Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 czerwca 2017, o 00:10

Ja nie mam natretnyxh myśli tylko nic nie czuję oprócz lęku od kilku miesięcy.
ola8423
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 173
Rejestracja: 21 stycznia 2017, o 10:35

24 czerwca 2017, o 00:15

Jak masz odczuwac milosc, kiedy jedynym co siedzi w tobie to lek? Kiedy jest lek to nie ma miejsca na pozytywne uczucia.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 czerwca 2017, o 00:20

Już sama nie wiem co to. Lęk,stres,strach,masakra... Dobrze ze mloda mniir dziś porządnie kopie to przynajmniej jej ciuszki dziś wypralam.
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

24 czerwca 2017, o 10:11

Ola ma racje,zgadzam sie w 100 prc im wiecej sie o tym mowi,tym bardziej zakorzenia sie to w glowie. Jak ja to mowie "Uwazaj co do siebie mowisz,bo moze okazac sie ze sluchasz " Ja tez mam watpliwosci,ale po takim juz czasie 6 miesiecy mam nerwice i uwazam,ze to na tyle dlugo,ze wrzucam to do jednego worka z nerwica i nie rozparawiam na ten temat. Po co ? i tak moge pomoc sobie tylko ja..poza tym to nerwica,wiec nie ma nad czym sie rozwodzic.
ZAjmij sie przygotowaniami do porodu i znajdz jakas pasje..byle by Twoja pasja nie zostala ocena stanu lękowego
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

24 czerwca 2017, o 10:40

Dokładnie, żalenie się i rozkładanie wątpliwości na czynniki pierwsze nic nie pomoże, a tylko podkręci stan lękowy ;) To jest właśnie akceptacja - wiem, że to nerwica i nie potrzebuję ciągle tego analizować, potwierdzać, googlować. Takie kroki z pewnością nie sprzyjają wyjściu z nerwicy.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 czerwca 2017, o 11:00

Ja nie rozkladam wątpliwości na czynniki pierwsze. Ja już po prostu nie wytrzymuje z somatyka. Mam taki ucisk na klatce,odruch wymiotny i ból głowy ze straciłam zupełnie nad tym.kontrolę. to mnie wybudza w nocy...
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

24 czerwca 2017, o 11:04

Wiele pewnie z tych somatow towarzyszy kobietom w ciazy.
Przede wszystkim zaakceptuj to,ze teraz czujesz sie fatalnie i masz te obajwy i one sa silne... to ,ze bedziesz nad tym dumac nie spowoduje,ze one mina to Ci gwarantuje- nie mina,a jedynie moga sie nasilac... takze zostaw to,przesten sie na tym skupiac i cwicz uwaznosc to wazne,i niech dzieko nakreca Cie pozytywnie,ze bedziesz niebawem mama....przestan interesowac sie tylko nerwica i objawami...szkoda Ciebie i malucha
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 czerwca 2017, o 11:44

Tylko ze i mnie to nerwicowe a nie ciążowe. Ciszę jako ciszę znoszę bardzo dobrze. Gdyby nie lepetyna właśnie...
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

24 czerwca 2017, o 11:47

laure pisze:
24 czerwca 2017, o 11:44
Tylko ze i mnie to nerwicowe a nie ciążowe. Ciszę jako ciszę znoszę bardzo dobrze. Gdyby nie lepetyna właśnie...
Spróbuj się zrelaksować, co? Idź na basen, poczytaj dobrą książke... Daj sobie na chwilę zapomnieć o nerwicy.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

24 czerwca 2017, o 11:58

Jest tak duzo rzeczy do robienia i sa duzo ciekawsze niz nerwica.
Poczytaj sobie o decoupage i porob fajne rzeczy dla dziecka
Zainwestuj w mszyne i naucz sie szyc ubrana dla dzieci
Poogladaj jakis film/dokument
poczytaj ksiazki poradniki dla dzieci... wszystko tylko skieruj uwage w inna strone
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

24 czerwca 2017, o 15:58

Ja się właśnie nie mogę na niczym skupić. Mam taki tępy ból głowy i rzygam co chwilę... a jak.mój chłopak dzwoni tk już w ogóle :(
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

25 czerwca 2017, o 10:18

Ja z tym zanikiem uczuć...to mam jak mam jakis stres albo nerwowom sytuacje to momentalnie zanikają.mi uczucia.nie.tyle do męża co do córki...
Ehhhh taka.to nerwica
Awatar użytkownika
Wilku
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 130
Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06

25 czerwca 2017, o 10:23

zdolowana77 pisze:
23 czerwca 2017, o 21:27
Oczywiście dla mnie troska tez jest przejawem miłości tyłe ze moze tez być przejawem miłości takiej jak do czkonka rodziny rodziców czy rodzeństwa a nie koniecznie tej damsko męskiej ja początkowo nie myślałam ze nie kocham meza ale miałam problem z pozadaniem a raczej jego brakiem szukałam pomocy na necie i natknęłam sie na post ze nie ma miłości bez pożądania i namiętności bo inaczej to miłość jak do brata do przyjaciela i że taki związek nie ma szans i od tego zaczęła sie moja agonia

Zdolowowana jeśli miałabym opisać historie mojej nerwicy to właśnie ja opowiedziałas. W 100% zarzuela sie u mine to samo. Z myślami mozna sobie dać radę, jeśli przestaniesz na tym skupiać uwagę to za jakiś czas one całkowicie znikną, śle mogą pojawić sie inne w ich miejsce. Jeśli chodzi o porzadanie to niestety nie umiem sobie jeszcze pomoc w tym temacie, wiec nic nie doradzę, :friend:
laure
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 642
Rejestracja: 17 stycznia 2017, o 10:33

25 czerwca 2017, o 12:46

U mnie wraz z rozwojem tego szitu pożądanie też minęło... to jakoś tak ewoluuje.
zdolowana77
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 72
Rejestracja: 26 kwietnia 2017, o 18:13

25 czerwca 2017, o 15:09

Wiktor ale czy z myślą mi udało ci sie poradzic ? W jaki sposob ?
ODPOWIEDZ