Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

17 stycznia 2018, o 13:44

coyot.inc pisze:
17 stycznia 2018, o 13:38
niedowierzam pisze:
17 stycznia 2018, o 10:26
coyot.inc pisze:
17 stycznia 2018, o 10:26
Słuchajcie mam pytanie:

mam zadanie od terapeuty i mam problem :/ czy wy też tak macie, że macie problem z pamięcią? W sensie, że macie sobie przypomnieć jakieś ciężkie chwile z dzieciństwa, lata liceum i macie problem z pamięcią? Nie pamiętacie za bardzo co się działo?

Generalnie bardzo nurtuje mnie temat właśnie pamięci :/ zawsze miałęm z tym problem, że o czymś nie pamiętam np. urlopu z poprzedniego roku itp. albo co było w jakimś filmie albo przeczytaliście książkę ale po np. 2 miesiącach już nie oamiętacie co tam było?

Kurczę zawsze miałem z tym problem :/
To normalne, nie da sie wszystkiego spamietac ;) Mój narzeczony magicznie zapomina, co mu mówiłam godzine wczesniej :p
Ale serio mnie nurtuje ten temat :/ zawsze się nad tym zastanawiałem ale teraz odkąd próbuję jakoś sobie poradzić z tym wszystkim i staram się wrócić do jakiś wspomnień z dzieciństwa to mam problem :/
też tak mam, kojarzę tylko kontekst, a szczegółów nie. na przykład z pierwszej klasy liceum mam taki pamiętnik superdziewczyny, gdzie ze szczegółami opisywałam swój dzień, tam jest pełno negatywnych pierdół, a ja nie wiem o co i czemu miałam w sobie taki żal.

Myslę, że umysł świetnie zarządza pamięcią i sprawy, które nie są cyklicznie odświeżane w pamięci po prostu giną.

Nie zadręczaj się tym, najzwyczajniej w świecie nie pamiętasz, nie ma w tym nic nienormalnego :)
Kajter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16

17 stycznia 2018, o 14:30

coyot.inc pisze:
17 stycznia 2018, o 13:38
niedowierzam pisze:
17 stycznia 2018, o 10:26
coyot.inc pisze:
17 stycznia 2018, o 10:26
Słuchajcie mam pytanie:

mam zadanie od terapeuty i mam problem :/ czy wy też tak macie, że macie problem z pamięcią? W sensie, że macie sobie przypomnieć jakieś ciężkie chwile z dzieciństwa, lata liceum i macie problem z pamięcią? Nie pamiętacie za bardzo co się działo?

Generalnie bardzo nurtuje mnie temat właśnie pamięci :/ zawsze miałęm z tym problem, że o czymś nie pamiętam np. urlopu z poprzedniego roku itp. albo co było w jakimś filmie albo przeczytaliście książkę ale po np. 2 miesiącach już nie oamiętacie co tam było?

Kurczę zawsze miałem z tym problem :/
To normalne, nie da sie wszystkiego spamietac ;) Mój narzeczony magicznie zapomina, co mu mówiłam godzine wczesniej :p
Ale serio mnie nurtuje ten temat :/ zawsze się nad tym zastanawiałem ale teraz odkąd próbuję jakoś sobie poradzić z tym wszystkim i staram się wrócić do jakiś wspomnień z dzieciństwa to mam problem :/
Czesc. Ogolnie wydaje mi sie ze pamiec jest bardzo wybiorcza. Zapamietujemy tylko rzeczy ktore wywarly na nas jakies wrazenie inne wylatuja. Mozg jest jak dysk twardy. Wszystko sie nie zmiesci niestety.
Jja od kiedy zrobiłem tomografie glowy i wyszlo mi ze mam zaniki korowe mozgu, ktore sa charakterystyczne dla osob starszych, to ciagle analizuje swoja pamiec krotkotrwala. Czy sie nie zapominam itp. Boje sie ze mam jakas chorobe np. Alzhaimer i mozg mi zanika.
Troche sobie to przetlumaczylem, bo jako dziecko mialem zapalenie opon mozgowych i mam nadzieje ze to przez to. Nawet znalazlem takie opracowanie ze spuchniete opony mozgowe moga uciskac mozg i wystepuja zaniki korowe...
Ehh ciezkie jest zycie hipohondryka....
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

17 stycznia 2018, o 16:32

Iwona29 pisze:
17 stycznia 2018, o 11:46
Celine Marie pisze:
17 stycznia 2018, o 11:42
Masakryczna noc za mną,tak się nie da żyć :(: :buu:
Co się stało?
Trudno to nawet opisać co się ze mną dzieje od niedzieli ,połamało mnie wszystko,mięśnie,stawy,tak mnie kręci we łebie jakbym cały czas na statku była czy leżę czy chodzę ,w ogóle nie śpię,ciągle stan podgorączkowy ,ciśnie mnie łeb tak strasznie,że uszami wypłynie mi mózg zaraz,wzięłąm pożyczkę i jutro robię rezonans i kupiłam dodatkowe badania na krew ,trudno,co wyjdzie to wyjdzie ale tak żyć nie będę
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Markowski
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 89
Rejestracja: 19 listopada 2017, o 20:24

17 stycznia 2018, o 17:35

Witam mam do was jedno pytanie bo codziennie czuję ze mam bardzo zmeczone nogi zazwyczaj jest to wieczorem jak kładę się spać i czasem nawet czuję takie lekkie skurcze i drżenie mięśni. Nie ukrywam że to wkurza :)
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

17 stycznia 2018, o 17:40

Markowski pisze:
17 stycznia 2018, o 17:35
Witam mam do was jedno pytanie bo codziennie czuję ze mam bardzo zmeczone nogi zazwyczaj jest to wieczorem jak kładę się spać i czasem nawet czuję takie lekkie skurcze i drżenie mięśni. Nie ukrywam że to wkurza :)
Tak to normalne :DD ja mialam jeszcze skurcze na łopatkach itp właściwie w roznych miejscach. Czasami jest to spowodowane brakiem magnezu z racji iz wyplukuje się on z organizmu pod wpływem stresu
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Markowski
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 89
Rejestracja: 19 listopada 2017, o 20:24

17 stycznia 2018, o 19:16

To fajnie albo nieraz jest jeszcze coś takiego ze mnie np siedząc tak wstrzachnie hahaha akurat to mnie śmieszy takie jakby odruchy bezwarunkowe np napne mięsień łydki albo jak by mnie plecy swedzialy :)
zanet
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40

17 stycznia 2018, o 19:21

Siedze w pracy. Mam kryzys jak chuu.. chce mi sie ryczec, uciec, kuva nie wiem zadzwonic po pogotowie zeby mnie zawineli. Ale wiecie co? Kurva nie uciekne. Amen😁
Awatar użytkownika
Karteczka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 160
Rejestracja: 30 października 2017, o 16:29

17 stycznia 2018, o 19:32

zanet pisze:
17 stycznia 2018, o 19:21
Siedze w pracy. Mam kryzys jak chuu.. chce mi sie ryczec, uciec, kuva nie wiem zadzwonic po pogotowie zeby mnie zawineli. Ale wiecie co? Kurva nie uciekne. Amen😁
To że cię zawiną pogotowiem nic nie zmieni, uwierz mi :DD
zanet
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 1 stycznia 2018, o 11:40

17 stycznia 2018, o 19:53

Karteczka pisze:
17 stycznia 2018, o 19:32
zanet pisze:
17 stycznia 2018, o 19:21
Siedze w pracy. Mam kryzys jak chuu.. chce mi sie ryczec, uciec, kuva nie wiem zadzwonic po pogotowie zeby mnie zawineli. Ale wiecie co? Kurva nie uciekne. Amen😁
To że cię zawiną pogotowiem nic nie zmieni, uwierz mi :DD
No wlasnie wiem :D dlatego kurva przeczekalam i juz mi lepiej 😁
anka_b
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 18:23

17 stycznia 2018, o 20:12

coyot.inc pisze:
16 stycznia 2018, o 14:33
anka_b pisze:
14 stycznia 2018, o 19:46
Czytam kilka/kilkanaście razy ten text

MIT "nie panuję nad sobą"

Niektórzy obawiają się, że stracą kontrolę nad funkcjami swojego organizmu
i gdy przykre odczucia się nasilają, np. zwymiotują albo zmoczą się.
Inni wyobrażają sobie, że pomiesza im się język i zaczną bredzić,
czyli mówić o rzeczach nie mających sensu lub odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jeszcze inni mają przed oczyma wizję sytuacji (obraz myślowy), w której dochodzi do tego,
że biegają w kółko krzycząc, złorzecząc, wpadając na ludzi, obijając się o przedmioty
i ogólnie robiąc z siebie widowisko, a inni na nich patrzą.
Są też tacy, którzy wyobrażają sobie, że tracą rozum i nie są w stanie panować nad swoim zachowaniem,
aż ostatecznie tracą kontrolę nad sobą.

TO TYLKO GRA UCZUĆ I WYOBRAŹNI.
W RZECZYWISTOŚCI NIC TAKIEGO SIĘ NIE DZIEJE.

Ważne, by odróżnić POCZUCIE utraty kontroli od rzeczywistej utraty panowania nad swoim zachowaniem,
tak jak to ma miejsce np. przy schizofreni, której od stanów lękowych DOSTAĆ NIE MOŻNA!
W ludzkim organizmie za odczucia i zachowanie odpowiadają dwie różne części układu nerwowego
- układ autonomiczny (odczucia, uczucie, poczucie, wszystkie odmiany tego słowa:)
i mięśnie szkieletowe (zachowanie). Funkcjonują one w zupełnie inny sposób.
Człowiek nie ma specjalnie kontroli nad tym co odczuwa, ale potrafi sterować swoimi zachowaniami
pomimo tego, że coś mu mówi "możesz przestać nad sobą panować".
Skąd to masz? ;)
to książka bakera mity a rzeczywistość
akurat ten fragment to skrócona wersja opisu mitu "nie panuję nad sobą" i mitu "tracę rozum"

Póki nie zrozumiesz, tego czym jest panika nie pozbędziesz się lęku przed chorobą psychiczną,
której od ataku paniki dostać NIE MOŻNA.
Napad paniki nie może nikomu wyrządzić żadnej szkody fizycznej ani psychicznej.
Jest całkiem bezpieczny, jak wąż który wygląda na jadowitego, ale jest zupełnie niegroźny. Wcale nie kąsa.
Kiedy w końcu to ZROZUMIESZ Twój lęk przed atakiem paniki rozpłynie się, a Ty będziesz zdrowa.
Problemem tu jest strach przed chorobą psychiczną albo utratą kontroli nad swoim myśleniem i sądami,
a nie sama choroba psychiczna.
to ZROZUMIENIE jest KLUCZEM do zdrowia, póki tego nie zrozumiesz będziesz kręciła się w kółko,
jednego dnia akceptując objawy innego panicznie się ich bojąc,
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

17 stycznia 2018, o 20:19

eiviss1204 pisze:
17 stycznia 2018, o 17:40
Markowski pisze:
17 stycznia 2018, o 17:35
Witam mam do was jedno pytanie bo codziennie czuję ze mam bardzo zmeczone nogi zazwyczaj jest to wieczorem jak kładę się spać i czasem nawet czuję takie lekkie skurcze i drżenie mięśni. Nie ukrywam że to wkurza :)
Tak to normalne :DD ja mialam jeszcze skurcze na łopatkach itp właściwie w roznych miejscach. Czasami jest to spowodowane brakiem magnezu z racji iz wyplukuje się on z organizmu pod wpływem stresu
Polecam magnez lek( nie wiem czy moge napisac jaka nazwa) nie suplement. Do tego kąpiel lub moczenie stóp w chlorku magnezu. Pomaga uzupelnic 😊
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

17 stycznia 2018, o 20:46

anka_b pisze:
17 stycznia 2018, o 20:12
coyot.inc pisze:
16 stycznia 2018, o 14:33
anka_b pisze:
14 stycznia 2018, o 19:46
Czytam kilka/kilkanaście razy ten text

MIT "nie panuję nad sobą"

Niektórzy obawiają się, że stracą kontrolę nad funkcjami swojego organizmu
i gdy przykre odczucia się nasilają, np. zwymiotują albo zmoczą się.
Inni wyobrażają sobie, że pomiesza im się język i zaczną bredzić,
czyli mówić o rzeczach nie mających sensu lub odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Jeszcze inni mają przed oczyma wizję sytuacji (obraz myślowy), w której dochodzi do tego,
że biegają w kółko krzycząc, złorzecząc, wpadając na ludzi, obijając się o przedmioty
i ogólnie robiąc z siebie widowisko, a inni na nich patrzą.
Są też tacy, którzy wyobrażają sobie, że tracą rozum i nie są w stanie panować nad swoim zachowaniem,
aż ostatecznie tracą kontrolę nad sobą.

TO TYLKO GRA UCZUĆ I WYOBRAŹNI.
W RZECZYWISTOŚCI NIC TAKIEGO SIĘ NIE DZIEJE.

Ważne, by odróżnić POCZUCIE utraty kontroli od rzeczywistej utraty panowania nad swoim zachowaniem,
tak jak to ma miejsce np. przy schizofreni, której od stanów lękowych DOSTAĆ NIE MOŻNA!
W ludzkim organizmie za odczucia i zachowanie odpowiadają dwie różne części układu nerwowego
- układ autonomiczny (odczucia, uczucie, poczucie, wszystkie odmiany tego słowa:)
i mięśnie szkieletowe (zachowanie). Funkcjonują one w zupełnie inny sposób.
Człowiek nie ma specjalnie kontroli nad tym co odczuwa, ale potrafi sterować swoimi zachowaniami
pomimo tego, że coś mu mówi "możesz przestać nad sobą panować".
Skąd to masz? ;)
to książka bakera mity a rzeczywistość
akurat ten fragment to skrócona wersja opisu mitu "nie panuję nad sobą" i mitu "tracę rozum"

Póki nie zrozumiesz, tego czym jest panika nie pozbędziesz się lęku przed chorobą psychiczną,
której od ataku paniki dostać NIE MOŻNA.
Napad paniki nie może nikomu wyrządzić żadnej szkody fizycznej ani psychicznej.
Jest całkiem bezpieczny, jak wąż który wygląda na jadowitego, ale jest zupełnie niegroźny. Wcale nie kąsa.
Kiedy w końcu to ZROZUMIESZ Twój lęk przed atakiem paniki rozpłynie się, a Ty będziesz zdrowa.
Problemem tu jest strach przed chorobą psychiczną albo utratą kontroli nad swoim myśleniem i sądami,
a nie sama choroba psychiczna.
to ZROZUMIENIE jest KLUCZEM do zdrowia, póki tego nie zrozumiesz będziesz kręciła się w kółko,
jednego dnia akceptując objawy innego panicznie się ich bojąc,
Własnie scsciagnełam tę ksiązke w pdf. Czy po przeczytaniu duzo Ci pomogla?
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

17 stycznia 2018, o 20:51

Jagoda_a pisze:
17 stycznia 2018, o 20:19
eiviss1204 pisze:
17 stycznia 2018, o 17:40
Markowski pisze:
17 stycznia 2018, o 17:35
Witam mam do was jedno pytanie bo codziennie czuję ze mam bardzo zmeczone nogi zazwyczaj jest to wieczorem jak kładę się spać i czasem nawet czuję takie lekkie skurcze i drżenie mięśni. Nie ukrywam że to wkurza :)
Tak to normalne :DD ja mialam jeszcze skurcze na łopatkach itp właściwie w roznych miejscach. Czasami jest to spowodowane brakiem magnezu z racji iz wyplukuje się on z organizmu pod wpływem stresu
Polecam magnez lek( nie wiem czy moge napisac jaka nazwa) nie suplement. Do tego kąpiel lub moczenie stóp w chlorku magnezu. Pomaga uzupelnic 😊
Ciekawa jestem czy moglabym dodawac chlorek magnezu do mydla :) duzo ich robie a byloby dwa w jednym :DD albo kule do kapieli z chlorkiem magnezu :DD nowe wyzwanie :D
A co do tabletek smialo pisz co :) cytrynian magnezu?
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

17 stycznia 2018, o 21:41

Mam ostatnio stresujący okres, egzaminy, zaliczenia itp sesja :D Ale do rzeczy miałem kryzys, ale taki hmm mocniejszy, niemniej moja postawa była dobra, wiedziałem, że to musi być, że minie itp ogólnie akceptowałem ale mam. Macie tak że czasem mimo akceptacji itp musicie przeczekać kryzys ? Bo mimo iż robicie wszystko dobrze ( wiem to głupio brzmi ) ale mimo iż wasza postawa jest prawidłowa to po prostu lęk wychodzi, przechodzi przeszywa bo musi, a wy możecie być wtedy tylko obserwatorami przez parę dni ? Ogólnie zauważyłem ostatnio, że już nie potrzbuje rozmawiać o somatach, bożę jak ja jeszcze 2 miesiące temu zamęczałem mamę opowiadając o tym co mnie boli XD Nie mniej zdaje sobie sprawę, że droga przede mną długa, jest jeszcze sporo rzeczy na które jest bardziej podatny i ciężej mi je akceptować przyzwalać, a przez to gdzieś tam w środku czasem coś się klinuje :D No i zauważyłem że stres w nerwicy jednak mocno działa na niekorzyść, wszystko się wtedy potęguję i gdzieś tam zostaje, po 1,5 tygodnia takiego stresu, gdy miałem już rozluźnienie to mnie od razu DD dopadło :D Jakby mózg za wszelką cene chciał się już zregerować. No bo jednak stres na uczelni + stres nerwicowy, chyba było mu aż nadto :hehe:
Kajter
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 146
Rejestracja: 18 maja 2017, o 10:16

17 stycznia 2018, o 23:14

Markowski pisze:
17 stycznia 2018, o 19:16
To fajnie albo nieraz jest jeszcze coś takiego ze mnie np siedząc tak wstrzachnie hahaha akurat to mnie śmieszy takie jakby odruchy bezwarunkowe np napne mięsień łydki albo jak by mnie plecy swedzialy :)
Ewidentne braki magnezu. Byc moze masz tezyczke utajona. Bierz cytrynian lub mleczan magnezu i to w dawkach 2 lib 3 razy wiekszyxh niz w ulotce. Powinno pomoc po dluzszym czasie.
ODPOWIEDZ