Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

brak partnera

Dział dla rozmów o naszej seksualności i ewentualnych problemach.
Awatar użytkownika
Thori
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 226
Rejestracja: 23 stycznia 2015, o 13:24

28 marca 2015, o 14:10

A po co umawianie się z kimś z terapii?
Nie romansuje się w pracy, na terapii, w klasie itp, czyli tam, gdzie ewentualny konflikt pomiędzy osobami romansującymi będzie skutkował niemiłą atmosferą. Po zakończeniu terapii - jak najbardziej.
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

28 marca 2015, o 17:10

dziekuje Panikarra co do ustalen to nie bylo zadnych na pocatku myslalam ze to bedzie normalny zwiazek ze mu sie spodobam i wogole sie wemnie zkocha ale wyszlo inaczej niestety
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

28 marca 2015, o 18:50

My kobiety ta mamy. Musisz jasno określić czego oczekujesz następnym razem. A te seksualne twoje wizje to wyglada jak zwykła ruminacja w nerwicy natrectw. Im bardziej cię to denerwuje im bardziej chcesz sie pozbyć tym większa ilośc tych mysli o sexie będzie
aga1234
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 95
Rejestracja: 11 marca 2015, o 20:08

22 kwietnia 2015, o 14:37

dziekuje melisa ico jak sobie poradzilas z tym problemem i jak to wygladalo u ciebie?

-- 31 marca 2015, o 16:49 --
dziekuje Victor probuje sie patrzec w oczy zamiast no wiesz gdzie ale jest bardzo ciezko dzisiaj szczegolnie zle sie czulam na terapi poniewaz zaczeli faceci dogadyac cos na ten temat a jeden nawet nawet o narzadach rodnych cos nie bylo to mile dla mnie na dodatek on mi sie podoba siedzialam kolo niego i nawet nie potrafilam sie nic odezwac a z innymi ludzmi moge rozmawiac ogolnie choc na facetow wszystkich patrze tak samo czuje jakbym byla naprawdee jakas zboczona nienormalna mam tego dosc to straszne prosze pomoz

-- 19 kwietnia 2015, o 12:25 --
Chcialabym zapytac o ten moj glowny problem od jakiegos czasu o nim nie pisze ale on jest tylko sie zmniejszyl .Chodze na trapie grupowa jest tam taki facet ktory mi sie spodobal i patrze na nie niego nie w oczy tylko wiecie gdzie choc staram sie jak moge to na oczy on chyba juz zauwazyl ze on sie mnie podoba i jak mamy psychoterapie grupowa to rozmawiamy o swoich problemach ostatnio siedzielismy kolo siebie ale kolo niego siedziala jeszcze jedna kobieta wiem ze on ja lubi a do mnie sie wogole nie odzywa ja siedzialam kolo tej kobiety wiec zaczelam cos do niej mowic a on patrzyl mi prosto w oczy nie wiedzialam co zrobic i spuscilam oczy a potem probowalam na niego patrzec ale bylo mi bardzo ciezko wogole nie wiem co mam robic jutro musze isc na terapie pomozcie blagam i powiedzcie mi czemu tak na mnie patrzyl bo ja mam wrazenie ze mnie nie znosi pomozcie prosze

-- 22 kwietnia 2015, o 13:37 --
ten brak partnera nadal mnie meczy ale juz coraz mniej na terapi a bardziej poza np jak wsiadam do busa nie wiem czemu tak sie dzieje nie moge tego zrozumiec
ODPOWIEDZ