Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Benzodiazepiny

W tym dziale rozmawiamy o uzależnieniach. (np. alkoholizm, seksoholizm, hazard, uzależnienie od używek itp.)
Możesz tutaj podzielić się swoim problemem. Wysłuchać innych. Uzyskać poradę.
Nelia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 275
Rejestracja: 7 października 2015, o 18:10

9 kwietnia 2016, o 11:08

Zgadzam sie z tym ze sa inne srodki ale nie zgadzam z tym ze lepiej brac benzo na sen. Niezapominajmy co uzaleznienie od benzo moze zrobic;) z kolei znam dwie osoby ktore zolpidemi biora juz ok 10 lat i zyja normalnie. Fakt, bez tego nie zasna ale poza tym to normalni i ogarnieci ludzie. Wiec nie wiem za bardzo co uzaleznienie od zolpikow takiego strasznego. Chetnie sie dowiem
http://www.zaburzeni.pl/konflikty-wewnetrzne-a-nerwice-przyczyny-czesc-2-t4071.html

Nie analizuj
Nie twórz katastroficznych wizji
Nie narzucaj sobie presji
Puszczaj kontrolę
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

9 kwietnia 2016, o 11:30

Mam nadzieje ze ty ,żartujesz mając takie podejscie do zolpidemu. .ie chce nic na sile tu nikomu wmawiac. Biorą 10 lat? To niech odstawia i śpią bez ;) Nie mogą? A to ci nowinka ;)
Jest to gorszy lek niż jakiekolwiek benzo bo benzo odstawisz a z tym powodzenia jak nie będziesz spać. Przeraża mnie ze lekarze przepisuja to na stałe na spanie. To co zolpidem potrafi zrobić szczególnie u lud,i podatnych na zaburzenia to mała głowa i nikomu tego nie zycze.

A nie wydaje ci sie straszne ze wlasnie nie mogą już bez tego zasnąć? Tak chcesz żyć? Na lekach? To sooory mamy po prostu inny pogląd na życie i wolność emocjonalna - na własnych warunkach.
Ostatnio zmieniony 9 kwietnia 2016, o 11:35 przez helpmi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sirred44
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 6 kwietnia 2016, o 13:41

9 kwietnia 2016, o 11:35

Nelia pisze:Wiec nie wiem za bardzo co uzaleznienie od zolpikow takiego strasznego. Chetnie sie dowiem


Witaj,
rozumiem, że odpowiedź skierowana w moją stronę.
Dla mnie każde uzależnienie jest złe nie ważne czy od zolpików,kawy czy od drapania się po nosie.
Nie lubię być zależny od czegokolwiek i bardzo to burzy mój komfort psychiczny, uzależnienie też powoduje u mnie lęk, ze po wzięciu nie obudzę się już.
Więc dla mnie myśląc trzeźwo to jest straszne.
Nie wiem czy to moje indywidualne odczucia ale potrzebuję co raz to więcej, listek 10 sztuk starcza mi teraz na hmm.. 2 noce ?
Gdzie jeszcze 3 miesiące temu listek miałem na jakieś 3 tyg. bo brałem po pół cukierka.
To również powoduje myśli, ze to jest złe.
Trochę chyba offtop zrobiłem za co przepraszam jak coś ;witajka .
Może ja to inaczej odbieram, a może jeszcze za mało wiem/doświadczyłem .
Pozdrówki :)
G-romadzisz go w sobie i spijasz
N-iszczy, pali mosty, zabija
I-nstynktownie budzi fobie
E-lementarne w walce z wrogiem
W-lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

9 kwietnia 2016, o 11:39

I masz rację to jest straszne Tym to można się podratowac czasem. Ale ma większą tolerancję nawet niż benzo. Moim zda.jem ograniczaj to tylko jak się da. Póki wolność w twoich rekach
pikolo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 25 lutego 2016, o 13:01

11 kwietnia 2016, o 12:44

brałam 20 lat klonazepam iful antydepresantów na nerwicę lękowa i depresje, psychiatra mnie tym karmił mówiąc ze trzeba jakoś zyc i jakoś żyłam w końcu jak lekarka zachorowałą w zastępstwie był inny lekarz i wygonił mnie na odwyk, ja zdezorientowana całkiem nie wiedziałam co robic, szwędałam się to po psychologach to po odwykach i było coraz gorzej zero wiedzy i uświadamiania, to ja wpadłam chcąc sobie pomóc w schizę o książce przebudzenie de melo i mam sdtokrotnie sdilniejsze objawy.on mną rządzi teraz a ja nie mam siły powiedzieć mu won

-- 11 kwietnia 2016, o 11:44 --
dawkę jaką brałam to 2 mg na dobę, jak się gorzej czułąm to se zwiększałąm
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

11 kwietnia 2016, o 13:03

Podobnie mam odstawiłaś zupełnie clonazepam ? coś bierzesz ?
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

12 kwietnia 2016, o 19:26

pikolo pisze:brałam 20 lat klonazepam iful antydepresantów na nerwicę lękowa i depresje, psychiatra mnie tym karmił mówiąc ze trzeba jakoś zyc i jakoś żyłam w końcu jak lekarka zachorowałą w zastępstwie był inny lekarz i wygonił mnie na odwyk, ja zdezorientowana całkiem nie wiedziałam co robic, szwędałam się to po psychologach to po odwykach i było coraz gorzej zero wiedzy i uświadamiania, to ja wpadłam chcąc sobie pomóc w schizę o książce przebudzenie de melo i mam sdtokrotnie sdilniejsze objawy.on mną rządzi teraz a ja nie mam siły powiedzieć mu won

-- 11 kwietnia 2016, o 11:44 --
dawkę jaką brałam to 2 mg na dobę, jak się gorzej czułąm to se zwiększałąm
Może ten mój post coś ci rozjaśni jesli chodzi o de mello - pytanie-o-sprawy-duchowe-a-nerwice-budd ... tml#p90479

Cienko z tymi lekami u ciebie wyszło i nadal uważam, ze to cienko, że nadal bierzesz benzo.
Myślę, że potrzebujesz zacząć jakby od początku, można powiedzieć od korzeni, od poukładania sobie w głowie czym są emocje, czym jest w ogóle zaburzenie, lęki itp. Do tego trzymać się jednej terapii.
Bo tak poza tym trudno coś napisać bo też niewiele można cie po postach poznać - w sensie poznać "jak żyjesz" itp.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
pikolo
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 14
Rejestracja: 25 lutego 2016, o 13:01

20 kwietnia 2016, o 12:14

tak klonazepam odstawiłam, przez dwa trzy lata schodziłam z niego na relanium (taki był scenariusz) teraz biorę 2 mg relanium-nie to nie jest to samo http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha01.htm (do dla tych co chcą wyjść z benzo) [przelicznik klonazepamu na relanium jest całkiem inny. teraz powinnam schodzić powoli z relanium.

-- 20 kwietnia 2016, o 11:14 --
przyblizeniowo 1 mg clonazepamu=20 mg relanium, jest różnica prawda? to i tak trochę tego scierwa odstawiłam, ale Wy jesteście wsparciem dla mnie
Magda37
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 31
Rejestracja: 7 kwietnia 2016, o 23:01

20 kwietnia 2016, o 12:24

Jesli chodzi o schodzenie z leków typu relanium Afobam czy innych benzo mnie sie udało w 2 tyg zmniejszając dawki czyli dzieląc je na ćwiartki . Potrzebne sa przede wszystkim :Chęci, duzo optymizmu i Wiary w siebie no i odpowiedni moment w naszym zyciu kiedy powiemy sobie Dossc faszerowania sie Tabsami. Kiedy juz byłam czysta byłam w szoku ze mozna zyc dalej i nic mi nie jest pomimo zaprzestania leków . Nie wszyscy maja objawy odstawienie kwestia podejścia do tematu. Ja miałam tylko jeden dzien jednak moge go porównać do kaca alkoholowego. Naprawdę da soe wytrzymać a lekomanką byłam przeogromna ! Trzymam kciuki
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

29 kwietnia 2016, o 16:40

Dokładnie Magda, ja brałam benzo przez dwa lata, udało mi się odstawić, wystarczy do tego silnej woli i wytrwałości.
COCO JUMBO I DO PRZODU
kucyki46
Gość

29 kwietnia 2016, o 17:27

Na afobamie 2 msc super, potem dwa średnie i już co raz gorzej. Po odstawieniu 2 tyg ok, potem 2msc hm.. nawet nie wiem jak to nazwać - dogorywanie. I nagle przeszło. Jak napisała Magda WYTRWAŁOŚĆ i silna wola! a najlepiej się w to nigdy nie pakować
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

2 maja 2016, o 19:35

Victor pisze:Brałaś Clona przez 20 lat? W jakiej dawce? I kto Cię tym karmił?
Nie jestem pewien czy po 20 latach clonozepamu to "choroba" ma znaczenie tak duże jak sam fakt brania tego tak długi czas. A na jaką chorobę to w ogóle brałaś?
Mnie tyle czasu karmili co prawda niską dawkę teraz biorę relanium i nie wiem jak odstawić , relanium biore w dawkach malej bo 1/4 na noc a rano 1/2 5 mg .. lekarze powinni byc brani pod sąd za benzo i uzależnieniu od niego
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
ODPOWIEDZ