Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień z natrętami? Wyżal się swobodnie

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

12 czerwca 2017, o 12:51

tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 12:18

Mam wrazenie ze im bardziej z tymi myślami walczę to tym bardziej one stają się nachalne
Tak to właśnie działa. Jeśli walczysz z myślami na siłę i próbujesz je przegonić, osiągasz dokładnie odwrotny skutek niż zamierzony. Musisz te myśli przyjąć, pozwolić im przepływać przez głowę, "poddać" się im. Niech sobie będą, niech próbują Cię straszyć. Zaakceptuj je i przestań nadawać im wartość. Myśli to iluzja!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

12 czerwca 2017, o 12:58

eyeswithoutaface pisze:
12 czerwca 2017, o 12:51
tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 12:18

Mam wrazenie ze im bardziej z tymi myślami walczę to tym bardziej one stają się nachalne
Tak to właśnie działa. Jeśli walczysz z myślami na siłę i próbujesz je przegonić, osiągasz dokładnie odwrotny skutek niż zamierzony. Musisz te myśli przyjąć, pozwolić im przepływać przez głowę, "poddać" się im. Niech sobie będą, niech próbują Cię straszyć. Zaakceptuj je i przestań nadawać im wartość. Myśli to iluzja!
Rozumiem po prostu te myśli mnie brzydzą i trudno mi je zaakceptować
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

12 czerwca 2017, o 13:36

tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 12:58

Rozumiem po prostu te myśli mnie brzydzą i trudno mi je zaakceptować
Domyślam się, to nigdy nie jest łatwe, to często długi i zmudny proces. Po prostu zawsze pamiętaj, że te myśli nie są Tobą, nie świadczą o Tobie, reprezentują jedynie to, czego się boisz. Choćby nie wiem jak były okropne - nic nie znaczą :) Trzymaj się ciepło, dasz radę :)
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

12 czerwca 2017, o 14:29

eyeswithoutaface pisze:
12 czerwca 2017, o 13:36
tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 12:58

Rozumiem po prostu te myśli mnie brzydzą i trudno mi je zaakceptować
Domyślam się, to nigdy nie jest łatwe, to często długi i zmudny proces. Po prostu zawsze pamiętaj, że te myśli nie są Tobą, nie świadczą o Tobie, reprezentują jedynie to, czego się boisz. Choćby nie wiem jak były okropne - nic nie znaczą :) Trzymaj się ciepło, dasz radę :)
Tez sie trzymaj moze kiedyś to wszystko minie :)
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

12 czerwca 2017, o 14:34

Czy to jest mozliwe by potrącić człowieka i nawet tego nie zauwazyć ? bo wkręcam sobie ze kogoś potrąciłem masakra
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

12 czerwca 2017, o 14:39

nie - nie możliwe. to iluzja umysłu. Jesli nie masz śladów na aucie i nic nie czułeś to jak to możliwe? Racjonalizuj to.
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
feellonely
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 218
Rejestracja: 3 stycznia 2017, o 22:27

12 czerwca 2017, o 21:17

Ja mam teraz kolejna sieczkę w głowie. Mam myśli typu ( właśnie po przeczytaniu twojego posta Tomek) że może mi się podobają te mysli, może ja je chcę ,tylko nie akceptuje tego jaką jestem i dlatego się męczę.. ahh ta nerwica :D
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

12 czerwca 2017, o 21:54

feellonely pisze:
12 czerwca 2017, o 21:17
Ja mam teraz kolejna sieczkę w głowie. Mam myśli typu ( właśnie po przeczytaniu twojego posta Tomek) że może mi się podobają te mysli, może ja je chcę ,tylko nie akceptuje tego jaką jestem i dlatego się męczę.. ahh ta nerwica :D
Nie jesteś taka prawdziwi pedofile czy inni psychopaci mają zazwyczaj problemy z empatią i nie zastanawiają się nad tym. Czuję ze mam chwilę załamania w realu nawet nie mogę z nikim o tym porozmawiać bo kazdy odpowie ze mi się nudzi i coś sobie wymyślam.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

12 czerwca 2017, o 22:04

tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 21:54

Nie jesteś taka prawdziwi pedofile czy inni psychopaci mają zazwyczaj problemy z empatią i nie zastanawiają się nad tym. Czuję ze mam chwilę załamania w realu nawet nie mogę z nikim o tym porozmawiać bo kazdy odpowie ze mi się nudzi i coś sobie wymyślam.
To chodź na czat, tam zawsze ktoś Cię wesprze :) Nie przejmuj się, ze ludzie wokól nie rozumieją tego, co czujesz. To bardzo trudno pojąć osobie, która tego nie doświadczyła.
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

12 czerwca 2017, o 22:06

eyeswithoutaface pisze:
12 czerwca 2017, o 22:04
tomek19932304 pisze:
12 czerwca 2017, o 21:54

Nie jesteś taka prawdziwi pedofile czy inni psychopaci mają zazwyczaj problemy z empatią i nie zastanawiają się nad tym. Czuję ze mam chwilę załamania w realu nawet nie mogę z nikim o tym porozmawiać bo kazdy odpowie ze mi się nudzi i coś sobie wymyślam.
To chodź na czat, tam zawsze ktoś Cię wesprze :) Nie przejmuj się, ze ludzie wokól nie rozumieją tego, co czujesz. To bardzo trudno pojąć osobie, która tego nie doświadczyła.
Na czat to w sumie bardzo chętnie :)
narab9891
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 31 marca 2017, o 10:13

13 czerwca 2017, o 15:30

To wszystkie straszaki to jedna wielka ściema. Skoro pół roku mam myśli że się zabije i sie tego boję i trwam w leku a pomimo tego dalej żyje... więc tak naprawdę karmimy swój lek który trwa a i tak się nic nie dzieje. Mam jeszcze chwilowe kryzysy cięższe dni ale pracuje uprawiam sport i nawet potrafię wypić parę piw i myślicie że te myśli mi od puściły? Wcale nie, dalej je mam co jakiś czas ale już na nie nie reaguje. Są to są przyzwyczailem się. Poziom leku się znacznie obniżył. Śpię w nocy normalnie mimo że czasem wnocy się przebudze spocony i pierwsza myśl "co jest znowu nie będę spal, wszystko się zaczyna od nowa" mówię sobie wyjebane co mi może zrobić tą nerwica. Ewentualnie ppstraszyc. Nie dajcie się. Żyjcie z myślami. Myśl to nie CZYN. Nie reagujcie a będą coraz rzadsze.
Awatar użytkownika
eyeswithoutaface
Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44

13 czerwca 2017, o 15:59

narab9891 pisze:
13 czerwca 2017, o 15:30
To wszystkie straszaki to jedna wielka ściema. Skoro pół roku mam myśli że się zabije i sie tego boję i trwam w leku a pomimo tego dalej żyje... więc tak naprawdę karmimy swój lek który trwa a i tak się nic nie dzieje. Mam jeszcze chwilowe kryzysy cięższe dni ale pracuje uprawiam sport i nawet potrafię wypić parę piw i myślicie że te myśli mi od puściły? Wcale nie, dalej je mam co jakiś czas ale już na nie nie reaguje. Są to są przyzwyczailem się. Poziom leku się znacznie obniżył. Śpię w nocy normalnie mimo że czasem wnocy się przebudze spocony i pierwsza myśl "co jest znowu nie będę spal, wszystko się zaczyna od nowa" mówię sobie wyjebane co mi może zrobić tą nerwica. Ewentualnie ppstraszyc. Nie dajcie się. Żyjcie z myślami. Myśl to nie CZYN. Nie reagujcie a będą coraz rzadsze.
Popieram ^^ I gratuluję postępów!
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
narab9891
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 31 marca 2017, o 10:13

13 czerwca 2017, o 16:06

Dzięki dzięki;) postęp jest znaczny ale niestety na lekach... szybko odpaliłem psychoterapię z 3ma terapeutami w jednym terminie. 2 trrapie behawioralno poznawcze i jedna terapia prowokatywna (polecam mimo że 3 x z3 strachu z niej rezygnowalem) przychodzą kryzysy ale uwzględniam je;) powodzonka wszystkim w silnym leku Bo jak pomyślę co mi się działo 3/4 miesiące temu to bardzo was rozumiem ale to tylko przejściowe!!
tomek19932304
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 580
Rejestracja: 19 października 2016, o 12:02

13 czerwca 2017, o 20:23

Wczoraj na autostopa podwiozłem jakiegoś starszego pana prosto na jego podwórko no i wkręcam sobie ze wyjezdzając z jego podwórka mógł mi się jakoś napatoczyć pod koła i mogłem go jakoś zabić albo uszkodzić. Tłumaczę sobie ze to przeciez niemozliwe bo bym coś poczuł ale to racjonalizowanie nie pomaga i nadal odczuwam niepokój po za tym starszy pan pomimo wieku wyglądał na sprawnego umysłowo więc nie wlazłaby mi sam pod samochód . Mam myśli zeby tam pojechać i zobaczyć czy u starszego pana wszystko okey, ale tylko bym zrobił z siebie debila. Dziwne jest to ze ten mój nerwicowy mózg potrafi tworzyć takie zawiłe scenariusze
Tonio Kroger
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 24
Rejestracja: 10 października 2014, o 22:12

14 czerwca 2017, o 11:16

Tomku, mam często podobne myśli i świadczy to tylko o tym, że to nerwica. Jechałem dzisaj autem i pomyślałem, że mogłem zjechać na przeciwległy chodnik i kogoś przejechać. Nic nie poczułem-uderzenia, poczucia przejechania, miałem podobne myśli wiele razy, ale i tak o tym myślę. Mam poczucie winy, myślę, że jestem zły i bez uczuć. A wiem, że to nerwica i poczucie lęku.
ODPOWIEDZ