Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Alkohol, kac a nerwica i lęki, dd

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

25 stycznia 2014, o 18:09

I niby wszystko jest oczywiste. No i niby to tylko nerwica. Dzis mam kaca :) i nie ogarniam. Umarlam juz 2 x, 150x zemdlalam i oczywiscie na pewno jestem ciezko chora. A dlaczego filozof? Pytajcie mnie o rade, wskazowki- ja wam odpowiem jak najlepiej potrafie. Ale sama nie potrafie zrobic czegokolwiek z moim zyciem. Zeby wyrwac to dziadostwo i zaczac zyc. Niby zwykly kac... I mam wyrzut sumienia ze pilam bo przeciez nie powinnam, bo to nie zdrowe i teraz mam za swoje! I teraz sie dopiero zacznie... Normlanie chore to jest!!!!!!! :/

Czy tez tak mieliscie fazy na kacu? czy to normalne ze nerwicowcy przezywaja kaca o wiele gorzej?
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

25 stycznia 2014, o 20:00

norma, kac prawie zawsze zle wplywa na nerwicowca i to czesto dosc znacznie, przeczekaj to pijanstwo :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
lenka89
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 177
Rejestracja: 13 grudnia 2013, o 22:18

25 stycznia 2014, o 20:13

haha no wlasnie chyba musze :P chociaz za tydzien impreza znow ale juz ta z ostatnich :)
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

4 kwietnia 2014, o 01:09

jak wpływa na was alkohol ? ja z początku miałem tak silne lęki że bałem się wyjść z domu(okolo 2lata temu) pozniej troche leki mi pomogły i zacząłem funkcjonować. w koncu chodziłem na imprezy i kiedy piłem całe napięcie mi zchodziło czułem się jakbym był zdrowy tyle ze pijany :D jakoś dwa tygodnie temu po wypiciu dwóch piw miałem lęki i do tego depersonalizacje(moim zdaniem najgorszy objaw nerwicy) mało tego, czułem się jakbym nie czuł własnego ciała a szczególnie rąk i nóg... dodam ze teraz mam nawrót przez to że miałem bardzo dużo stresów. jak myślicie, osoba cierpiąca na nerwica może pić alkohol ? i jak to u was wygląda po wypiciu ?
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

4 kwietnia 2014, o 03:44

Nie polecam. Alkohol sprawia, że mniej kontrolujemy swój umysł, albo wcale. W przypadku nerwic lękowych ważne jest budowanie poczucia bezpieczeństwa poprzez kontrolowanie swojej postawy w stosunku do tego zaburzenia. Często trudno jest opanować swój stan na trzeźwo, a co dopiero kiedy trochę szumi w głowie. Nie polecam picia szczególnie przy depersonalizacji czy natrętnych myślach, można sobie napędzić niezłego stracha. Nie polecam też zapijania nerwicy, bo to może się skończyć zbyt dużym przywiązaniem do tego sposobu "rozwiązywania" problemu. Wiem, że to brzmi sztywno, ale taka jest prawda- wszystko co zmienia percepcję nie ułatwia pracy nad już zmienioną percepcją i lękami wszelkiego rodzaju.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

4 kwietnia 2014, o 04:49

Ja miałem tak ze jak piłem to bylo dobrze ale na następny dzień koszmar :( DD, lęki i silna deprecha... Teraz mam nawrót nerwicy i ciężko mi sie przyzwyczaić do depersonalizacji :D moze ktos mial juz nawrót i mi cos poradzi ?
Awatar użytkownika
Ziomek
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 116
Rejestracja: 14 grudnia 2013, o 18:42

4 kwietnia 2014, o 07:26

stary, ja mam tak jak Ty. Czuje się zajebiscie po alko <3, ale raz mialem po dwóch piwach, DP takie, ze czulem się , ze stoje obok siebie, jakbym sluchal swojego glosu, nie czulem niczego xD i w sumie fajne uczucie , bo przeszlo na nast. dzien (y)
Także, ja pije w dd/dp ^^
Bezseens, niech każdy nosi swe cierniee....
Awatar użytkownika
Lusia
Świeżak na forum
Posty: 8
Rejestracja: 17 stycznia 2014, o 13:26

4 kwietnia 2014, o 08:26

ja naprzyklad mialam wczoraj dd bardzo :( nie moglam sie ogarnac myslalam ze to juz koniec. bo problemy..i przez to mi znowu wszystko narasta , napilam sie piwa Ale jak wypilam piwko na poczatku strach ze bedzie gorzej ale potem nastepne i jeszcze i bylo mi lepiej pomimo tego ze plakalam to nie czulam takiego dd jak wczesniej przed piciem.
Awatar użytkownika
Miesinia
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 649
Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57

4 kwietnia 2014, o 12:51

Czyli co, nie bedzie sie już można nigdy napić piwka??
To jest wszystko bujda!
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

4 kwietnia 2014, o 13:15

Czemu nigdy? Zamierzasz zatrzymać sobie nerwicę na zawsze?! :P
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

4 kwietnia 2014, o 19:16

też zauważyłem ze dp/dd jest większe kiedy się robi ciemno :D wtedy tez zaczynają się problemy z oczami, nie wyraźne widzenie, napięcie, no i nogi jak z waty :D jak tu zyc ? :D staram się nie przejmować tym ale to jest tak uciążliwe ze caly czas o tym mysle :(
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

5 kwietnia 2014, o 14:29

Też nie polecam alkoholu mimo że dzisiaj sam jestem na kacu po 18 kumpla :) Rozumiem można już się napić jak w miarę ogarniamy wiemy że możemy czuć się gorzej i jesteśmy przygotowani na to :) Ja nie wiem chyba mam już takie DD że czy pijany czy nie to różnicy mi nie robiło musiałem trochę wypić żeby poczuć że faktycznie coś wypiłem ;/ Tak to jest z tym DD ;/ Nie można zapijać nerwicy itd i tłumaczyć że lepiej się czujemy alkohol to jest ucieczka w ślepą uliczkę od problemów :) Nie dajcie się ograniczać zaburzeniu raz na jakiś czas jak jest lepiej można się piwa napić ale jednak nie ma co przesadzać :) Ja też prawie rok alkoholu ,kawy itd nie piłem dopiero od jakiegoś czasu trochę :)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Awatar użytkownika
Avenger
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 290
Rejestracja: 21 sierpnia 2013, o 16:07

5 kwietnia 2014, o 20:12

Ja w temacie alko powiem tylko tyle, ze po tych wszystkich "dobrych" melanzach pogłębilem swoją nerwice, która nie musiała być aż tak mocna. Najgorsze leki i natrętne mysli dostałem po dwóch dniach picia zaś DD dostałem po tygodniowym maratonie w wakacje. W okresie nerwicy zawsze jak popiołem to 2 dni wycięte. Fatalne samopoczucie, jakies lęki i somatyka. Nie wiem jak to jest ale na mnie alko działa fatalnie, przed nerwica to góra pół dnia i byłem na nogach.

Nie chce straszyć i odbierać przyjemność z picia tylko moich błędów nie popełniajcie czyli za często nie pijcie ;P
Where is my mind?
szymon117
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 225
Rejestracja: 7 marca 2012, o 00:22

6 kwietnia 2014, o 04:52

ja sie jednak zdecydowalem i teraz jestem najebany :D z początku było słabo(pierwsze dwa piwa) miałem lęki i dp i tak dalej :D ale teraz jak juz o wile wiecej wypilem i wrocilem z imprezy czuje sie jak dawniej :D wróciłem do siebie. wiem z doswiadczenia ze nastepne dwa dni beda uciążliwe :( dlatego fajnie sie napic ale nie mozna traktowac tego jako leku na nerwice bo to doprowadzi do uza;eznienia a uzaleznienie do jeszcze wiekszyh lekow :/
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

6 kwietnia 2014, o 17:12

Prawdę mówiąc, zmartwiłoby mnie gdyby którykolwiek z użytkowników zasugerował się stwierdzeniem, że gdy się napije, to poczuje się jak dawniej, dlatego nie jestem przekonana czy chwalenie się tym, że po wypiciu jest "normalnie" jest dobrym pomysłem. Sorki, może jestem sztywna, ale po prostu wiem, że ludzie w nerwicy są zdesperowani żeby powrócić do normalności w jakikolwiek sposób, więc martwią mnie wszelkie inspiracje tego typu.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ