Brain fog to objaw ktory mnie przytlacza, jest mi z nik bardzo ciezko. Ciezko mi jest sobie cokolwiek wyobrazic, mam taka mgle umyslowo, czarno dziure, pustke w glowie, wszystko co probuje sobie wyobrazic jest takie oddalone, niewyrazne. Na pewno dodaje oliwy do ognia to ze popadlem w nalog porno, niestety. I z tego co wyczytalem zwieksza on brain fog, i zapewne dp/dr i anhedonie. Poniewaz skutkuje to patologicznym obnizeniem stezenia dopaminy w mozgu. Wiem, ze to jest jeden z tych powodow brain foga, i chce to rzucic, zrobic odwyk i nigdy nie wracac juz do tego syfu.
Jak sobie moge w tym wspomoc, aby brain fog zmalal ?
I czy komus z was udalo sie to pokonac ? mam mysli typu ze cos sobie uszkodzilem skoro to trwa tyle czasu (nie bede pisal ile bo nikogo nie chce nakrecac)
Jakies rady ?
help :/

Jak u ciebie dieta wygląda?

-- 20 marca 2017, o 21:36 --
Ogladanie porno,jedynie co może upisledzic,to piczucie wlasnej wartosci i kompleksy.

Porno trzeba traktować jak film SF i wtedy jest ok .

Nie do końca, zobacz jak ospały możesz być nawet po seksie.
Wydziela się więcej prolaktyny, blokuje dopamine etc. Jesteś spełniony po co więcej, idziemy SPAĆ!
Jak ktoś to robi pare razy pod rząd czy jakoś tak to wiesz, w normlanym seksie byś się zajechał ;]
Ba masz bodźce dla zmysłów więc, nie włącza się aż takie D/D, D/D też wynika ze zbyt małej ilości bodzców (ja myślałem 24/7, 0 lęku, ba byłem szcześliwy i to dostałem, ale cóż wręcz unikałem bodzców, emocji)
Mniejsza wartość siebie, większa podatność na krytykę = więcej obaw = więcej lęków niższy poziom serotoniny, dopaminy etc.
Bardziej odczuwamy lęki i wszystko się kręci, to jest chore koło.
Z kołem motywacyjnym też tak to działa (wiem z doświadczenia).

Ja osobiście miałem OGROMNY Brain fog .. nie chodzi o PMO, choć kto wie też mogło coś zaszkodzić bo też byo, właściwie to wtedy robiłem wszystko, aby sobei zaszkodzić, nieświadomie, mniej słońca, mniej wychodzenia na dwór etc. i dostałem brain fog czy d/d.

Moja metoda na brain fog, który był tragiczny, w połowie drogi jesli ktoś mnie o coś zapytał, to nie pamiętałem już gdzie idę, nie mówiąc o drodzę + pustką w głowie itp. WIĘC:
Skupiałem się tylko na jednej rzeczy 0 innych myśli próbowałem poczuć coś zmysłem, aż dostawałem przyjemnego drapania głowie, więcej więcej, aż chyba mózg się pobudził teraz, pamięć mam już normalną, bardzo szybko się tego pozbyłem. Najbardziej pomagał zapach wieczornego powietrza, którego nie czułem, najpierw przyjemne drapanie w głowie, później czułem ten zapach etc. Ale musisz być 300% skupiony na jednej rzeczy, ale bez presji, bez przerywania jakąś myślą w stylu 'to nie działa' etc. Kwaśny intensywny smak etc. Tak to u mnie wyglądało.

Wyobraźnia wzrosła etc. stopniowo, no nie jest tak jak kiedyś niestety.
Ba kobiety na 2D mnie nawet nie ruszają, no dobra niektóre.. ;D , ale w 3D już jest w miare normalnie tzn. w realu
A byłem przerażony jak nie widziałem różnicy, między kobietą , mężczyzną wszyscy jak manekiny

Niestety nie pozbyłem się ANHEDONI, no może bardzo minimalnie, objawy dokładnie tak jak ty, w między czasie nabawiłem się małej nerwicy, bo już mnie wkurzało ile to może trwać ! tydzień, dwa !?!? 3 !?!?!. Nawet wyrazu twarzy nie miałem, miałeś tak ?

Masz też rozmazany obraz prawie przez 90% dnia ? Miałem tak na początku. Nie wiem czy łączyć to z jakąś masturbacją czy bardziej ze stanem psychiki etc.
Myśle, że jest dużo czynników.
Ba nie jestem ekspertem(fajnie jakby ktoś doświadczoy się wypowiedział ) długo falowo odstawienie powinno mieć pozytywny efekt, a krótkofalowo ? Nie wiem czy nie obniży się na początku dopamina i będzie gorzej, nie wiem bardziej pytam, nie jestem ekspertem zastanawia mnie to, ja osobiście najpierw zmniejszyłbym częstotliwość
Fajnie jakby jakiś się wypowiedział ;]
Uzupełniłbym cynk i tak jak napisałem skup się na zmysłach mi pomagało, ba nawet emocje wracały później przy muzyce(której wcześniej nic a nic nie czułem) i to na długo, tylko ciężko taki stan utrzymać normalnie funkjonując, bo póki co u mnie albo emocje, albo jakaś logika, czasami się udaje.

Masz może podobne objawy ? Jak ja na początku ?

zdravko
Ja też myśle, że zależy od podejścia do tematu, czy masz żal do świata i podejście w stylu, znów muszę to robić, albo podejście w stylu 'po co mieć kobiete' , czy raczej podejście rozładowuje napięcie i jestem zaj*bisty, też tak robie z kobiętą, albo w drugą stronę traktujesz to jako film SCI-FI
ale chyba jeszcze więcej zalezy od częstotliwości

Ja w trakcie nerwicy,znaczy jakieś 2 do 3 tygodni nabawiłem się strasznych problemów z pamięcią krótko trwałą i nie raz z tego powodu miałem lęk.Prócz tego mam wrażenie jak bym był tempy,bo często dłużej analizuje co ktoś powiedział więc o riposcie mogę pomażyć.Muszę powiedzieć także o tym że czyta mi się gorzej bo myle słwa i często później po przeczyzatniu całego zdania kapuje się że się jebnąłem. Przed nerwicą tego nie mialem.Jednak już nie traktuje tego jak lek i przyjmuje do siebie wiadomość że całkiem jeszcze nie wyzdrowiałem.No nic układ nerwowy to nie przelewki i trzeba dbać o lepetyne

Dziekuje za odpowiedzi, zapomnialem o tym temacie troszke.
Tak user009, mam takie objawy. Ten rozmazany objaw mam przez caly dzien, wszystko rozmazane, az niedobrze mi sie patrzy na to wszystko wokol.
Najgorsze jest to, ze robie cos, rozmawiam z druga osoba, i mam taka czarna dziure w bani, niby logicznie odpowiadam, ale tak z automatu, jakbym to nie ja mowil. Nie jest mi z tym lekko skoro trwa to 24/7.

Moze znacie jakies suplementy, ziola ktore moga wspomoc uklad nerwowy w trakcie trwania dd ?
Lekow nie biore, boje sie efektow ubocznych, a po za tym od poczatku chcialem wychodzic z tego swiadomie, ale moglbym czyms sie wspomoc. Cos co porwawi i tak juz ogromnie rozregulowana chemie w mozgu

Więc ja kojarzenie faktów mam... 100% inteligencja jest okay juz, gorzej jak mnie odłączy i prawie nie wiem, co do mnie się mówi i ciężko sformułować odpowiedź zmysły są totalnie przymulone itp.. A ja jestem ospały nie mam siły i jestem totalnie zmeczony, tak w ciągu sekundy np. teraz w pracy jakoś 3h funkcjonuje może 4h.. później przerwa, przychodzę 30min jest w porządku a pózniej bum.
W porządku nie oznacza wiesz... po prostu leipej dużo leipej, a wzrok mam tylko te pozostałe 4h w pracy już tylko zepsuty, co mi pomogło i to bardzo TYLKO NIE NAKRĘCAJ się tymi suplami, bo... to mi pogorszyło na 2dni haha

OMEGA 3 - 1000mg, jakiś z ryby czy co tam masz.. x9 , 3 do każdego posiłku tego nie można przedawkować praktycznie, ale patrz żeby nie było vit A w tym, tak będzie lepiej.
Monosforan urydyny - biorę od 3 dni bałem się tego, mam od miesiąca a to zwykły suplement 1 , 2 razy dziennie 200mg.. skupienie wzrosło i to ostro, to regeneruję właśnie układ nerwowy itp.
Cynk.. - 2 x 30mg dziennie maksymalna dawka, ba... twoje 'nie wiem co powiedzieć' wynika właśnie z braku cynku , wypłukuję się z masturbacją, więc.. uzupełnisz też będzie lepiej, ja efekt czułem już po 3-4 dniach.. Problem polega na tym, że biorę mniej, bo D/D jest a jakoś testosteronu i jakieś agresji we mnei za dużo, co powoduję napięcie.
Magnez - kup jakiś dobry, cytrynian magnezu, dobry i tani, ale uważaj na biegunki.. jest najlepiej przyswajalny chyba, ale no właśnie, wiec możesz też inny poczytaj o tym. Na noc z 2.. mocne, a tak to do posiłku na początku po 1.. Później przestań do posiłków.
B-Complex i to jakiś bardzo mocny, ale uważaj na b6... to można łatwo przedawkować, ale na stronie pisali, że w suplu jest 50mg B6, a na opakowaniu okazało się, że jest aż 100mg ! co już jest tosktyczne i to bardzo a brałem 2 dni, później pół tabletki, później co 2 dzień i właśnie w te 2 pierwsze dni cała lewa strona mi zdrętwiała a nie skojarzyłem dawki z rzędu 5-10mg itp. są bezpieczne.
vit d3, nie wiem 4000-6000 jednostek, ale najpierw ogarnij magnez, i nie bierz tego z magnezem, bo od razu zużyje magnez to wchłoniecia się, możesz sobie sprawdzić czy masz niedobór, większość ludzi ma.
I zauważyłem, że vit C bardzo mi pomaga, nie wiem czy kwestia odporności i organizm skupia się na czym innym, niby też chroni neurony przed uszkodzeniem.

Tak sobie pomożesz na pewno... ale nie rób tego błędu, co ja skupisz się za bardzo na suplach, to będziesz miał problem... bo nie będziesz zajmował się swoim d/d brain fogiem, czytałem, że od masturbacji można dostać D/D przez wyczzerapanie receprotów dopaminowych, psychologiczne odcięcie emocji itp.. Moim zdaniem, to może być jeden z wielu czynników tak jak np. Depresja - stres ale np. jeszcze brak słońca itp.
IMO 1 czynnik nic nie jest w stanie wywołać z tych zaburzeń, teraz widzę jak u mnie wszytko działo się stopniowo, ale ja to ignorowałem.

Cynk jakoś też tam wpływa na produkcje dopaminy, ba jego nie dobór może doprowadzić do zmniejszenia aktywności szysznki, a ona produkuje też serotonine, melatonine, więc.. Powodzenia jak pobierzesz ta dawkę tzn. 60mg dziennie to tak za... 3tyg. poczujesz efekty... później dokup miedź, bo niszczysz balans cynk - miedź, chociaż kto to wie ? W depresji każdy ma miedzi raczej za dużo.. Więc..

Napisałem w takiej kolejności jak sądze, że pomaga, sam nie wiem czy D/D schodzi, bo emocji czuje mniej, presji mam więcej, ale wzrok jest normlany, widzenie normalne, pogubiłem się już czy to od supli, czy to już tylko depresja.. czy ja się nie staram. Jakby można znać odpowiedzi to byłoby łatwiej.