Cześć.
W pewnym momencie straciłem siłę. Jestem chronicznie zmęczony psychicznie, na codzień jakoś funckjonuje ale nie mam siły na swoją derealizcje.
Można powiedzieć że dziwacze, czuję że "dziwnie" myślę. Strasznie mnie denerwuje słaby wzrok wytworzony deralką.
W pewnym momencie odechciało mi się żyć, raczej nie chce mi się juz żyć, eh.
Chciałbym łatwy sposób, żeby mineło z dnia na dzień.. Coraz częściej piję żeby nie czuć po sobie objawów derealki.
w sumie moja pamięć to syf, po dobrych paru minutach zastanowienia jestem w stanie powiedzieć co było wczoraj, po parunasatu przed wczoraj, a potem zupełna mgła..
Nie wiem co tu jeszcze napisać, pewnie będę tutaj raportować co u mnie, ale wątpię żeby coś pozytywnego..
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Chyba jest gorzej.
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 227
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
drawix pisze: ↑13 listopada 2017, o 01:26Cześć.
W pewnym momencie straciłem siłę. Jestem chronicznie zmęczony psychicznie, na codzień jakoś funckjonuje ale nie mam siły na swoją derealizcje.
Można powiedzieć że dziwacze, czuję że "dziwnie" myślę. Strasznie mnie denerwuje słaby wzrok wytworzony deralką.
W pewnym momencie odechciało mi się żyć, raczej nie chce mi się juz żyć, eh.
Chciałbym łatwy sposób, żeby mineło z dnia na dzień.. Coraz częściej piję żeby nie czuć po sobie objawów derealki.
w sumie moja pamięć to syf, po dobrych paru minutach zastanowienia jestem w stanie powiedzieć co było wczoraj, po parunasatu przed wczoraj, a potem zupełna mgła..
Nie wiem co tu jeszcze napisać, pewnie będę tutaj raportować co u mnie, ale wątpię żeby coś pozytywnego..
Hej. Chcesz pozbyc sie dd?? Pierwsza zasada nie boj sie tego stanu. Druga zasada nie dziw sie ze masz ten stan. Trzecia zasada pozwol mu byc..Im mniej sie przejmujesz tym szybciej przechodzi. Pomysl sobie ze dd to nic niebezpiecznego ze nic Ci nie grozi ze tak jak przyszło tak sobie pojdzie. Na spokojnie postaraj sie to zaakceptowac. Stataj sie nie przejmować tym stanem.Pozwol emocjom odsapnąć nie dokladaj im kolejnych stresów
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 18 lutego 2014, o 19:53
Stary mam tak samo :/
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
witam w klubie
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 24 września 2017, o 17:28
Powiem wam coś ciekawego.
Przez ostatni tydzień mocno się wziąłem za siebie, przestałem pić, łykałem witaminki i ogólnie pracowałem nad moim stanem psychicznym, z dnia na dzień mi się polepszało.
Wczoraj poszedłem heh na imprezę, wypiłem trochę za dużo.
Rano gdy się obudziłem wyszłem sobie na dwór, lekka derealka, w sensie widziałem lekko rozmazanie.
Po paru godzinach wyszłem na dwór i heh, brak derealki w 100%, normalne widzę, czuję się dobrze, naprawdę dobrze i piszę to z szczerym uśmiechem.
Może wreszcie następuje moje odburzenie, trzymajcie kciuki. Postaram się częściej zdawać relacje, ale mam nadzieję że się utrzyma mój stan
Przez ostatni tydzień mocno się wziąłem za siebie, przestałem pić, łykałem witaminki i ogólnie pracowałem nad moim stanem psychicznym, z dnia na dzień mi się polepszało.
Wczoraj poszedłem heh na imprezę, wypiłem trochę za dużo.
Rano gdy się obudziłem wyszłem sobie na dwór, lekka derealka, w sensie widziałem lekko rozmazanie.
Po paru godzinach wyszłem na dwór i heh, brak derealki w 100%, normalne widzę, czuję się dobrze, naprawdę dobrze i piszę to z szczerym uśmiechem.
Może wreszcie następuje moje odburzenie, trzymajcie kciuki. Postaram się częściej zdawać relacje, ale mam nadzieję że się utrzyma mój stan
- Joannaw27
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 926
- Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12
Proponuje odstawic alkohol na czas odburzania, pewnie mozesz sobie lyknac piwko lub dwa, ale nie przesadzac, alkohol poteguje nerwice, a przeciez chcez z niej wyjsc prawda?drawix pisze: ↑18 listopada 2017, o 14:58Powiem wam coś ciekawego.
Przez ostatni tydzień mocno się wziąłem za siebie, przestałem pić, łykałem witaminki i ogólnie pracowałem nad moim stanem psychicznym, z dnia na dzień mi się polepszało.
Wczoraj poszedłem heh na imprezę, wypiłem trochę za dużo.
Rano gdy się obudziłem wyszłem sobie na dwór, lekka derealka, w sensie widziałem lekko rozmazanie.
Po paru godzinach wyszłem na dwór i heh, brak derealki w 100%, normalne widzę, czuję się dobrze, naprawdę dobrze i piszę to z szczerym uśmiechem.
Może wreszcie następuje moje odburzenie, trzymajcie kciuki. Postaram się częściej zdawać relacje, ale mam nadzieję że się utrzyma mój stan
COCO JUMBO I DO PRZODU