Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Coś nie tak, pomocy

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 22:20

Przestań :) co miał powiedzieć, w ogóle to jakiś dobry psycholog czy pierwszy lepszy?
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sonja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2016, o 08:07

19 listopada 2016, o 22:35

Opinie w necie ma ok dlatego go wybrałam
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2016, o 22:37 przez sonja, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 22:36

Będzie dobrze, ale nie przejmuj się tak opinią psychologa. Nic Ci nie jest, oprócz zaburzenia
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sonja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2016, o 08:07

19 listopada 2016, o 22:41

Powiem inaczej, wiesz czym się martwię?

Że to wcale nie jest zaburzeni\choroba itp.. a tak naprawdę rzeczywistość i te moje poczucie winy jest 100% prawdziwe i zgodne ;(
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 22:42

Nie, nie jest. To tylko wymysł nerwicy po to żebyś ciągle analizowała i rozmyślała nad tym to podświadomie buduje lęk - a na lęku utrzymuje się nerwica.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
sonja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2016, o 08:07

19 listopada 2016, o 22:59

Mam nadzieję wiesz ;D
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

19 listopada 2016, o 22:59

Oglądałaś nagrania? tam jest wszystko zawarte, Twoje wątpliwości i obawy :)
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

20 listopada 2016, o 08:06

Mówiłam CI, że ja tez mam takie myśli dotyczące przeszłości. Czuję się dokładnie tak jak ty. Tyle, że ja już zaczęłam rozmawiać z moim "groszkiem" (stan emocjonalny pieszczotliwie :^ ) i jakoś mniej się denerwuję. U mnie też było i w sumie dalej jest tysiące ALE co jeśli to prawda. Ale wiem, że to mój stan emocjonalny. Musisz sobie mówić "to tylko nerwica" i ufać sobie. Pokazać nerwicy, że nie jest takim cfaniakiem za jakiego się uważa ;col
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
sonja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2016, o 08:07

20 listopada 2016, o 12:53

Fachowo i mądrze wytlumaczone

-- 20 listopada 2016, o 11:12 --

Jeszcze jedna rozkmina z mojej strony ;stop

Gdyby nie miala zaburzenia i powiedzmy zrobiłabym coś złego np.: zdrada etc. To podejrzewam że nie miałabym takich myśli jak: " czy aby na pewno TO zrobilam, a jo jeśli ..." i pewnie nie nachodziłby mnie lęk i całe te spięcie przez tak długo okres?

Dobrze rozumiem?

-- 20 listopada 2016, o 13:53 --
Pewnie macie już moich postów niekiedy dość ,eh... ;)
Awatar użytkownika
Kretu
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1180
Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07

20 listopada 2016, o 14:34

Dobrze rozumiesz, to coś było by naturalne dla Ciebie, i ewentualnie żałowała byś tego czynu ale miała go czarno na białym a nie doszukiwała się "a może coś tam kiedyś, gdzieś".
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

20 listopada 2016, o 20:00

Jesli troche Ci to uspokoi to ja mialem podobne z tym ze nie dotyczylo przeszlosci ale przyszlosci, ze moge zdradzic. Stwierdzilem ze ch** z tym najwyzej zdradze. I tak sobie powtarzalem az mi przeszlo i pojawila sie inna tematyka natrectw. Hehe. Love nerwica
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
sonja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 47
Rejestracja: 15 kwietnia 2016, o 08:07

21 listopada 2016, o 07:53

Takiego podejścia niestety nie mam.
Dziś np. spotkałam w pracy na korytarzu pewnego faceta i od razu naszło mnie:"Pewnie uprawialiśmy sex"

Chooore ;( no i oczywiście jak wróce do domu to będę sie tym zadręczać ;(
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

21 listopada 2016, o 12:22

No to uprawialiście, musisz zaryzykować i zobaczyć że myśli się będą wyciszać. AKCEPTACJA NAJGORSZEGO SCENARIUSZA. Bez tego się nie zrobi postępu.
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

21 listopada 2016, o 12:34

niech się ktoś jeszcze wypowie. czy tak ma własnie wyglądać właśnie akceptacja myśli dotyczących przeszłości ? ;/
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

21 listopada 2016, o 13:12

Po co ktoś się ma wypowiadać jeszcze? Masz nagrania w których w kółko wałkowane jest, że trzeba "oddać swój skarb". Ja się wspieram przy tym Bogiem i polecam bo u mnie działa. Poza tym postawa przyjacielska względem siebie jest istotna. Ale to wszystko jest w nagraniach. Wałkować do bólu.
Bylem juz samobojca, mordercą, schizofrenikiem, chadowcem, gejem, ksiedzem, utracilem sens swojego zycia, mialem raka w tylku I w mozgu, nie kochalem swojej dziewczyny I ona nie kochala mnie, potrzebowalem akceptacji, a teraz mam to wszystko w dupie. :)
ODPOWIEDZ