Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Analiza wewnętrzengo ja czyli 'Mój własny odkrywca'

Forum dotyczące rozwoju osobistego, technik psychologicznych, które próbujemy wdrażać w życie.
Rozmawiamy tutaj przykładowo o zagadnieniach takich jak jak asertywność, pewność siebie, afirmacja, pozytywne myślenie, umiejętność relaksacji itp.
Robisz jakieś postępy w rozwoju osobistym?
Pochwal się tutaj tym i powiedz co Ci pomaga!
ODPOWIEDZ
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

23 lipca 2013, o 20:14

Witam Wszystkich,

W dzisiejszym poście chciałbym napisać o tym co według mnie jest najważniejsze w jakimkolwiek zaburzeniu nerwicowym czyli tak jak w tytule - Analizie samego siebie. Moim zaburzeniem przez które się tutaj znalazłem jest derealizacja/depersonalizacja. Szukałem tutaj wsparcia i informacji na jej temat i znalazłem za co jestem ogromnie wdzięczny w pierwszej kolejności Victorowi który stworzył to forum oraz wszystkim tym którzy się tutaj podzielili własnymi spostrzeżeniami, uwagami i przeżyciami. To wszystko wiele mnie nauczyło i pozwoliło spojrzeć na własne problemy z innej perspektywy. Jeszcze raz dziękuję. :)

Jednak to czego również doświadczyłem w tym okresie to to że pschoterapeuta lub jakikolwiek inny lekarz nie jest Bogiem lub cudotwrórcą. Tak wiem że to oczywiste jednak mam tu na myśli fakt tego czego wiele ludzi, szczególnie nowych się spodziewa po terapeutach. Nikt nie siedzi w naszych głowach i nas nie zna od przedszkola (okres kiedy większość przekonań jest tworzona). Dlatego też wiara w to że pójdę do psychoterapeuty i on będzie wiedział po tym jak powiem mu o moich symptomach jak PRAWIDŁOWO mnie zdiagnozować często okazuje się błędem.

Z tego też powodu warto jest się przygotować do takiego spotkania by zwiększyć swoje szanse na prawidłową diagnozę i terapię. Jak to zrobić? Otóz w bardzo prosty sposób. Musimy się sami przeanalizować. Jednak nie mam tutaj na mysli robienie tego w myślach lub opowiadanie o swoich problemach znajomym/rodzinie. Jasne to również można zrobić i w żadnym wypadku nie jestem tego przeciwnikiem (bardzo dobry sposób na wyrzucenie z siebie tego co nas 'gryzie'), jednak chodzi mi tutaj o dogłębną analizę własnych konfliktów wewnętrznych czyli tego co nas naprawdę boli i przez co psychicznie nie wyrabiamy. To jest moim zdaniem kluczowe przy jakimkolwiek nerwicowym zaburzeniu i bardzo przydatne na przyszłość. Poniższe ćwiczenie/zadanie ma na celu nas uświadomić i 'odkryć samego siebie'. Z tąd też nazwa 'Mój własny odkrywca'. Skoro mowa o dogłębnej analizie to mowa też o wyrzuceniu z siebie negatywnych emocji. Tak jak pisałem o metodach kontrolowania małpki w 'Małpim Paradoksie' Dr Steve'a Petersa radziła sobie też w podobny sposób Virginia Woolf. Ta pisarka traktowała pisanie jako autoterapię, kochała pisać bo była to jej pasja ale dzięki temu również wyrzucałą z siebie emocje. Zresztą wielu pisarzy tak robi jednak wywodzi się ten sposób już z Egiptu. Egipcjanie pisali imiona swoich wrogów hieroglifami na glinianych talbiczkach a później je niszczyli. Wyładowywali w ten sposób emocje oraz wierzyli że niszcząc tabliczki zniszczą/osłabią także swoich wrogów z którymi przyjdzie im się zmierzyć. Także jak widzicie, pisanie zapisywanie swoich myśli ma ogromną moc na naszą podświadomość dlatego właśnie dogłębne analizy zachodzą podczas notowania a nie gadania. :P Ok, a więc przejdźmy do konkretów, potrzebne Ci będą kartka (najlepiej jakiś zeszyt lub kilka kartek) i długopis. To wszystko. Poniższy schemat pytań utowrzyłem sam i testowałem go tylko ja więc wszelkie uwagi odnośnie kolejności, trafności lub jakiekolwiek inne uwagi/pytania odnośnie tego 'programu' są bardzo mile widziane. :) Podzieliłem te pytania na sekcje by lepiej się to zadanko wykonywało. Ok, a więc już bez zbędnych ceregieli przechodzę do rzeczy :D :

MÓJ WŁASNY ODKRYWCA

KROK 1:

Weź kartkę i długopis na górze napisz: 'Ja (tutaj wpisz swoje imię, najlepiej drukowanymi literami) odkrywam przed samym sobą prawdę o samym sobie, wszystko co tutaj piszę jest spójne z moimi przekonaniami oraz poglądami i własnym charakterem'.


KROK 2:

Zrób odstęp od powyższego oświadczenia i od nowej linijki zacznij odpowiadać sobie na poniższe pytaniaw danej sekcji. UWAGA! Dla maksymalnych korzyści z tego zadania najlepiej daj sobie jeden - dwa dni na ukończenie jednej sekcji. Są to pytanie otwarte i bardzo osobiste, pamiętaj że to co tam napiszesz będzie służyć przede wszystkim Tobie. Tylko Ty decydujesz komu jeszcze chcesz pokazać swoje 'odkrywcze kartki'. Dlatego bądź ze sobą w 100% szczery bo to bardzo ważna referencja dla Ciebie i dla psychoterapeuty. A i jeszcze jedno, staraj się rozpisywać na każde pytanie, przelej myśli na papier. ;)

MOTYWATOR DOWARTOŚCIOWATOR (fakt, trochę przekombinowana nazwa ale wiecie o co chodzi ). ;)
1. Co osiągnąłem/ełam do tej pory? (Tutaj wypisujesz wszelkie osiągnięcia i to za co jesteś z siebie dumna/a. To może byc od ściągnięcia kota z drzewa gdy bał się samemu zejść, pokończone kursy/szkolenia, kwalifikacje i osiągnięcia zawodowe/hobbistyczne, to pytanie jest wprowadzające i służy zwiększeniu poczucia własnej wartości) .


SEKCJA 1 - MOJE WŁASNE PRZEKONANIA

1. Co sam/a o sobie myślę? (Chodzi tutaj o to jak sam/a siebie postrzegasz, jaką wartość sobie przypisujesz i co o sobie myślisz).

2. Jak postrzegają mnie inni? ( Tutaj chodzi o Twoją referencję z wszelkich konwersacji z innymi. Napisz jak myslisz że postrzegą Cię inni. To bardzo ważne pytanie bo pokaże Ci i psychterapucie jaka różnica jest między Twoim postrzeganiem samego/ej siebie a psotrzeganiem Ciebie przez innych. )




SEKCJA 2 - SZCZĘŚCIARZ

1. Czym jest dla mnie szczęście? (Zdefiniuj w szczegółach czym dla Ciebie jest szczęście).

2. Czy jesteś szczęśliwy/a? (Opis chyba zbędny, jedyne zamknięte pytanie w Twojej 'kartce prawdy', albo tak albo nie).

3. Dlaczego? ( Obojętne czy już jesteś szczęśliwa/wy czy też nie odpowiedz na to pytanie, jeśli jesteś to wypisz dlaczego i jeśli nie jesteś również wypisz dlaczego. Pamiętaj, piszesz to glównie dla siebie i przed sobą się tłumaczysz więc bądź szczery/a).




SEKCJA 3 - STRACH MA WIELKIE OCZY

1. Czego się boisz? (Wypisz wszystko czego się boisz, nawet te najdziwniejsze, najbardziej wyszukane i dziwaczne lęki, wyrzuć z siebie wszystko! )

2. Dlaczego się tego boisz? (Wypisz powody danych lęków, może ma to związek z przeszłością, może z teraźniejszością a może z przeszłością, nie wiem, tylko Ty to wiesz najlepiej).




SEKCJA 4 - CZAS NA ZMIANY!

1. Co chciałbyś/łabyś w sobie zmienić? (Wypisz co chcesz w sobie zmienić, co Ci nie pasuje w Twojej osobie. Tutaj idą wszystkie kompleksy i błędne przekonania na swój temat na pierwszy front).

2. Jak mogę to w sobie zmienić? (Tutaj wypisz jakie Twoim zdaniem są sposoby na dany problem. Jeżeli jesteś w kropce i nie widzisz sposobu wyjścia to nei ma sprawy. Zidentyfikowałeś/łaś swoje to co chcesz w sobie zmienić, resztą może zająć się psychoterapeuta. :) )



Gratuluje! Właśnie odkryłeś/łaś samego siebie! Jestem to naprawdę powód do dumy i pamiętaj o tym drogi czytelniku/czytelniczko w chwilach zwątpienia. :)

Powiedzmy że ten 'program' jest jak narazie w fazie Alpha. Bo pratykcznie nikt go nie testował oprócz mnie dlatego proszę by każda osoba która przetestuje to co napisałem powyżej podzieliła się opinią o takim podejściu do sprawy. Powodzenia i odkrywajcie siebie! :)

-- 23 lipca 2013, o 21:52 --
A własnie, widzę że niektóre pytania dałem w różnych osobach, teraz już tego nie poprawię więc ogłaszam że każde pytanie ma byc pisane z Twojej perspektywy. Czyli na przykład jak jest: co chciałbyś/abys w sobie zmienić to ma byc co chciałbym/abym w sobie zmienić. Wybaczcie to przeoczenie,

Powodzenia :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

23 lipca 2013, o 22:18

Ehh mega pomysł na pewno sprawdzę i mam nadzieję że większość osób z forum też to przetestuje :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

12 sierpnia 2013, o 13:08

Wprowadzam jeszcze małe sprostowanie odnośnie tego 'projektu'. Otóż gdy odpowiadacie sobie na te pytania to pamiętajcie o tym by pisać tyle ile wewnętrznie potrzebujecie. Wiem że napisałem by starać się robć dłuższe paragrafy ale to wcale nie oznacza że macie coś robić na siłe. Nie każdy ma bardzo dużo myśli w głowie lub problemów wewnętrznych. Celem tego projektu jest wyrzucenie z siebie tego co nam leży na sercu i tego co nie daje nam spać po nocach. Nie ma jakichś sztywnych reguł że na to pytanie ma byc napisane do tej linijki a na tamto więcej. To WY jesteście Swoimi własnymi odkrywcami i to Wy ustalacie tutaj zasady. :)

Mam nadzieję że teraz troszkę jest to przejrzystsze. Powodzenia! :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Borabora
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 79
Rejestracja: 29 sierpnia 2013, o 19:11

30 sierpnia 2013, o 22:22

Przyda sie, w przyszlym tygodniu ide do terapeuty, przynajmniej tak postanowilem. A ze ciezkie to jest dla mnie to po prostu przygotowac sie trzeba bo martwie sie ze nie powiem nic...
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

30 sierpnia 2013, o 22:58

Borabora, powodzenia, daj znać czy Ci pomogło :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Wojti
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 12 kwietnia 2013, o 13:12

14 listopada 2013, o 22:38

Hmm... ciekawe jest to, że dzięki tym pytaniom uzmysłowiłem sobie jak istotne dla mojego obecnego 'ja', było moje dzieciństwo. Byłem baaaardzo bez swojego zdania, pod wpływem kolegów, dawałem sobie wejść na głowę. Wolałem nie protestować nie wysilać się i nie myśleć jak zrobić coś po swojemu, przyjmowałem wszystko. I brak sukcesów, bracia po lepszych szkołach. I tak dalej... Na szczęście powoli wychodzę z pajęczyn, ale nie zapeszam

I proszę... Zacząłem wkraczać w dorosłe życie i nerwica mi weszła na głowę. Będę szedł w tym kierunku,

DZIĘKUJĘ !
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

15 listopada 2013, o 02:21

Widzisz sam jak wiele daje właśnie takie proste wypisanie sobie rzeczy na kartce. Żadna filozofia a jednak odkorkowuje nam podświadomość. I o to właśnie w tym chodzi. :) Świetnie że coś w sobie dostrzegłeś. Teraz nic tylko nad tym pracować ale oczywiście z DYSTANSEM. ;)

Nie ma za co :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
FlyingOnFireWings13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 12 marca 2015, o 18:41

15 marca 2015, o 07:58

Zawsze wierzyłam w zbawczą moc słów jako pisareczka :P
Z tego na pewno skorzystam, pomysł jest genialny. Taka droga do odkrycia samego siebie to coś, czego potrzeba nie tylko zaburzonym... a gdyby tak zrobić mały eksperyment? Zrobić to i powtórzyć po, powiedzmy, miesiącu albo dwóch? I porównać to ze sobą? Sprawdzić, czy coś się zmienia czy nie...
Ikar wzleciał w słońce
Zbyt gorące
Spaliło mu skrzydła.
A gdyby nie wzbił się wyżej
Podszedł do tego krytyczniej
Gdyby tylko natrętnie nie myślał?
usunietenaprosbe
Gość

16 września 2016, o 18:26

Pisałam na A4 ale przeniosę to tutaj.Tak dla siebie .Możecie się dołączyć .

Ja ASIA odkrywam przed samą sobą prawdę , o samej sobie , wszystko co tutaj piszę jest spójne z moimi przekonaniami oraz poglądami i własnym charakterem .

SEKCJA 1 - MOJE WŁASNE PRZEKONANIA
1. Co sam/a o sobie myślę?
Nie wiem jak siebie postrzegam.Ciężko mi to określić.Jestem pomocna.Jak ktoś zły w stosunku do mnie to ja jeszcze gorsza.Lubię pomagać ludziom.Jestem nudnym zwyczajnym człowiekiem z kompleksami.


2. Jak postrzegają mnie inni?
Inni mówią , że jestem ładna i , że wszystko mam.Niektórzy mi zazdroszczą.


SEKCJA 2 - SZCZĘŚCIARZ
1. Czym jest dla mnie szczęście?
Szczęście to dla mnie bycie zdrowym fizycznie i psychicznie i czucie się kochanym przez rodzinę.Następnie pieniądze żeby móc robić to co się lubi bez ograniczeń i czuć się niezaleznym .
-Zdrowie rodziny
-Życie w zgodzie samym z sobą
-Posiadanie pracy którą się lubi .
-Życie bez zaburzenia

2.Nie (na obecna chwile)

3.Nie jestem szcześliwa dlatego , że mam zaburzenie które powoduje u mnie cierpienie , brak apetytu , małą chęć do życia , stanie w miejscu.Które mówi mi , że taka jestem i taka już zostanę.Mam wątpliwości , że może się oszukuję pod przykrywką nerwicy.


SEKCJA 3 - STRACH MA WIELKIE OCZY
1. Czego się boisz?
Boję się , że Tata może mnie podniecać lub podnieca chociaż wydaje mi się to trochę głupie bo podniecenie to przyjemna sprawa a ja tego nie wiążę z przyjemnością .Podniecenie to gotowość do seksu (chyba) a ja z Tata nie chce nic robić bo ta wątpliwość już zrozumiałam.
Boję się pająków bo są obrzydliwe
Boję się , że mogę kiedyś zachorować cięzko fizycznie.
Boję się , że gdybym zachorowała to moi rodzice by cierpieli .
Boję się ze sztuczne podniecenie jest prawdziwe ale nie moze byc prawdziwe bo pojawiło się w zaburzeniu .
Boję się , że nie będzie jak dawniej.
Boję się , że niektóre mysli w zaburzeniu są prawdą .Chociaz mijały nie raz i sie nad nimi nie zastanawialam bo czułam swoje ja .Nie ciagnelo mnie w inna strone.

2. Dlaczego się tego boisz?
Boję się tego dlatego , że Tata mi się podoba jako mężczyzna i mogłabym mieć takiego mężczyznę ale to normalne , że córki chca mieć męża jak ojciec (jesli Ci sa dla nich dobrzy)
Boję się dlatego , że między podobaniem , a podnieceniem moze byc cienka granica nie wiem jak to rozgraniczyć. a ja odczuwam to sztuczne podniecenie które mnie myli.


SEKCJA 4 - CZAS NA ZMIANY!
1. Co chciałbyś/łabyś w sobie zmienić?
Chciałabym najbardziej wyjść z zaburzenia.Chciałabym się nie załamywać przez zaburzenie.Chciałabym być pewna ,że to zaburzenie.Chciałabym być ładniejsza.Chciałabym uczyć się ang .


2. Jak mogę to w sobie zmienić?

Podchodzić do zaburzenia z akceptacją .Znaleźć motywację do nauki.Polubić siebie z wyglądu.
Awatar użytkownika
Justynian
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 28 czerwca 2019, o 20:01

12 września 2019, o 03:48

Ja Justynian odkrywam przed samym sobą prawdę, o samym sobie, wszystko co tutaj piszę jest spójne z moimi przekonaniami oraz poglądami i własnym charakterem .

SEKCJA 1 - MOJE WŁASNE PRZEKONANIA
1. Co sam/a o sobie myślę?
Jestem lękliwy, nieśmiały ale odważny i mający ciągły upór do walki.

2. Jak postrzegają mnie inni?
Wydaje mi się że większość ludzi nie zna mnie prawdziwego, tylko ograniczonego przez zaburzenia i widzą tylko pewną próbkę mnie.

SEKCJA 2 - SZCZĘŚCIARZ
1. Czym jest dla mnie szczęście?
Szczęściem jest życie bez irracjonalnego lęku. Wolność, chce robić to co chce bez ograniczeń ze strony zaburzeń ale ze strony moralności i przekonań.

2. Czy jestem szczęśliwy?
Nie.

3. Dlaczego?
Bo mam irracjonalne lęki i zaburzenia ograniczają moje pragnienia.

SEKCJA 3 - STRACH MA WIELKIE OCZY
1. Czego się boisz?
Boję się że dostane ataku padaczki (jestem zdrowy). Mam lęki podczas jazdy autobusem.

2. Dlaczego się tego boisz?
Bo mam derealizacje i naczytałem się objawów i przyczyn i wszędzie je wyszukuję, a często jest mi zimno i mogę mieć z tego powodu dreszcze.

SEKCJA 4 - CZAS NA ZMIANY!
1. Co chciałbyś/łabyś w sobie zmienić?
Chciałbym być szczęśliwszy, mniej lękliwy na irracjonalne powody i bardziej śmielszy.

2. Jak mogę to w sobie zmienić?
Ryzykowaniem, akceptacją, ignorowaniem i postawą normalnościową (pozdro Hewad ;))
Volenti non fit iniuria

Moja historia:
post201362.html#p201362
ODPOWIEDZ