Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 grudnia 2017, o 21:53

No ja niestety zrobiłam prywatnie wydałam tysiaka na cały kręgosłup.
Ale u mnie boli głównie dolna cz, kregoslupa i piersiowy aż do łopatek.
I od tego plecy po bokach.
To co piszesz ramiona szyja + zawroty to może być od kregosłupa ale i od spietych mięśni. I jedno może wynikac od drugiego.
Popros żeby ktoś ci wymasował ramiona maścią rozgrzewającą końską.
Akurat te partie u Ciebie to typowo z napięcia, i ja od tego miałam kiedys spore zawroty głowy.
Jeśli jestes bardzo spieta to te objawy będą się utrzymywały dlatego powinnas rozluźniać te parie.
Reszta objawów to typowo nerwicowe.
W ogóle wszystko na tle nerwicowym u Ciebie, mogłabys wydać 100 na wizyte u dobrego fizjoterapeuty
żeby Ci to rozmasował.
To tak z własnego doświadczenia mówię:)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

5 grudnia 2017, o 22:17

Ma ktoś z was problemy z pobudzeniem ? Ja mam takie akcje czasem, że jakby rozsadzało mi środek , jakby jedna część mnie chciała gdzieś zwiać a druga siedziałaby na krześle :D
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

5 grudnia 2017, o 22:25

AdamGdzies pisze:
5 grudnia 2017, o 22:17
Ma ktoś z was problemy z pobudzeniem ? Ja mam takie akcje czasem, że jakby rozsadzało mi środek , jakby jedna część mnie chciała gdzieś zwiać a druga siedziałaby na krześle :D
bywało

emocje + nierozładowane napięcie + stan lękowy
:friend:
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

5 grudnia 2017, o 22:40

marianna pisze:
5 grudnia 2017, o 21:53
No ja niestety zrobiłam prywatnie wydałam tysiaka na cały kręgosłup.
Ale u mnie boli głównie dolna cz, kregoslupa i piersiowy aż do łopatek.
I od tego plecy po bokach.
To co piszesz ramiona szyja + zawroty to może być od kregosłupa ale i od spietych mięśni. I jedno może wynikac od drugiego.
Popros żeby ktoś ci wymasował ramiona maścią rozgrzewającą końską.
Akurat te partie u Ciebie to typowo z napięcia, i ja od tego miałam kiedys spore zawroty głowy.
Jeśli jestes bardzo spieta to te objawy będą się utrzymywały dlatego powinnas rozluźniać te parie.
Reszta objawów to typowo nerwicowe.
W ogóle wszystko na tle nerwicowym u Ciebie, mogłabys wydać 100 na wizyte u dobrego fizjoterapeuty
żeby Ci to rozmasował.
To tak z własnego doświadczenia mówię:)
Zapożyczę się i zrobię ten rezonans i doppler na już,zobaczymy co wyjdzie,na pewno jestem spięta ,nie przeczę ale wiem,że się garbię,ogólnie prowadzę siedzący tryb życia ,kilka nawet kilkanaście godzin przed kompem w złej pozycji,spanie w złej pozycji ,zero ruchu i mam teraz na własne życzenie cierpienie niewyobrażalne.Masaż pomoże na chwilę a nie mam kasy żeby latać codziennie na masaże :cry:
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
eiviss1204
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1291
Rejestracja: 2 stycznia 2017, o 16:22

5 grudnia 2017, o 22:45

Celine Marie pisze:
5 grudnia 2017, o 22:40
marianna pisze:
5 grudnia 2017, o 21:53
No ja niestety zrobiłam prywatnie wydałam tysiaka na cały kręgosłup.
Ale u mnie boli głównie dolna cz, kregoslupa i piersiowy aż do łopatek.
I od tego plecy po bokach.
To co piszesz ramiona szyja + zawroty to może być od kregosłupa ale i od spietych mięśni. I jedno może wynikac od drugiego.
Popros żeby ktoś ci wymasował ramiona maścią rozgrzewającą końską.
Akurat te partie u Ciebie to typowo z napięcia, i ja od tego miałam kiedys spore zawroty głowy.
Jeśli jestes bardzo spieta to te objawy będą się utrzymywały dlatego powinnas rozluźniać te parie.
Reszta objawów to typowo nerwicowe.
W ogóle wszystko na tle nerwicowym u Ciebie, mogłabys wydać 100 na wizyte u dobrego fizjoterapeuty
żeby Ci to rozmasował.
To tak z własnego doświadczenia mówię:)
Zapożyczę się i zrobię ten rezonans i doppler na już,zobaczymy co wyjdzie,na pewno jestem spięta ,nie przeczę ale wiem,że się garbię,ogólnie prowadzę siedzący tryb życia ,kilka nawet kilkanaście godzin przed kompem w złej pozycji,spanie w złej pozycji ,zero ruchu i mam teraz na własne życzenie cierpienie niewyobrażalne.Masaż pomoże na chwilę a nie mam kasy żeby latać codziennie na masaże :cry:

Sporo osob tutaj na forum ma problem ze spietymi miesniami np Magia83 bardzo narzeka na to od dosc dlugiego czasu. Ja mialam np zadyszke jak wstawalam z lozka ale nie traktowałam tego w sposob nerwicowy doszlam do wniosku ze prowadze wlasnie siedzacy trub zycia i musze sie ruszyć. Polecam ruch bo u mnie np zadyszka zniknela,miesnie sie rozluznily także sport jest wazny nie może jakiś ciezki,a umiarkowany ale jesli w ogóle sie nie ruszasz to może to byc przyczyna twoich dolegliwości
Szukasz dobrych naturalnych kosmetyków? Lub masz jakiś problem skórny?
A może potrzebujesz kremu z magnezem, na zmęczoną skórę i zarazem duszę?

Obrazek Daj sobie prawo do relaksu i bycia coraz piękniejszą!
Pozwól sobie doradzić i zgłoś się do mnie :)
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

6 grudnia 2017, o 17:46

AdamGdzies pisze:
4 grudnia 2017, o 22:14
Master24 pisze:
4 grudnia 2017, o 15:54
AdamGdzies pisze:
17 listopada 2017, o 20:08


Co masz na myśli mówiąc żeby nauczyć się obserwacji, uważności ?
Tez mam somaty to moja zmora więcej grzechów nie pamiętam.
.. i są straszne
Somaty w mojej wersji nerwicy są ciężkie do poknania, strasznie denerwujące. Sam nie wiem czy to lepiej, że już mne nie straszą a po prostu tylko denerwują. Przerabiałem już tyle odczuć w moim ciele, że powoli naprawdę nie ma mnie co zaskoczyć :D
No i mam to samo każdy cm ciała juz czułem chyba tylko pośladki zostały hehe
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

6 grudnia 2017, o 18:48

Master24 pisze:
6 grudnia 2017, o 17:46
AdamGdzies pisze:
4 grudnia 2017, o 22:14
Master24 pisze:
4 grudnia 2017, o 15:54


Tez mam somaty to moja zmora więcej grzechów nie pamiętam.
.. i są straszne
Somaty w mojej wersji nerwicy są ciężkie do poknania, strasznie denerwujące. Sam nie wiem czy to lepiej, że już mne nie straszą a po prostu tylko denerwują. Przerabiałem już tyle odczuć w moim ciele, że powoli naprawdę nie ma mnie co zaskoczyć :D
No i mam to samo każdy cm ciała juz czułem chyba tylko pośladki zostały hehe
To mi już nawet one nie zostały :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: :hehe:
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

7 grudnia 2017, o 00:26

AdamGdzies pisze:
6 grudnia 2017, o 18:48
Master24 pisze:
6 grudnia 2017, o 17:46
AdamGdzies pisze:
4 grudnia 2017, o 22:14


Somaty w mojej wersji nerwicy są ciężkie do poknania, strasznie denerwujące. Sam nie wiem czy to lepiej, że już mne nie straszą a po prostu tylko denerwują. Przerabiałem już tyle odczuć w moim ciele, że powoli naprawdę nie ma mnie co zaskoczyć :D
No i mam to samo każdy cm ciała juz czułem chyba tylko pośladki zostały hehe
To mi już nawet one nie zostały :hehe: :hehe: :hehe: :hehe: :hehe:
:hehe:
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

7 grudnia 2017, o 10:04

Witam, kolejny kryzys mnie dopadł. Raz w miesiacu musi sie o sobie przypomniec 😒. Nic sie takiego nie dzialo co moglo to spowodowac. Najbardziej martwi mnie mysl ze taki stan beznadziejnosci mnie ogarnia a najbardzuej to ze jest okres przedswiateczny a mnie to nie cieszy i tak przeleci ten czas. Temat przemijania sie pojawia.
nervova_karolna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 29
Rejestracja: 13 września 2017, o 16:41

7 grudnia 2017, o 10:16

Mnie też martwią Święta i brak ich "przeżycia".
Ale ostatnio poszłam do sklepów. Zrobiłam sobie kilka Świątecznych małych prezentów i jakoś humor mi się poprawił.
Awatar użytkownika
Jagoda_a
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 160
Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16

7 grudnia 2017, o 10:46

Chyba najlepiej zajac sie porzadkami to nastroj nastąpi a do tego zajęcie pozwoli nie mysleć o lęku. Na koniec pochwała za dobrze zrobioną robotę i powinno być dobrze 😏
Awatar użytkownika
AdamGdzies
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 144
Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36

7 grudnia 2017, o 11:54

Jagoda_a pisze:
7 grudnia 2017, o 10:04
Witam, kolejny kryzys mnie dopadł. Raz w miesiacu musi sie o sobie przypomniec 😒. Nic sie takiego nie dzialo co moglo to spowodowac. Najbardziej martwi mnie mysl ze taki stan beznadziejnosci mnie ogarnia a najbardzuej to ze jest okres przedswiateczny a mnie to nie cieszy i tak przeleci ten czas. Temat przemijania sie pojawia.
Nie martw się, ja też ich doświadczam i z perspektywy czasu, zawsze te myśli najcięższe kryzysowe mijają. Trzeba pozwolić mu być, ja im bardziej się szarpałem z kryzysem w danym momencie tym mocniej dawał mi po dupie, czasem w trakcie kryzysu trzeba sobie po prostu na chwile odpuścić, nie próbować na siłę wszystkich technik odburzania i go przeczekać. U mnie to się sprawdza. No i najważniejsze uświadamiać sobie, że ma się kryzys to normalne w zaburzeniu i że zaraz minie, nic złego się nie dzieje :)
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 grudnia 2017, o 12:11

Ostatnio się zastanawiałam nad tym co to jest ta nerwica? Jak nasze ciało i umysł może działać tak bardzo destrukcyjnie na nas? ;oh To gorsze przecież niż pasożyt który nas zjada od środka :grr: ,jak to możliwe,że sami sobie to robimy? ;puk
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

7 grudnia 2017, o 14:33

Celine Marie pisze:
7 grudnia 2017, o 12:11
Ostatnio się zastanawiałam nad tym co to jest ta nerwica? Jak nasze ciało i umysł może działać tak bardzo destrukcyjnie na nas? ;oh To gorsze przecież niż pasożyt który nas zjada od środka :grr: ,jak to możliwe,że sami sobie to robimy? ;puk
Nie myśl o tym nieanalizuj tak się nie odburzysz.Taka jest nerwica koniec kropka ;) nie ma co analizować bo przez przedłużasz czas nerwy ;)
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

7 grudnia 2017, o 15:06

Celine Marie pisze:
7 grudnia 2017, o 12:11
Ostatnio się zastanawiałam nad tym co to jest ta nerwica? Jak nasze ciało i umysł może działać tak bardzo destrukcyjnie na nas? ;oh To gorsze przecież niż pasożyt który nas zjada od środka :grr: ,jak to możliwe,że sami sobie to robimy? ;puk
Organizm myśli, że reakcją "walcz/uciekaj" Ci pomaga, a nie szkodzi. Przyzwyczaił się do uruchamiania jej zbyt często, a my zbyt często ją przyjmowaliśmy z otwartymi ramionami. Trzeba się tego oduczyć, a to wymaga czasu. Organizm musi zaczaić, że jednak nie ma się czym stresować ;)
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
ODPOWIEDZ