Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Czy ja ją/jego kocham? Zanik uczuć? Strata emocji?

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Marcin82
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 15 lipca 2016, o 11:09

8 stycznia 2017, o 15:52

Od kwietnia 2016. Musi wszystko wrocic do normy, szczerze to jeszcze nie wiem, czy z dziewczyna, ale jak by nie bylo to musi byc dobrze.
My head don't work, the meds don't work
But I don't want to be dead, dead don't work
Sleep's the cousin of death, the bed don't work
Maybe I'd rather be dead, dead don't hurt
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

8 stycznia 2017, o 15:55

I tego się chłopie trzymaj! Pracuj nad sobą, ja też się postaram, choć to harówka ostra, ale wiadomo, że dla samego siebie, swojego zdrowia i szczęścia trzeba to pokonać... :D
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

8 stycznia 2017, o 19:18

Fajnie, że taki pozytywnie bojowy nastrój tu zapanował ;)
Tak trzymać!
kamila1998
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38

9 stycznia 2017, o 15:24

Dawno nie pisałam..

Nie daje już,rady. Wiem że to choroba,wiem że w głębi duszy go kocham bo np boje się tego, że sie zmieni (negartywnie) boje się,że nie będzie moim Patrysiem.
I gdybym nie kochała nie balabym się takich rzeczy..ale jak by nie było, boje się wszystkiego.Moje myśli dotyczą każdej osoby....ogólnie już mysle.Nie mam siły.To strasznie wykańczające.. Wszystko mnie znowu dobija... ;(
Mazurek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59

10 stycznia 2017, o 18:27

Ja bardzo kocham swoja dziewczyne jakos logicznie o tym wiem , ale gdy mysle ze ojej zaraz sie widzimy bedzie switni to jakos mam mysl ze nie chce mi sie czy ze nie bedziemy mieli o czym rozmawiac ale staram sie nie zwracac na to uwagi i mam mysl ze pewnie dlatego ze mi nie zalezy juz i z nia zerwe albo gdy niedawno sie klocilismy o glupoty. I zamierzalem z tym przestac wiec juz staram sie nie klocic to oczywiscie mam mysli ze jej nie kocham wiec sie z nia nie kloce. I co mam zrobic jesli nawet jak chce byc niereaktywny to sie boje ze niereaguje na te chore mysli dlatego ze jej nie kocham i i tak jestem dalej przygnebiony , tak samo jak jestem w szkole czy w domu i o niej nie mysle czy chce mi sie poczytac ksiazke a nie narazie z nia jakos popisac to mysl ze warto zerwac. Nie mam sily , ale tak bardzo chce cos poczuc , byc ze swoja dziewczyna normalnie...
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

10 stycznia 2017, o 18:39

Mazurek, istotna jest logika. Bardzo dobrze, że rozsądkowo wiesz, że ją kochasz, bo tak na pewno jest. Wpadłeś w nerwicowe koło, cały czas nowe i nowe analizy, aby podtrzymać poziom lęku. Tak to działa. Długo jesteście razem? Długo byliście parą zanim to Cię dopadło?

Uszy do góry chłopaku! ;)

-- 10 stycznia 2017, o 19:39 --
kamila1998 pisze:Dawno nie pisałam..

Nie daje już,rady. Wiem że to choroba,wiem że w głębi duszy go kocham bo np boje się tego, że sie zmieni (negartywnie) boje się,że nie będzie moim Patrysiem.
I gdybym nie kochała nie balabym się takich rzeczy..ale jak by nie było, boje się wszystkiego.Moje myśli dotyczą każdej osoby....ogólnie już mysle.Nie mam siły.To strasznie wykańczające.. Wszystko mnie znowu dobija... ;(
Nie czytam już Twoich postów, bo masz takie same gadanie jak ja :P Bęęęęęędzie Twoim i tylko Twoim Patrysiem! Dobija Cię i wykańcza, bo Ci zależy. Gdyby Ci nie zależało, to dawno byś to kopnęła i poszła dalej, albo znalazła kogoś innego.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Mazurek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59

10 stycznia 2017, o 19:04

Jestesmu razem juz 10 miesiecy a zanim mnie do dopadlo bylismy pol roku :/
Awatar użytkownika
katarzynka
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 2938
Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04

10 stycznia 2017, o 22:02

Nie istotny w sumie jest staż, istotne jest to, że te ciągłe analizy i skanowanie to nic innego jak zaburzenie.
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.

nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
Mazurek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59

12 stycznia 2017, o 15:16

Teraz mam tak ze mi sie pojawiaja obrazy z przeszlosci i momentalnie mi smutno i tesknie za czasami gdu zaczynalem rozmawiac z Adą i wogole jak bylo wszystko normalnie chyba sie zabije , co nie spojrze na jakas dzoewczyne to czuje jakby sie mi podobala nie mam na nic sily ja tal nie chce , ja chce tylko Ade ktorej nie poznaje i rzeczy ktore w niej kochalem mnie wkirzaja i sie o nie kloce i chce je w niej zmienic..
kamila1998
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38

12 stycznia 2017, o 15:27

Mazurek16 pisze:Teraz mam tak ze mi sie pojawiaja obrazy z przeszlosci i momentalnie mi smutno i tesknie za czasami gdu zaczynalem rozmawiac z Adą i wogole jak bylo wszystko normalnie chyba sie zabije , co nie spojrze na jakas dzoewczyne to czuje jakby sie mi podobala nie mam na nic sily ja tal nie chce , ja chce tylko Ade ktorej nie poznaje i rzeczy ktore w niej kochalem mnie wkirzaja i sie o nie kloce i chce je w niej zmienic..
nie czytałam całej twojej histori ale widze,ze mamy to samo..
Tez mam przeblyski jak było,i jest mi momentalnie źle i smutno że to BYŁO...
a dziś,nie wiem czy to choroba,nic nie wiem... ;(
Awatar użytkownika
BruceWayne
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: 22 lutego 2016, o 13:25

12 stycznia 2017, o 16:10

Kochani uwierzcie - to nerwica :)
Doskonale wiem o czym piszecie i jak bardzo jest to trudne.
Wszystko przechodziłem i czasem jeszcze przechodzę.

Ale to nic innego tylko stan hiperkontroli, ciągłego monitorowania swoich myśli i odczuć.
Do tego dochodzi całe multum innych objawów.

Co robić? Starać się tego nazbyt nie rozkminiać a na myśli i obawy reagować ze zrozumieniem stanu w którym jesteście.
kamila1998
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38

12 stycznia 2017, o 16:35

BruceWayne pisze:Kochani uwierzcie - to nerwica :)
Doskonale wiem o czym piszecie i jak bardzo jest to trudne.
Wszystko przechodziłem i czasem jeszcze przechodzę.

Ale to nic innego tylko stan hiperkontroli, ciągłego monitorowania swoich myśli i odczuć.
Do tego dochodzi całe multum innych objawów.

Co robić? Starać się tego nazbyt nie rozkminiać a na myśli i obawy reagować ze zrozumieniem stanu w którym jesteście.
wiem,ale np jeśli olewam to wszystko to tez mam mysli `olewam-nie zalezy mi`...
wiem ze to kółko nerwicowe,ale wszystko jest takie obce dla mnie,on jest inny.. ;(Ja jestem inna..
Ja juz nie wiem no.Jak ja mam normalnie sie wobec niego zachowywać jak ja nic nie czuje.. ;(
Każde moje zachowanie wobec niego to jest tysiąc innych myśli..

-- 12 stycznia 2017, o 17:30 --
Nie mogę w zasadzie niczym innym się zająć..
Kiedys nie potrzebowałam nic innego do szczęscia jak tylko niego.A teraz? wydaje mi się,że nie chce z nim nawet w góry jechać..
a jeszcze dwa dni temu płakałam że ma inne zasady ode mnie i mnie to boli.. :( bo chciałabym zeby był moim Patrykiem a nie jakimś dresem...

Wydaje mi się,że jest takim słodkim i wspanialym chlopakiem a jana niego nie zasługuje bo nic nie czuje.
Że powinien byc szczęsliwy.. :( a ja jestem z nim tylko bo mam wyrzuty sumienia... ;(

-- 12 stycznia 2017, o 17:35 --
nie mogę się patrzeć na nasze zdj.. nie mogę sie nawet patrzeć na jego bluze która leży kolo mnie....bo sie denerwuje...
Mazurek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59

12 stycznia 2017, o 17:17

A masz tak ze masz wrazenie ze nie masz o czym gadac z chlopakiem i przez to nie chce Ci sie do niego chodzic i z nin spotykac? To jest okropne meczy mnie to tak dlugo mam dosyc ja chce moja Adusie chce ja znow pokochac a gdy nie zwracam uwagi na moj stan bo tak trzeba to mam wrazenie ze mi nie zalezy na niej... Okropienstwo...
kamila1998
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 212
Rejestracja: 12 lipca 2016, o 17:38

12 stycznia 2017, o 17:18

taa... I Widzisz,Ty chcesz .. :( a ja nawet nie wiem czy chce swojego Patryka..
Mazurek16
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 9 lipca 2016, o 12:59

12 stycznia 2017, o 17:21

Chce ale tego nie czuje :( kieruje sie logika po prostu
ODPOWIEDZ