omawiamy je badz opisujeny"
Natret to natret moze dotyczyc nawet tego ze nie chce sie o kogos dbac starac opiekowac i nas to meczy boli bo bysmy chcieli dbac kochac opiekowac sie. I to tez natret bo nam zle z tymi myslami ze sie nie chce...
Po jakims czasie jak natret trwa bardzo dlugo to nie reaguje sie juz tak bardzo jak kiedys prawda ? moze tak byc ze poprostu nie stresuje sie kazda rzecza ? Ale on dalej jest i to on jest problemem bo meczy nas dalej ale juz tak nie dziala bardzo na nas tak? Mozna to czuc momentami tylko np.?
Powiem tak.
To sa etapy. Najczesciej natret na samym poczatku powoduje ataki paniki,lęk.
Potem w miare ogarniecia emocji nie powoduje lęku ale nie mowie ze czasami sie nie zdarza.
Potem te mysli są troche natretne ale z łatwością skupiasz sie na czyms innym. No i następuje akceptacja ale zauważyłam ze ludziim na forum wydaje sie ze wraz z akceptacja nie ma nerwicy. Otoz nie wraz z akceptacja przychodzi ignorowanie i tutaj zaczyna sie sprawdzian bo mysli sa jakis czas stan lekowy nie jest wyciszony totalnie.
I te mysli sa ale zazwyczaj zaczybamy sie z nich smiac,olewac je itp :)
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 16:47

Podpisuje sie obiema rwkami pod wypowiedzia u gory. Najpierw ataki paniki paralizu az. Placz strach i nie wiadomo co jeszcze. Pozniej stopniowo akceptacja tych mysli, olewanie , i zajmowanie sie zyciem. Mysli sa ale juz noe robia wrazenia i powoli ustepuja. Ja mam duzoooo mysli roznych ale nie rpbia na ogol ju, takiego wrazenia. Czasem odnosnie dziecka az chce mi sie plakac ale to juz zadko takie wrazenie wywoluje. Z reguly jak coa mi sie mysli to tylko usmiechne sie do niej i mowie ze mamusia i tak cie kocha i bedzie o ciebie dbac🙂 i robie dalej swoje....
NotLogged
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 220
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 20:24

14 grudnia 2017, o 17:06

nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 16:47
Podpisuje sie obiema rwkami pod wypowiedzia u gory. Najpierw ataki paniki paralizu az. Placz strach i nie wiadomo co jeszcze. Pozniej stopniowo akceptacja tych mysli, olewanie , i zajmowanie sie zyciem. Mysli sa ale juz noe robia wrazenia i powoli ustepuja. Ja mam duzoooo mysli roznych ale nie rpbia na ogol ju, takiego wrazenia. Czasem odnosnie dziecka az chce mi sie plakac ale to juz zadko takie wrazenie wywoluje. Z reguly jak coa mi sie mysli to tylko usmiechne sie do niej i mowie ze mamusia i tak cie kocha i bedzie o ciebie dbac🙂 i robie dalej swoje....
Sama je zaakceptowalam tak poprostu? Znaczy robilam tez troche i przekonywalam sie na forum i wgl ale tak samo? Jak przychodza nowe mysli to czasem wlasnie panikuje albo panikuje jak sie nie stresuje to wtedy panika ze nie panikuje.. haha zaauwazylam ze jak cos mam w glowie a tego nie chce to wywracam oczami i wzdycham hahaha widac ze mam dosc wtedy hahaha moj chlopak to zauwazyl i ludzie wokol mnie tez ale ja sama tez wiem ze tak robie. Hah :D to jest chyba ta akceptacja ze nie wkrecam sie a reaguje tak wlasnie bez stresu chociaz napiecie jest w srodku.
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

14 grudnia 2017, o 18:31

Jestem strasznie wyczulony na wszelkie niedoskonałości wizualne. Przed nerwicą to było dla mnie oczywiste ze w związku któras ze stron moze gorzej wyglądać bo ma gorszy dzien a teraz to mam wrazenie ze jestem pustakiem który za bardzo zwraca uwagę na wygląd :(
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 18:48

tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 18:31
Jestem strasznie wyczulony na wszelkie niedoskonałości wizualne. Przed nerwicą to było dla mnie oczywiste ze w związku któras ze stron moze gorzej wyglądać bo ma gorszy dzien a teraz to mam wrazenie ze jestem pustakiem który za bardzo zwraca uwagę na wygląd :(
Tez to przerabialam . Uwierz minie🙂
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 18:52

Tomek problem polega na tym ze za bardzo sie skupiasz na tych myslach i tematach. Zbyt mocno Cie ta nerwica trzyma. Ja kiedys tez nie potrafilam odsunac sie od tych mysli, jedynie tym zylam. A teraz cos mi sie pomysli a za godzine wiem ze mi sie coa myslalo ale ciezko mi wogole przypomniec aobie co to jest. Ja mam bardO wybujala wyobraznie zawsze mialam i potrafie sobie doslownie wsYstko wyobrazic a do tego multum filmow przeroznych ogladalam duzo czytalam o wszystkim co mnie interesowalo i teraz nerwica ma na czym bazowac bo mam duzo w glowie. I kazda mysl potrafi mi zobrazowac doskonale i bardzo realistycznie. Ale wiem ze to ten zasrany lekowy chochlik poprostu sie ze mna bawi w to....
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

14 grudnia 2017, o 18:55

No cięzko mi zapomnieć o tych natrętach jak próbuje o tym nie myśleć to czasami az rwie mnie w środku
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 18:59

tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 18:55
No cięzko mi zapomnieć o tych natrętach jak próbuje o tym nie myśleć to czasami az rwie mnie w środku
A od jakiego czasu masz nerwice jesli mozna spytac?
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

14 grudnia 2017, o 19:01

nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 18:59
tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 18:55
No cięzko mi zapomnieć o tych natrętach jak próbuje o tym nie myśleć to czasami az rwie mnie w środku
A od jakiego czasu masz nerwice jesli mozna spytac?
od lutego 2016 roku pamiętam dokładną datę :) jestem na etapie w którym nauczyłem się w miarę z tym żyć bo na początku to masakra była myslałem ze zawału dostanę przez ten lęk bo był tak bardzo duzy
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

14 grudnia 2017, o 19:03

tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 19:01
nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 18:59
tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 18:55
No cięzko mi zapomnieć o tych natrętach jak próbuje o tym nie myśleć to czasami az rwie mnie w środku
A od jakiego czasu masz nerwice jesli mozna spytac?
od lutego 2016 roku pamiętam dokładną datę :) jestem na etapie w którym nauczyłem się w miarę z tym żyć bo na początku to masakra była myslałem ze zawału dostanę przez ten lęk bo był tak bardzo duzy
Ja od 7 sierpnia 2016😉
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

14 grudnia 2017, o 19:06

nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 19:03
tomek19932304 pisze:
14 grudnia 2017, o 19:01
nikanere pisze:
14 grudnia 2017, o 18:59


A od jakiego czasu masz nerwice jesli mozna spytac?
od lutego 2016 roku pamiętam dokładną datę :) jestem na etapie w którym nauczyłem się w miarę z tym żyć bo na początku to masakra była myslałem ze zawału dostanę przez ten lęk bo był tak bardzo duzy
Ja od 7 sierpnia 2016😉
Pewnie tez na początku nie wiedziałas co się dzieje ;) ja pamiętam ze przez pierwsze dwa miesiące nerwicy to schudłem z 15kg potem zacząłem wracać w miarę do siebie jak z czasem dowiadywałem się jak nerwica działa a i teraz tez czasami są dni kiedy jest mi bardzo zle
ODPOWIEDZ