Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

coyot.inc · 21 lutego 2018, o 15:50

Kotek:) pisze: ↑
21 lutego 2018, o 08:36
U mnie po przerwie męczy jak cholera. Czasami czuje ze nie dam rady i wtedy mam ochotę krzyczeć i prosić żeby zamknęli mnie w szpitalu. Mam myśli ze w końcu mnie szatan skusi do samobójstwa. Ze zrobię to bo nie wytrzymam tego koszmaru. Chce olewac i ignorować ale nie daje rady. Nie umiem tego przyjac normalnie . Czuje napięcie i w środku jakbym nie była sobą. Straszne. Leki jakby nie działały. Jakby to wszystko było mocniejsze od leków. Boje się ze stracę kontrolę i coś zrobię sobie. Ze mnie skusi. Co zrobic zeby odpuscilo. Próbuje różnie i nie wychodzi tym razem.

Wydaje mi się, że często to jest pojawia. Ja mam podobnie, najgorsze co można zrobić to panikować. Bierzesz leki? Ale co benzodiazepiny, czy jakiś SSRI? Wydaje mi się, że wiem co przeżywasz szczególnie z tym okresśleniem: "Mam myśli ze w końcu mnie szatan skusi do samobójstwa." mam to samo. Boję się, że któregoś dnia coś "przejmie" nade mną kontrolę i coś sobie zrobię :/ ale to jest tylko MYŚL i nic więcej. Niestety boimy się tych myśli i to powoduje nadawanie wartości tym myślom. Kiedyś pamiętam jak pojawiały się takie myśli kiedyś, kiedyś no to jakoś olewałem te myśli, a teraz jak jest nerwica no to wiadomo stają się one MEGA istotne. Moja terapeutka mówi, że od czasu do czasu każdy człowiek ma różne myśli i te najgorsze ale one przechodzą i jakoś człowiek nie skupia się na nich, a u nas jest radar, który tylko wyłapuje te myśli i nakręca się. Tak właśnie działa mózg w lęku, nie ma fizycznego zagrożenia no to znajduje sobie coś innego właśnie np. taką myśl i koło się kręci, no bo przecież nie goni nas wściekły pies

coyot.inc · 21 lutego 2018, o 16:02

Olalala pisze: ↑
20 lutego 2018, o 22:32

florek pisze: ↑
20 lutego 2018, o 21:16

Celine Marie pisze: ↑
20 lutego 2018, o 20:29

Bo czytam na co ludzie się uskarżają ,przeszukuję fora takie i owakie,większość narzeka na serce,wkręty umysłowe ale na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby które opisały to co mam ja w tym łbie i to chyba nawet na portalu o kręgosłupie ,a nie nerwicy.
A jaką masz pewność jaki odsetek osób nerwicowych z podobnymi objawami jest na tym forum? Wiesz jak mały ułamek to forum stanowi z tych setek milionów ludzi którzy mają nerwicę? Globalnie 1 na 13 osób doświadcza w pewnym etapie życia NL. na świecie żyje 7 000 000 000 ludzi. Wnioski wyciągnij sama sprawdzałaś zagraniczne fora? Nie ma siły żeby wszystkie objawy znalazły się tu. Zresztą, u każdego to przebiega inaczej. Chłopaki nawet o tym mówili w nagraniach: "Jak u jednego skacze lewa noga, a mi skacze prawa, to znaczy że na pewno już jest coś nie tak i to nie nerwica tylko coś gorszego". Wiem o co Ci chodzi z tym, też się wielokrotnie na tym łapałem. Nawet nie wiesz w jaką panikę potrafiłem wpaść widząc że na tym forum jest stosunkowo mało osób z "morderczymi" natrętami, i że nikt nie opisywał części myśli podobnych do tego co ja mam. Dalej czasem tak mam, że się tym stresuję, mimo że wiem "z czym to sie je". To jest charakterystyczne dla nerwy. A że Cię boli - mózg jest potężnym narzędziem. Potężnym. Jeśli coś wmówisz podświadomości, może to wpłynąć nawet na twoje fizyczne zdrowie. Polecam książkę "Potęga podświadomości" Josepha Murphy'ego. Fajnie tam to opisuje. Jako przykład potam coś takiego: Wyobraź sobie scenę: Osoba poszkodowana w wypadku samochodowym, przyjeżdżają służby ratunkowe, jest ciężko ranna, ale ma szanse przeżyć. Po udzieleniu jej fizycznej pomocy, strażacy i ratownicy zaczynają pocieszać ją psychicznie i mówić że będzie dobrze - taki knif wpływający na podświadomość, jeśli zmienisz nastawienie w głowie, możesz zmienić nawet swoje zdrowie fizyczne i na nie wpłynąć
W 100% się zgadzam. Terapeutka powiedziala mi niedawno o przykladzie dziewczyny, ktora jeździła na wózku...po odbytej terapii okazało się, że potrafi chodzić, a to, że czuła paraliż w nogach był efektem nerwicy.

Oj tak, tak to prawda jest nawet taka książka: https://www.wuj.pl/page,produkt,prodid, ... d,269.html

właśnie ją czytam i tam są właśnie bardzo mocne przykłady paraliżów itp. osób, które mają "chore" emocje, a fizycznie okazuje się że nic im nie jest, a np. od kilku lat jezdzą na wózku inwalidzkim.

coyot.inc · 21 lutego 2018, o 16:08

Celine Marie pisze: ↑
20 lutego 2018, o 22:34

florek pisze: ↑
20 lutego 2018, o 21:16

Celine Marie pisze: ↑
20 lutego 2018, o 20:29

Bo czytam na co ludzie się uskarżają ,przeszukuję fora takie i owakie,większość narzeka na serce,wkręty umysłowe ale na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby które opisały to co mam ja w tym łbie i to chyba nawet na portalu o kręgosłupie ,a nie nerwicy.
A jaką masz pewność jaki odsetek osób nerwicowych z podobnymi objawami jest na tym forum? Wiesz jak mały ułamek to forum stanowi z tych setek milionów ludzi którzy mają nerwicę? Globalnie 1 na 13 osób doświadcza w pewnym etapie życia NL. na świecie żyje 7 000 000 000 ludzi. Wnioski wyciągnij sama sprawdzałaś zagraniczne fora? Nie ma siły żeby wszystkie objawy znalazły się tu. Zresztą, u każdego to przebiega inaczej. Chłopaki nawet o tym mówili w nagraniach: "Jak u jednego skacze lewa noga, a mi skacze prawa, to znaczy że na pewno już jest coś nie tak i to nie nerwica tylko coś gorszego". Wiem o co Ci chodzi z tym, też się wielokrotnie na tym łapałem. Nawet nie wiesz w jaką panikę potrafiłem wpaść widząc że na tym forum jest stosunkowo mało osób z "morderczymi" natrętami, i że nikt nie opisywał części myśli podobnych do tego co ja mam. Dalej czasem tak mam, że się tym stresuję, mimo że wiem "z czym to sie je". To jest charakterystyczne dla nerwy. A że Cię boli - mózg jest potężnym narzędziem. Potężnym. Jeśli coś wmówisz podświadomości, może to wpłynąć nawet na twoje fizyczne zdrowie. Polecam książkę "Potęga podświadomości" Josepha Murphy'ego. Fajnie tam to opisuje. Jako przykład potam coś takiego: Wyobraź sobie scenę: Osoba poszkodowana w wypadku samochodowym, przyjeżdżają służby ratunkowe, jest ciężko ranna, ale ma szanse przeżyć. Po udzieleniu jej fizycznej pomocy, strażacy i ratownicy zaczynają pocieszać ją psychicznie i mówić że będzie dobrze - taki knif wpływający na podświadomość, jeśli zmienisz nastawienie w głowie, możesz zmienić nawet swoje zdrowie fizyczne i na nie wpłynąć
Logiczne,że myśli mogą być tylko od psychiki ,a nie od bolącej nogi np. Jeśli natomiast chodzi o fizyczność tu zawsze będzie multum możliwości,dlatego ja tej pewności nie będę mieć pewnie ,aż zbadam wszystko co możliwe ,hipochondria? możliwe ale tylko ja wiem jak się czuję i ja muszę z tym żyć, a to piekło jest żyć z ciągłym zamroczeniem,uściskiem,bólem itd.
Tojajestem pisze: ↑
20 lutego 2018, o 21:36

A badalas sie? Jesli nie to zrob to a jesli tak i nic nie wyszlo to masz daw wyjscia - albo uwierzysz tym ktorzy dali rade albo dalej czytaj, nakrecaj sie, uzalaj nad soba i szukaj chorob. Jesli czytasz uwaznie to forum to znajdziesz wiele osob z uciskami, problemami z oczami, itd. Jest nawet watek na ten temat...

Masz racje ze niektorzy maja mysli i natrety. Ale sporo ma bole serca, glowy, mrowienia... Otepienie i zaburzenia koncentracji to czesta przypadlosc. Wiem bo doswiadczylem. Jak wielu innych.

Rowniez to, ze uwazasz ze masz gorzej jest typowe. Na objawy nie mozna sie licytowac. Kazdy ma swojego konika. Jesli nie zmienisz podejscia to pewnie poznasz jeszcze wiele objawow. Tak jak powiedzial Divin - ile wlozysz tyle dostajesz.

Sorry ze tak ostro ale jak czytam „to nie jest typowe dla nerwicy” to musze zareagowac. Mysle ze niewiele o niej wiesz. Nerwica to choroba emocji a emocje sa powiazane z ukladem nerwowym. On moze wszystko - uwierz mi, bo jakis czas juz tu jestem, i widze co ludzie przezywaja. Wcale nie masz sie gorzej. Masz sie po prostu inaczej.
Badałam się,badam i będę badać,moje uściski nie obejmują typowo całej głowy ,a tylko prawą skroń i oko,ogólnie prawą półkulę ,tylko w tym jednym oku mam początek jaskry ,także widzisz ,kto wie co mam jeszcze za tym okiem ,może chore zatoki,może niedrożne żyły,tętnice,zapalenie,błędnik ,tęgo nie wiem bo tego nie zbadałam i nie walę wszystkiego na nerwicę ,którą mam oczywiście ale która nie jest przyczyną wszystkiego.Mogę brzmieć jak typowy hipochondryk,mam to gdzieś .

Celinę mogę cię chyba jakoś pocieszyć. Ja mam ból lewej strony głowy, twarzy itp. Np. jak mnie boli głowa to tylko lewa strona. Bardzo często mam ból w oczodole pod lewym okiem i jest to bardzo częsty ból i męczący. Oczywiście badałem się dodatkowo chodzę do okulisty bo mam wadę i na początku miałem jakieś podejrzenie jaskry ale lekarz okulista mówi, że nic tam nie ma i jest wszystko ok. Uciska mnie tak jakby gałka oczna. mam zamazany obraz, bolą mnie zatoki i wszystko co znajduje się po lewej stronie głowy...także są ludzie którzy mają podobne objawy co ty

Iwona29 · 21 lutego 2018, o 16:49

Kuźwa siedzę i pisze z Wami ale czuje już długo dziś ból po prawej str żołądka.dziubie i puszcza i to mocno pobolewa.
Wątroba czy ki hu hu?
Stresuje mnie to bo jak siedzę to i ciała mnie to.

dziwny123 · 21 lutego 2018, o 16:52

Dowiedziałem się, że grozi mi psychiczna śmierć

Celine Marie · 21 lutego 2018, o 17:14

coyot.inc pisze: ↑
21 lutego 2018, o 16:08

Celinę mogę cię chyba jakoś pocieszyć. Ja mam ból lewej strony głowy, twarzy itp. Np. jak mnie boli głowa to tylko lewa strona. Bardzo często mam ból w oczodole pod lewym okiem i jest to bardzo częsty ból i męczący. Oczywiście badałem się dodatkowo chodzę do okulisty bo mam wadę i na początku miałem jakieś podejrzenie jaskry ale lekarz okulista mówi, że nic tam nie ma i jest wszystko ok. Uciska mnie tak jakby gałka oczna. mam zamazany obraz, bolą mnie zatoki i wszystko co znajduje się po lewej stronie głowy...także są ludzie którzy mają podobne objawy co ty

I nic z tym nie robisz? Możesz przez to funkcjonować? mnie zwala z nóg ten uścisk bo to nie jest ból jako ból tylko jakby właśnie nacisk/wypychanie od środka ,takie uczucie jakby coś gniotło mi czoło,aż ciężko mi powieki podnosić ,trudno to opisać

matliz · 21 lutego 2018, o 17:38

Nipo pisze: ↑
9 grudnia 2017, o 16:53

eiviss1204 pisze: ↑
9 grudnia 2017, o 16:44

zabner pisze: ↑
9 grudnia 2017, o 16:34
Czy ktoś miał wrażenie ze powiększają mu się przedmioty albo rozciągają? Już te aktrakcje wzrokowe mnie rozwalają
Ja mialam falowanie obrazu xddd
Mroczki przed oczami i rozciaganie obrazu xd
Teraz nie widzę z daleka ale to juz zrzucam na slepote starcza ale jak mialam taki mega stan lekowy to mialam wiele atrakcji ze wzrokiem plus szumy uszne i zatkane ucho przez 3 miesiące ciągle xd
Ślepota starcza hahahahha

Witam
Czy szumy uszne, ustąpiły Tobie po tych 3 miesiacach ?

Olalala · 21 lutego 2018, o 18:04

coyot.inc pisze: ↑
21 lutego 2018, o 16:08

Celine Marie pisze: ↑
20 lutego 2018, o 22:34

florek pisze: ↑
20 lutego 2018, o 21:16

A jaką masz pewność jaki odsetek osób nerwicowych z podobnymi objawami jest na tym forum? Wiesz jak mały ułamek to forum stanowi z tych setek milionów ludzi którzy mają nerwicę? Globalnie 1 na 13 osób doświadcza w pewnym etapie życia NL. na świecie żyje 7 000 000 000 ludzi. Wnioski wyciągnij sama sprawdzałaś zagraniczne fora? Nie ma siły żeby wszystkie objawy znalazły się tu. Zresztą, u każdego to przebiega inaczej. Chłopaki nawet o tym mówili w nagraniach: "Jak u jednego skacze lewa noga, a mi skacze prawa, to znaczy że na pewno już jest coś nie tak i to nie nerwica tylko coś gorszego". Wiem o co Ci chodzi z tym, też się wielokrotnie na tym łapałem. Nawet nie wiesz w jaką panikę potrafiłem wpaść widząc że na tym forum jest stosunkowo mało osób z "morderczymi" natrętami, i że nikt nie opisywał części myśli podobnych do tego co ja mam. Dalej czasem tak mam, że się tym stresuję, mimo że wiem "z czym to sie je". To jest charakterystyczne dla nerwy. A że Cię boli - mózg jest potężnym narzędziem. Potężnym. Jeśli coś wmówisz podświadomości, może to wpłynąć nawet na twoje fizyczne zdrowie. Polecam książkę "Potęga podświadomości" Josepha Murphy'ego. Fajnie tam to opisuje. Jako przykład potam coś takiego: Wyobraź sobie scenę: Osoba poszkodowana w wypadku samochodowym, przyjeżdżają służby ratunkowe, jest ciężko ranna, ale ma szanse przeżyć. Po udzieleniu jej fizycznej pomocy, strażacy i ratownicy zaczynają pocieszać ją psychicznie i mówić że będzie dobrze - taki knif wpływający na podświadomość, jeśli zmienisz nastawienie w głowie, możesz zmienić nawet swoje zdrowie fizyczne i na nie wpłynąć
Logiczne,że myśli mogą być tylko od psychiki ,a nie od bolącej nogi np. Jeśli natomiast chodzi o fizyczność tu zawsze będzie multum możliwości,dlatego ja tej pewności nie będę mieć pewnie ,aż zbadam wszystko co możliwe ,hipochondria? możliwe ale tylko ja wiem jak się czuję i ja muszę z tym żyć, a to piekło jest żyć z ciągłym zamroczeniem,uściskiem,bólem itd.
Tojajestem pisze: ↑
20 lutego 2018, o 21:36

A badalas sie? Jesli nie to zrob to a jesli tak i nic nie wyszlo to masz daw wyjscia - albo uwierzysz tym ktorzy dali rade albo dalej czytaj, nakrecaj sie, uzalaj nad soba i szukaj chorob. Jesli czytasz uwaznie to forum to znajdziesz wiele osob z uciskami, problemami z oczami, itd. Jest nawet watek na ten temat...

Masz racje ze niektorzy maja mysli i natrety. Ale sporo ma bole serca, glowy, mrowienia... Otepienie i zaburzenia koncentracji to czesta przypadlosc. Wiem bo doswiadczylem. Jak wielu innych.

Rowniez to, ze uwazasz ze masz gorzej jest typowe. Na objawy nie mozna sie licytowac. Kazdy ma swojego konika. Jesli nie zmienisz podejscia to pewnie poznasz jeszcze wiele objawow. Tak jak powiedzial Divin - ile wlozysz tyle dostajesz.

Sorry ze tak ostro ale jak czytam „to nie jest typowe dla nerwicy” to musze zareagowac. Mysle ze niewiele o niej wiesz. Nerwica to choroba emocji a emocje sa powiazane z ukladem nerwowym. On moze wszystko - uwierz mi, bo jakis czas juz tu jestem, i widze co ludzie przezywaja. Wcale nie masz sie gorzej. Masz sie po prostu inaczej.
Badałam się,badam i będę badać,moje uściski nie obejmują typowo całej głowy ,a tylko prawą skroń i oko,ogólnie prawą półkulę ,tylko w tym jednym oku mam początek jaskry ,także widzisz ,kto wie co mam jeszcze za tym okiem ,może chore zatoki,może niedrożne żyły,tętnice,zapalenie,błędnik ,tęgo nie wiem bo tego nie zbadałam i nie walę wszystkiego na nerwicę ,którą mam oczywiście ale która nie jest przyczyną wszystkiego.Mogę brzmieć jak typowy hipochondryk,mam to gdzieś .
Celinę mogę cię chyba jakoś pocieszyć. Ja mam ból lewej strony głowy, twarzy itp. Np. jak mnie boli głowa to tylko lewa strona. Bardzo często mam ból w oczodole pod lewym okiem i jest to bardzo częsty ból i męczący. Oczywiście badałem się dodatkowo chodzę do okulisty bo mam wadę i na początku miałem jakieś podejrzenie jaskry ale lekarz okulista mówi, że nic tam nie ma i jest wszystko ok. Uciska mnie tak jakby gałka oczna. mam zamazany obraz, bolą mnie zatoki i wszystko co znajduje się po lewej stronie głowy...także są ludzie którzy mają podobne objawy co ty

To ja dodam, że mam coś podobnego

i to od iluś lat, raz na jakiś czas, najczęsciej jak mi przewieje tą lewą część twarzy, ale bardzo bardzo często to od napięcia w karku! Polecam to sprawdzić, bo właśnie u mnie to pomaga, dostawałam też na takie coś jakieś leki przeciwzapalne i wdychanie naparu z rumianku, który się gotuje - to po prostu rozluźniało mięśnie. Ja też ileś lat myślałam, ze to zatoki (miałam nawet TK zatok), a prawdopodobnie pod wpływem napięcia w karku spinają się jakieś nerwy, które do tego jeszcze może przez skrzywienia w kręgosłupie są jakoś źle ułożone. No ja miałam ból przy lewym płatku nosa, lewej brwi nad okiem, takim łukiem mi to leciało.

Iwona29 pisze: ↑
21 lutego 2018, o 16:49
Kuźwa siedzę i pisze z Wami ale czuje już długo dziś ból po prawej str żołądka.dziubie i puszcza i to mocno pobolewa.
Wątroba czy ki hu hu?
Stresuje mnie to bo jak siedzę to i ciała mnie to.

Wątroba raczej nie boli. Poobserwuj to z 2 tygodnie i zobaczysz czy przejdzie.

Iwona29 · 21 lutego 2018, o 18:24

Ok.
Muszę na kontrolę do gastro.
I powiem mu o tym że boli mnie w mostku ale nie zawsze jak zjem.
To dosyć dziwne.

ewagos · 21 lutego 2018, o 18:33

Iwona to wcale nie jest dziwne.Przy refluksie boli w mostku, mnie często nie tyle boli co tak pobolewa.Też się martwię ,bo nie mogę odstawić ipp ,bo mam zaraz zgagę.

Iwona29 · 21 lutego 2018, o 18:37

ewagos pisze: ↑
21 lutego 2018, o 18:33
Iwona to wcale nie jest dziwne.Przy refluksie boli w mostku, mnie często nie tyle boli co tak pobolewa.Też się martwię ,bo nie mogę odstawić ipp ,bo mam zaraz zgagę.

Uczucie jakby coś działo się z sercem ale ono bije normalnie.ja się czuje ok poza tym bólem nasilającym się.
Porażka dla mnie.

florek · 21 lutego 2018, o 20:43

a tak całkowicie z innej beczki, co się stało że eiviss odeszła z forum?! :o jestem w ciężkim szoku, zawsze jej było wszędzie pełno. A tak teraz sobie uświadomiłem że dawno jej nie widziałem, wszedłem na profil z jej udostępnionego posta, a tam "użytkownik nie istnieje"

eyeswithoutaface · 21 lutego 2018, o 20:46

florek pisze: ↑
21 lutego 2018, o 20:43
a tak całkowicie z innej beczki, co się stało że eiviss odeszła z forum?! :o jestem w ciężkim szoku, zawsze jej było wszędzie pełno. A tak teraz sobie uświadomiłem że dawno jej nie widziałem, wszedłem na profil z jej udostępnionego posta, a tam "użytkownik nie istnieje"

To jakiś błąd forum, spokojnie

Kamela1984 · 21 lutego 2018, o 21:54

Teoretycznie jestem tu nowa chociaż często czytałam forum.
Chciałam o coś zapytać. Dziś wieczorem siedząc w samochodzie na parkingu zaczęłam się przyglądać na tablice rejestracyjna samochodu który stał dalej. Tak patrzyłam patrzyłam i ta tablica zaczęła mi skakać

spojrzałam na tablice obok i nic, wróciłam do tej pierwszej i nadal skala. Od jakiegoś czasu myśle ze mam guza mózgu

a to chyba jeden z objawów...

coyot.inc · 22 lutego 2018, o 09:06

dziwny123 pisze: ↑
21 lutego 2018, o 16:52
Dowiedziałem się, że grozi mi psychiczna śmierć

Co to znaczy?