Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

brak partnera

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

16 marca 2015, o 21:52

Witam. NIe wiem czy w dobrym dziale pisze ale ogolnie to chyba chodi o te sprawy. Mam straszne problemy ze soba zwiazane z brakiem partnera od paru dobrych lat. Mam 40lat, pracuje w farbyce jako sprzataczka(mam grupe inwalidzka). Jest tam wielu facetow i jestem tak zboczona ze ciagle patrze im sami wiecie gdzie.. Do tego ostatnio mialam taka sytuacje ze taki chlopak z drugim zaprosisli mnie na kawe-pomyslalam ze fajnie i poszlam, gadamy a on zapytal mnie czy zrobilabym to w pracy-opowiedzialam ze nie jestem z tych. A teraz mam wrazenie, ze on to rozpowiedzial i wszyscy ciagle sie na mnie gapią, wchodza za mna do kibla. Wariuje juz przez to wszystko, nie wiem jak sobie z tym poradzic. Nie moge zmienic pracy bo to nic ne da i tak bede sie na nich znowu w ten sposob patrzec.. W rodzinie tez mnie cale zycie traktuja zle, stracilam kontakt z przyjaciolka, nie mam praktycznie nikogo. Od lat mam nerwice, depresje mialam, teraz znowu mi wraca. Brakuje mi seksu i prawdziwej milosci, chcialabym miec faceta, ale nie potrafie go znalezc, sympatia.pl nie pomogla mi. Od czego mam zaczac, nie wiem juz jakie sa priorytety. Potrzzebuje Waszej pomocy ;(
Awatar użytkownika
Thori
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 226
Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24

17 marca 2015, o 00:11

Jeśli szukasz samego seksu - to pierwszy lepszy portal randkowy, erotyczny i zawsze się jakiś osobnik w gaciach przypałęta. Oni zwykle tylko na seks lecą i nic więcej ich nie interesuje.
Zapytaj jednak samą siebie czy potrafisz oddzielić zwykłe rżnięcie od miłości. Sama napisałaś, że jesteś "nie z tych". Prześpisz się kilka razy z jednym czy drugim - możesz się przywiązać, bo dadzą ci chwilowo poczucie bliskości, bezpieczeństwa, dla nich jednak będzie to po prostu zwykły szybki numerek, celem spuszczenia z krzyża. Możesz w ten sposób skrzywdzić samą siebie.
Dokucza ci samotność, ale uciekanie w jakąkolwiek bliskość z facetem niekoniecznie jest najlepszym rozwiązaniem.
Nie powiedziałabym, że jesteś zboczona. Po prostu organizm ma swoje potrzeby i domaga się ich zaspokojenia. Mało jest osób, które potrafią uśpić to w sobie. Może póki co, rozwiąż to za pomocą zabawek?
I nie szukaj na sympatii normalnego faceta :D Tam to jest jeden wielki burdel :D Plus dodatkowe bonusy w postaci panów, którzy kręcą z kilkoma kobietami naraz, nie usuwają profili, bo nie są pewni czy to ta właściwa. Ci panowie wiszą tam od lat...
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

17 marca 2015, o 15:10

dzieki za odpowiedz to jak w takim razie znalezsc normalnego faceta i jakie zabawki masz na mysli?
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

17 marca 2015, o 15:32

Choćby wibrator wyposażony w dwie końcówki masujące :D
Thori podała dobry plan bo faktycznie seks jest dla wielu bardzo ważny i nie jest to niczym dziwnym. Ale właśnie kwestia jest do ustalenia czego ty ogólnie głównie chcesz i tym się potem kieruj i szukaj.
Bo tez tak własnie brac kogoś byle brac i nie byc samotnym to zły pomysł.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
Thori
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 226
Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24

17 marca 2015, o 18:41

Haha - nie mam pojęcia gdzie znaleźć normalnego :D Jakbym wiedziała, to nie byłabym sama :D
Co do zabawek, Victor ci napisał :)
Zresztą poprzeglądaj sobie strony sklepów z akcesoriami erotycznymi i sama zobacz co cię kręci.
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

18 marca 2015, o 19:06

Witam Victor co do tego wibratora to mowisz serio???
Ddamian
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 148
Rejestracja: 1 grudnia 2014, o 18:23

18 marca 2015, o 21:00

Hehhe :)
A umawialas sie ostatecznie z jakims facetem poza sympatia na randke, pogadanke itp?
Co do wibratora to chyba te zabawki Ci zaproponowano bo mowisz o duzym napieciu seksualnym a tak mozesz je chocby wlasnie zbic :)) aby nie gapic sie na kroki ciagle :D
melisa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 23 sierpnia 2013, o 02:12

19 marca 2015, o 02:08

Pierwszy lepszy facet szukający rozrywki to nie jest dobry kierunek dla wrażliwej kobiety z nerwicą
dlatego odradzam Ci szukanie sobie kogoś do seksu.
Rozumiem Cię bo ja też przez lata czułam się bardzo samotna i pogubiona przez co pakowałam się
w przeróżne kłopoty.
Na prawdę warto odszukać najpierw swoją wartość i spokój w samej sobie.
Warto sobie ze sobą samą ustalić kim jestem i czego chcę najpierw.

Może jakaś terapia?
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

19 marca 2015, o 09:28

Hej mialam duzo facetow w swoim zyciu z jednym bylam kilka lat ale nie wiem czy to mozna nazwac zwiazkiem a na sex umowilam sie tylko raz bo bardzo chcialam zeby mi przeszlo to patrzenie ale to nic nie dalo

-- 19 marca 2015, o 09:28 --
Witaj co do tej terapi to prawdopodobnie pojde ale nie moge sie zdecydowac bo jesli chodzi o psychologa to tez juz do roznych chodzilam choc ostatnio trafilam do naprawde rewelacyjnej ale musialam przerwac terapie ale bede musiala isc na oddzial dzienny jak wiesz o czym mowie ?
Awatar użytkownika
Kamień
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1458
Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47

19 marca 2015, o 09:41

aga, jasne, że można iść na oddział dzienny... ale z 2 strony... nie lepiej się odciąć od tych lękowych tematów na co dzień? Jeśli tam pójdziesz to nie żyj tym tak.
melisa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 109
Rejestracja: 23 sierpnia 2013, o 02:12

19 marca 2015, o 10:52

Ja w ogóle do końca nie rozumiem o co Tobie właściwie chodzi:)
Bo to zerkanie na facetów w ten sposób chyba większość kobiet przerabiała
i to nie jest wg. mnie jakiś wielki problem;) No chyba że rozmawiasz z facetem a patrzysz się w dół;))
Jesli ktoś źle Ciebie traktuje to warto spokojnie ale asertywnie stawiać własne granice.
W domu i w pracy.

Jak ktoś za Tobą idzie do damskiej ubikacji to móisz - proszę wyjść.
Jeśli sprzątasz w męskiej to na ten moment Ty mozesz wyjść albo olać i robić swoje.
Chyba że Ciebie jakoś napastują w tych łazienkach?
Ogólnie nie rozumiem o co chodzi w tym poście tak naprawdę.
Czym się właściwie martwisz i co powduje lęki? że czasem zerkniesz na faceta?
Jesli pracujesz w miejscu gdzie jest dużo facetów to różne kawały będą latać i w ogóle nie ma
sensu się tym przejmować.
O co właściwie chodzi?:)

Dla mnie to trochę wygląda na myśli natretne o facetach i seksie ponieważ Ci tego brakuje
więc jesteś też bardzo wyczulona na wszelkie zachowania ze strony facetów.
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

19 marca 2015, o 11:21

moze to sa mysli natretne sama juz nie wiem to jest bardzo skomplikowane bo brakuje mi wszystkiego co kobieta powinna dostac od faceta wsensie milosci,czulosci,przytulenia,zrozumienia,poprostu kogos kto mnie zaakceptuje taka jaka jestem
Awatar użytkownika
Thori
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 226
Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24

19 marca 2015, o 17:39

Aga - to się nazywa samotność :P
I najzupełniej normalne jest, że brakuje ci bliskości faceta. Tylko jaką masz gwarancję, że jak się jakiś trafi to dostaniesz od niego to co napisałaś - miłość, czułość, przytulenie, zrozumienie, akceptację? Odnajdź najpierw te wartości (miłość, akceptację samej siebie, wyrozumiałość dla słabości) w sobie. Wzmocnij swoją samoocenę.
Teraz jesteś łatwym celem dla wszelkiej maści kretynów, którzy po prostu cię wykorzystają. Odnoszę wrażenie, że jesteś zdesperowana.
Może znajdź sobie jakieś hobby? Zapisz się na jakieś zajęcia?
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

19 marca 2015, o 18:09

dzieki Tori to super co napisalas tylko jak to zrobic z ta akceptacja siebie to nie takie proste
Fenix
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 57
Rejestracja: 17 stycznia 2015, o 20:36

19 marca 2015, o 22:29

aga1234 pisze:z jednym bylam kilka lat ale nie wiem czy to mozna nazwac zwiazkiem
kilka lat i nie wiesz czy to był związek? Co się z Wami kobietami dzieje teraz, to jest pytanie. Ja od byłej tez uslyszałem, ze to nei zwiazek, po 3 latach prawie i wspolnym mieszkaniu. Codziennie przytulałem, byłem czuły jak tylko mogłem, nadstkakiwałem, zabierałem na spacery, wycieczki, do restauracji, rano latałem po bułki do piekarni, latem jedlismy posiłki na ogrodzie/tarasie, organizowałem grille, zapraszając "tesciowa" itd itp, no ale to nie był zwiazek :D Ogarnijcie się drogie Panie, bo naprawde nie wiadomo już czego chcecie, tylko wymagacie, a pozniej placz, że same i tylko każdy wykorzystuje. Ja po takim "nie zwiazku" też już mam dość i choć nie traktuje kobiet przedmiotowo, to wcale się nei dziwie, że wiekszosć facetów tak robi, skoro ich tak traktujecie. Konkretnie sytuacji oczywiscie nei znam i przepraszam, ze mowie ogolnikowo, ale skoro kilka lat byłas w nie związku, to moze dlatego, że od siebie mało co dawałas? Może trzeba nad tym się zastanowić i jak tu pisza, wybrac kogoś, kto nie będzie szukał przygody a czegoś więcej i dac z siebie coś.
ODPOWIEDZ