Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

13 października 2017, o 13:00

Piotrq pisze:
13 października 2017, o 07:43
Iwona29 pisze:
12 października 2017, o 21:17
Słuchajcie nie wiem jak sobie poradzić ze stresem.

Wydarzyla się tragedia rodzinna.Wczoraj mojego męża brata 9letni syn został walniety autem.Dzieckowyrwalo z butów.reanimacja trwala dlugo. Obrazenia jakie doznał byly spore :buu:
Zlamany kark,noga,sledziona usunieta i jelito grube szyte.Glowa puchla juz przy reanimacji.

Modlilismy sie w domach w pracy i w kosciele zeby żył. ......ale Bóg nam go zabrał :buu: 😪
Dziś po polnocy zmarł.

Nie mogę sobie poradzic ze stresem Serce mi galopuje i zle się czuje.Mąż jak dziecko tez placze bo uchodzą emocje.
Musze wesprzec jego i siebie ogarnąć zeby funkcjonować.Boje sie ze z tych emocjii na pogrzebie nie wyrobie plose

COŚ OKROPNEGO
Strasznie mi przykro ;(.

Jeżeli chodzi o męża to chyba jedyną rzeczą jaką możesz dla niego zrobić to być z nim. Nie da się niczego powiedzieć czy zrobić żeby zmniejszyć ból, to taką tragedię trzeba po prostu "przepłakać".
Staram się go wspierac jak zawsze.Przytulam i rozmawiam tylko ja sie kiepsko sama czuje z moją somatyka od serca.
Boli.Piecze i dzis to malo nie zemdleje mam zawirowania i do glowy idzie dziwne mrowienie i biegne na dół do dziewczyn bo sie boje.

Ja bez lekow to wykipruje chyba😪😪😪😪😪
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

13 października 2017, o 13:04

zrezygnowana pisze:
13 października 2017, o 11:26
Kajter pisze:
13 października 2017, o 10:43
Piotrq pisze:
13 października 2017, o 07:43


Strasznie mi przykro ;(.

Jeżeli chodzi o męża to chyba jedyną rzeczą jaką możesz dla niego zrobić to być z nim. Nie da się niczego powiedzieć czy zrobić żeby zmniejszyć ból, to taką tragedię trzeba po prostu "przepłakać".
Przy takich emocjach chyba nic nie pomoże. Czas leczy rany i trzeba to jakoś przerywac. Jeśli nie dasz rady to idz do lekarza po leki. Wyrazy wspolczucia...
Iwonko wyrazy współczucia.Trzymajcie się jakoś kochani...
Staramy się ale to ciężkie Dziecko niczemu nie winne a tu taka tragedia....
Ja bez lekow to boje sie ze dostane zawalu na serce tak mnie boli i wogole slabo sie czuje.Nie wiem czy na pogrzeb dam radę pójść ale chce.Nie wiem czy nie zaszkodze sobie.
Nie chce tez lekow bo tak z tym dzieckiem chcę zacząć planować.

Nigdy te nerwy mnie nie opuszczą i rodzinne tragedie. :buu:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

13 października 2017, o 13:52

U mnie dzisiaj tez dramat dzisiaj.Mam poprostu gorszy dzień i ciężko mi go zaakceptować.Lęk szaleje.Boje się ze wpadnę w depresje ze coś sobie zrobię,chociaż tego bardzo nie chce i bardzo się tego boje.Wpadlem znowu w nerwicowe koło,zacząłem chora analize i bardzo mi ciężko z tego wyjść. :/
Halina
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 1759
Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09

13 października 2017, o 14:02

Nipo pisze:
13 października 2017, o 13:52
U mnie dzisiaj tez dramat dzisiaj.Mam poprostu gorszy dzień i ciężko mi go zaakceptować.Lęk szaleje.Boje się ze wpadnę w depresje ze coś sobie zrobię,chociaż tego bardzo nie chce i bardzo się tego boje.Wpadlem znowu w nerwicowe koło,zacząłem chora analize i bardzo mi ciężko z tego wyjść. :/
Sluchaj wiktor mi zawsze mowil ´´wpadlas w analize ?! I co z tego!? Wypad iesz z niej niebawem. Zaakceptuj to z pokora do sie ie samego. Relaskujesz sie w ogole ? To takk jak ze zlamanym kolanem. By dojsc do formy nalezy je rehabilitowac. W jaki sposob ty rehabilitujesz mozg ?
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

13 października 2017, o 14:05

Halina pisze:
13 października 2017, o 14:02
Nipo pisze:
13 października 2017, o 13:52
U mnie dzisiaj tez dramat dzisiaj.Mam poprostu gorszy dzień i ciężko mi go zaakceptować.Lęk szaleje.Boje się ze wpadnę w depresje ze coś sobie zrobię,chociaż tego bardzo nie chce i bardzo się tego boje.Wpadlem znowu w nerwicowe koło,zacząłem chora analize i bardzo mi ciężko z tego wyjść. :/
Sluchaj wiktor mi zawsze mowil ´´wpadlas w analize ?! I co z tego!? Wypad iesz z niej niebawem. Zaakceptuj to z pokora do sie ie samego. Relaskujesz sie w ogole ? To takk jak ze zlamanym kolanem. By dojsc do formy nalezy je rehabilitowac. W jaki sposob ty rehabilitujesz mozg ?
Gram w tenisa raz w tygodniu.A relaksacji żadnych nie prowadzę.Ale kur....wa strasznie mnie dzisiaj przygniotło pójdę do szpitala i spokój będzie,może mi pomogą :/
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1545
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

13 października 2017, o 14:09

Nipo pisze:
13 października 2017, o 14:05
Halina pisze:
13 października 2017, o 14:02
Nipo pisze:
13 października 2017, o 13:52
U mnie dzisiaj tez dramat dzisiaj.Mam poprostu gorszy dzień i ciężko mi go zaakceptować.Lęk szaleje.Boje się ze wpadnę w depresje ze coś sobie zrobię,chociaż tego bardzo nie chce i bardzo się tego boje.Wpadlem znowu w nerwicowe koło,zacząłem chora analize i bardzo mi ciężko z tego wyjść. :/
Sluchaj wiktor mi zawsze mowil ´´wpadlas w analize ?! I co z tego!? Wypad iesz z niej niebawem. Zaakceptuj to z pokora do sie ie samego. Relaskujesz sie w ogole ? To takk jak ze zlamanym kolanem. By dojsc do formy nalezy je rehabilitowac. W jaki sposob ty rehabilitujesz mozg ?
Gram w tenisa raz w tygodniu.A relaksacji żadnych nie prowadzę.Ale kur....wa strasznie mnie dzisiaj przygniotło pójdę do szpitala i spokój będzie,może mi pomogą :/
Halinka jak mam wypaść ?jak to się stanie jak w tym cholerstwie jestem :/ mam dość tej nerwicy :/
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

13 października 2017, o 15:34

Iwona bardzo współczuję waszej rodzinie.To okropne nieszczęście.Weż coś na uspokojenie chociaż doraźnie.Trzymaj się
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

13 października 2017, o 15:42

Melise w tabletkach łykam ale jak zawsze boje sie ze jak wolniej mi bije serce to przez nią i ze za duzo jej.Paranoja 'niemoge
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ewelinka1200
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1050
Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21

13 października 2017, o 21:13

Wiesz ja pracuje na oddziale kardiologii i widze mase ludzi chorych na serce...i uwierz mi ze żaden z tych pacjentów nie mial takich objawów jak Ty.Zapomnij o tym sercu hehe daj mu spokojnie bić...jak ono ma bić swoim rytmem jak Ty go draznisz swoim stresem?
mlodanerwica
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 315
Rejestracja: 13 stycznia 2017, o 22:22

13 października 2017, o 22:41

zabner pisze:
12 października 2017, o 15:06
Co za dzień, już dawno tak nie mialem. 4 godziny męczarni. Mdłości, słabo, uczucie odrealnienia, wrażenie że mózg i ciało pracują w 30 procentach, uczucie drżenia i jakby falowania siedząc, kłucia w głowie, wrażenie że zaraz odlece. Masakra..
Miałam dzisiaj identycznie. Wczoraj było lepiej, a dziś jakiś słaby dzień. Ale takie też mogą się zdarzać, trzymaj się, będzie lepiej :friend:
Awatar użytkownika
rit
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 265
Rejestracja: 25 sierpnia 2017, o 11:51

14 października 2017, o 11:23

Ja wczoraj dowiedziałam się o złośliwym raku u bardzo młodego członka rodziny, z którym jestem blisko.. nerwica szaleje, nie spałam pół nocy, bałam się, gonitwa myśli, tragedia.. dziś od rana to samo, plus odrealnienie. Mam wrażenie ze znowu się cofam w postępach, porąbane to wszystko :(
„Póki jesteśmy, nie ma śmierci, gdy jest śmierć, nie ma nas” – Epikur
"And anytime you feel the pain, hey Jude, refrain, don't carry the world upon your shoulder."
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

14 października 2017, o 12:41

Dzis mialam koszmary senne.Psy dziamaly całą noc i denerwowaly mnie dodatkowo.

Jeść nie mogę, coraz płaczę i czuje ciagly bol zoladka i żeber.

Postanowilam pójść po leki bo nie wyrabiam juz psychicznie po tej tragedii :buu:
Zdrowie sie pierdzieli,ciało chudnie wlosy leca i sypie sie psychicznie.
I cholernie sie gryze z faktem ze nie zostane mamą przez te prochy....załamie się totalnie :buu:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

14 października 2017, o 14:15

Iwona29 pisze:
14 października 2017, o 12:41
Dzis mialam koszmary senne.Psy dziamaly całą noc i denerwowaly mnie dodatkowo.

Jeść nie mogę, coraz płaczę i czuje ciagly bol zoladka i żeber.

Postanowilam pójść po leki bo nie wyrabiam juz psychicznie po tej tragedii :buu:
Zdrowie sie pierdzieli,ciało chudnie wlosy leca i sypie sie psychicznie.
I cholernie sie gryze z faktem ze nie zostane mamą przez te prochy....załamie się totalnie :buu:
:friend:
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

14 października 2017, o 14:32

Tylko boje sie brać leki😪😪😪😪
Znowu ta sztuczność.Złe dnibo wdrazanie lekow nie jest takie proste.
Mąż sie zmartwil tak jak ja dodatkowo bo mielismy starac sie o dziecko i psiakostka bąbki strzelił brzydko mówiąc 'niemoge
Widocznie ja nie mogę mieć dzieci dlatego tak sie dzieje i tak do dupy wiedzie sie moje życie. Tylko dlaczego i mąż musi cierpieć nie dostając ojcem jak tego pragnie? ???
Dupa i tyle a nie kobita ze mnie.Szlak mnie trafi z tej niemocy cholernej.😪😪
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Master24
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: 22 września 2017, o 13:43

14 października 2017, o 14:42

Iwona29 pisze:
14 października 2017, o 14:32
Tylko boje sie brać leki😪😪😪😪
Znowu ta sztuczność.Złe dnibo wdrazanie lekow nie jest takie proste.
Mąż sie zmartwil tak jak ja dodatkowo bo mielismy starac sie o dziecko i psiakostka bąbki strzelił brzydko mówiąc 'niemoge
Widocznie ja nie mogę mieć dzieci dlatego tak sie dzieje i tak do dupy wiedzie sie moje życie. Tylko dlaczego i mąż musi cierpieć nie dostając ojcem jak tego pragnie? ???
Dupa i tyle a nie kobita ze mnie.Szlak mnie trafi z tej niemocy cholernej.😪😪
Nie mów tak to nie prawda... będziesz matka. Zdrowie jest najważniejsze a mąż jak Cię kocha to jeszcze troszkę poczeka ! Trzymaj sie
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą
ODPOWIEDZ