Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Cześć wszystkim :)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
migotka1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 17:33

18 stycznia 2018, o 19:35

Witam serdecznie,
Mam 27 lat i od czterech lat zmagam się z nerwicą. Już od jakiegoś czasu czytam i słucham nagrań ze strony zaburzeni.pl i jak do tej pory bardzo wiele mi to dało - przede wszystkim zdobywam wiedzę na temat tego z czym się zmagam i daje mi narzędzia, aby radzić sobie każdego dnia. A radzić mam sobie z czym (pewnie jak wszyscy którzy tu trafili;p) i mam dla kogo walczyć, ponieważ w zeszłym roku urodziłam córeczkę i chciałabym być dla Niej jak najlepszą mamą. Mam również męża, który jest dla mnie ogromnym wsparciem i dla Niego też pragnę walczyć. Moja 'przyjaciółka" nerwica to przede wszystkim natrętne myśli. Ale początki wcale tak nie wyglądały - pierwszego ataku paniki dostałam będąc w kolejce w supermarkecie (wtedy nie wiedziałam co to jest) - potem każde wyjście do sklepu kojarzyło mi się z tym zdarzeniem i nie mogłam opanować lęku. Przez ten właśnie lęk zrezygnowałam z pracy. Potem jednak założyłam własną działalność i to pomogło mi w walce z zaburzeniem. Jednak ostatnio jest mi ciężko, ponieważ już ponad rok jestem z córką w domu i monotonia powoduje u mnie że te myśli lękowe gdzieś tam ciągle przelatują, zwłaszcza, że teraz nie boję się już o siebie ale również o swoje dziecko. Staram się czytać i stosować różnego rodzaju techniki, ignorować te objawy i myśli (jestem dość pesymistyczną osobą i to utrudnia mi zdrowienie). Są okresy gdy jest lepiej, ale kiedy znów przychodzą myśli czuję do siebie straszny żal i jestem zawiedziona, że znów dałam się wciągnąć w to bagno. Jednak dzięki zaburzeni.pl widzę, że mogę iść do przodu i że zza chmury zawsze wychodzi słońce. Mam nadzieję, że znajdą się tu osoby chętne do rozmowy i dzielenia się doświadczeniami:) pozdrawiam
zanet
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40

18 stycznia 2018, o 19:53

Czesc Kochana. Rowniez w zeszlym roku urodzilam corke i mam tyle lat co Ty 😁 super, ze tu trafilas takiej pomocy nie znajdziesz nigdzie indziej😉 pozdrowionka! I walcz przede wszystkim dla siebie!!! :lov:
migotka1
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 4 stycznia 2018, o 17:33

18 stycznia 2018, o 19:56

Oo jak miło :) Mam nadzieję, że będziemy miały okazję porozmawiać :) Bardzo chętnie popiszę jeśli będziesz chciała:) pozdrawiam
ODPOWIEDZ