Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Nipo · 13 września 2017, o 16:44

Pozwól tej myli być,olej ja.Tak jak pisałaś o koleżance ze dostała depresji,pomysł sobie czy Ty masz jakiś wpływ na to ze będziesz się przejmować tym czy Cię to spotka czy nie?to powoduje ze się pogrążasz w leku i dajesz mu pożywkę.Pomysl sobie ile ludzi jest nieszczęśliwych na świecie ma rożnego rodzaju choroby jakbyśmy przypisywali do siebie i byśmy się tego bali to czy to nam coś da?Nic nie da!nie ma sensu o tym myśleć,trzeba porzucić ten lęk.Matki które prowadzą wzorowy tryb życia w ciąży rodzą dzieci chore.Nie ma sensu tego analizować i rozkminiac tylko robić swoje.Zyc pełnia życia,cieszyć się każda chwila i dążyć do realizacji swoich marzeń i realizacji swoich celów.Trzymaj się ciepło

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 17:28

Hejka...
Natretne mysli po ignorowaniu ich uspokoily sie trochę
Ale jedno mnie dręczy...otóż moja glowa tak jakby chciala mnie zmusic w sensie mam mysli oczywiscie.ktorych nie chce zeby sprawdzac w tym jeba....m necie rozne rzeczy zeby wpisywac np..,,zabila dziecko bo jej przeszkadzalo,,bo to tak jakbym musiala sie upewnic.czy cos takiego mialo.miejsce zebym ja tego nie.zrobila!
Pisze do was...bo jeszcze nie wlazlam w tego neta
I proszę napiszcie mi czy.to nerwica sobie tal mnom dyryguje i korci mnie.zeby wklepac i czytac takie rzeczy???
Po prostu mam tak jakbym musiała sie upewnic.czy cos takiego Bron Boze nie mialo miejsca bo wiem ze jak znajde ze mialo to będę miala mysli ze moja córeczka mi przeszkadza i bede w lęku ze jej cos zrobie...
Z góry dzieki za odpowiedz

Halina · 13 września 2017, o 17:32

ewelinka1200 pisze: ↑
13 września 2017, o 17:28
Hejka...
Natretne mysli po ignorowaniu ich uspokoily sie trochę
Ale jedno mnie dręczy...otóż moja glowa tak jakby chciala mnie zmusic w sensie mam mysli oczywiscie.ktorych nie chce zeby sprawdzac w tym jeba....m necie rozne rzeczy zeby wpisywac np..,,zabila dziecko bo jej przeszkadzalo,,bo to tak jakbym musiala sie upewnic.czy cos takiego mialo.miejsce zebym ja tego nie.zrobila!
Pisze do was...bo jeszcze nie wlazlam w tego neta
I proszę napiszcie mi czy.to nerwica sobie tal mnom dyryguje i korci mnie.zeby wklepac i czytac takie rzeczy???
Po prostu mam tak jakbym musiała sie upewnic.czy cos takiego Bron Boze nie mialo miejsca bo wiem ze jak znajde ze mialo to będę miala mysli ze moja córeczka mi przeszkadza i bede w lęku ze jej cos zrobie...
Z góry dzieki za odpowiedz

Kompulsja, zatrzymaj to, nic nie sprawdzaj !!!

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 17:36

Spróbuje...Halinko

Czyli takie myslenie to tez kompulsja?
To tak jakbym musiala sprawdzic zeby uspokoic glowe...aleee wiem tez ze na pewno jakies gowno w tym necie znajde....

A juz se poradzilam z tyloma myslami...to ta chora glowa chyba pragnie tych jeb....ch mysli...

zrezygnowana · 13 września 2017, o 17:40

ewelinka1200 pisze: ↑
13 września 2017, o 17:36
Spróbuje...Halinko
Czyli takie myslenie to tez kompulsja?
To tak jakbym musiala sprawdzic zeby uspokoic glowe...aleee wiem tez ze na pewno jakies gowno w tym necie znajde....
A juz se poradzilam z tyloma myslami...to ta chora glowa chyba pragnie tych jeb....ch mysli...

Kompulsja i nie sprawdzaj bo jeszcze bardziej się nakrecisz.Przecież Ty wiesz,że córka Ci nie przeszkadza,że ja kochasz nad życie.Ludzie którzy zachowują się w taki sposób jaki opisujesz nie czują lęku i są pozbawieni empatii a w Tobie jest jej nadmiar.

schanis22 · 13 września 2017, o 17:40

ewelinka1200 pierwsze przykazanie nerwicowca - nie goglujesz nic !!! Chociaż by Cię miało poskręcać trzymasz się tej zasady

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 17:54

Noo to fakt...skręca mnie...
Ale nie wejde...
Powtarzam se...ja to ja...a inne psychiczne matki tooo calkiem inna bajka...i tak se to powtarzam...
Dzięki.dziewczyny...ide cos robic.zeby zapomniec o tej myśli ,,internetowej,,

Halina · 13 września 2017, o 19:23

ewelinka1200 pisze: ↑
13 września 2017, o 17:36
Spróbuje...Halinko
Czyli takie myslenie to tez kompulsja?
To tak jakbym musiala sprawdzic zeby uspokoic glowe...aleee wiem tez ze na pewno jakies gowno w tym necie znajde....
A juz se poradzilam z tyloma myslami...to ta chora glowa chyba pragnie tych jeb....ch mysli...

Myslenie to tez ochota na kontrolowanie, zasilana czynem = kompulsja. Mozna weryfikowac w glowie (chorej

) albo sprawdzajac w gestach czy czynach np ja wychylam glowe i patrze czy skocze (kompulsja) ale wyobrazanaie sobie w glowie tego samego, by sprawdzic czy sie boje, czy nie, to tez kompulsja. Ale niewazne, jak sie to nazywa, impuls, kompusja, wszystko to chec kontrolowania, i nadkontrola jaka mamy przy chorej glowie

dodam jeszcze, ze ja tez sprawdzalam w googlach jakie sa metody na samobjostwo

ciagle szukalam o samobojach, jakie maja cechy i czy moje zachowania sie pokrywaja z ich. Przestalam to robic rok temu. Za to mam inne kompulsje

Olalala · 13 września 2017, o 19:56

schanis22 pisze: ↑
13 września 2017, o 17:40
ewelinka1200 pierwsze przykazanie nerwicowca - nie goglujesz nic !!! Chociaż by Cię miało poskręcać trzymasz się tej zasady

Siostra ja tam lubię googlowac, np. Szukac ciekawych przepisów na zdrowe dania albo np. Jakie witaminy maja wpływ na co

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 19:59

Nieee wlazlam na te google!!
I czuje sie wygrana...ha!

schanis22 · 13 września 2017, o 20:10

ewelinka1200 pisze: ↑
13 września 2017, o 19:59
Nieee wlazlam na te google!!
I czuje sie wygrana...ha!

Gratuluję kochana i oby tak dalej

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 20:39

ewelinka1200 · 13 września 2017, o 21:08

Powiem wam ze to.jakis PECH
Nie wchodzilam w google...jak se obiecalam
I se mysle aaa wejde na fejsa zobacze co tam
Noiiii wchodzeeee..!!! I na tapecie...ze matka miala depresje poporodowom i ze sie zabila i ze nie bylooo po niej widac ze jest chora!!
I w mojej glowie juz mysl,,ze to ze mam tteraz ten zanik uczuc do coreczki i te mysli ze bylo by mi lepiej bez niej...ccoo jest nieprawdą...to juz sie.kiełkuje ze moze ja mam deoresje poporodowom która teraz wychodzi!!!!!
kobieta luźna w udach...to jest przeciez niemozliwe !!
Prawda dziewczynki?

Piotrq · 13 września 2017, o 21:58

Mam gorszy wieczór. Zawsze wieczory są gorsze. Czuję lęk i od razu zaczynam szukać jego przyczyn - przeglądam po kolei różne moje schizy żeby sprawdzić że jestem bezpieczny.

Staram się to ignorować. Zobaczymy jak będzie.

Piotrq · 15 września 2017, o 21:27

Gorszy stan dalej się utrzymuje. Ehh...