Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 11:54

nikanere pisze:
15 sierpnia 2017, o 11:34
załamana20 pisze:
15 sierpnia 2017, o 11:29
No i dzisiaj znowu przyszły te gorsze dni ze chłopaka nie kocham, ze chce odejść, a boje się tylko, że sama zostane. Najgorsza myśl jest o tym, że pewnie podoba mi się ktoś inny. Dziewczyny macie jakąś rade jak oderwać uwagę od tych myśli? Bo nawet jak czytam książkę to nie mogę się na niej skupić. :roll:
Sprobuj film poogladac lub cos ciekawego porobic. Ja rano tez sie obudzilam z lekiem ale nie dalam mu wmowic ze to chodzi o moj zwiazek a teraz ogladam tv i jakos lepiej jest🙂 trzymaj sie tam
no właśnie oglądam, ale dalej myśli są w głowie :buu:
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

15 sierpnia 2017, o 11:55

To niech sa a ty sprobuj nie zayrzymywac sie przy nich. Kazdemu sie mysla rozne rzeczy ale sztuka polega na tym zeby nie zatrzymywac sie nad nimi i nie analizowac ich.
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 11:58

nikanere pisze:
15 sierpnia 2017, o 11:55
To niech sa a ty sprobuj nie zayrzymywac sie przy nich. Kazdemu sie mysla rozne rzeczy ale sztuka polega na tym zeby nie zatrzymywac sie nad nimi i nie analizowac ich.
No właśnie staram się nie analizować, tylko pozwolić być, ale jest mi tak smutno że znowu są..
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

15 sierpnia 2017, o 12:00

Spokojnie, ja tez mam gorsze dni ale pozniej jest lepiej. Tez probuje analozowac ale powstrzymuje sie przed tym. Zyje normalnie przynjamniej staram sie
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 12:52

No właśnie u mnie były lepsze ostatni czas, dlatego teraz to tak boli bo znowu pojawiła sie wątpliwość w nerwicę. :((
Trzeba dać radę. ;brr ;brr
nikanere
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 592
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 17:33

15 sierpnia 2017, o 12:59

Trzeba spokoju poprostu. Nie wkrecac sie nie potrzebnie nie analizowac co bylo jak bylo i bedzie ok. Zyc tym co tu i teraz. Nie analizowac zachowania partnera.
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 13:07

ja nie analizuje zachowania partnera, on jest idealny, ja mam ze sobą problem, bo ciągle mi się wydaje, ze go nie kocham, że go ranię, że to nie jest nerwica, że pewnie mi sie ktoś spodoba inny, a co jak ja bede nieszczęsliwa. Nie chce go ranic, nie analizuje jego zachowania. Mam myśli dotyczące swoich uczuć. :roll:
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 19:47

Teraz "wmówiłam sobie" a raczej to myśli mi tak mówią ze podoba mi się kolega mojego chłopaka, że się w nim zakochałam, co jest nielogiczne bo wydaje mi się on mało atrakcyjny dla mnie i prawie go w ogóle nie znam. Z jednej strony chce mi się śmiać, z drugiej boje się, ze sobie to wmówię i to prawda. Jest mi aż wstyd, że mam taka natrętną myśl. :haha: :haha:
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

15 sierpnia 2017, o 20:08

Załamana, jak czytam Twoje posty, to nie wiem czy śmiać się czy płakać :DD

Jakbym widziała siebie w początkowym etapie zaburzenia, to jest aż nieprawdopodobne, że można mieć tak identyczne myśli...

Ty to masz od niedawna, zgadza się?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 20:11

tak :haha: znaczy ja się z tego że "podoba mi się" jego kolega to sama smieje bo to jest idiotyczne bardzo wiec aż mi siebie szkoda :haha: :haha:
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

15 sierpnia 2017, o 20:11

Hehe Kasia, ja tez przerabialam te mysli co zalamana :) I tych facetow, ktorzy mi sie niby podobali, to bylo full hehe;) a tak naprawde zadnego innego nie chce :)
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 20:14

szpagat pisze:
15 sierpnia 2017, o 20:11
Hehe Kasia, ja tez przerabialam te mysli co zalamana :) I tych facetow, ktorzy mi sie niby podobali, to bylo full hehe;) a tak naprawde zadnego innego nie chce :)
Czasami już po prostu aż sama się dziwie co można sobie ubzdurać. :DD Ale nie powiem jest mi lepiej, że też tak miałyście :))
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

15 sierpnia 2017, o 20:18

szpagat pisze:
15 sierpnia 2017, o 20:11
Hehe Kasia, ja tez przerabialam te mysli co zalamana :) I tych facetow, ktorzy mi sie niby podobali, to bylo full hehe;) a tak naprawde zadnego innego nie chce :)
Agacia, a jak Ty się trzymasz? Nie widuję Cię ostatnio w naszym wątku, znaczy jest dobrze? :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

15 sierpnia 2017, o 20:19

Załamana, jeszcze się zdziwisz co Ci przyjdzie do głowy w tym i nie tylko w tym temacie :hehe:
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
usuniete
Gość

15 sierpnia 2017, o 20:21

katarzynka pisze:
15 sierpnia 2017, o 20:19
Załamana, jeszcze się zdziwisz co Ci przyjdzie do głowy w tym i nie tylko w tym temacie :hehe:
no powiem Ci ze własnie się tego obawiam :haha: już przechodziłam przez urojone choroby ale te myśli były o wiele lepsze niż te co mam teraz. Ciekawe co będzie dalej. :DD
ODPOWIEDZ