Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Słabszy dzień? Kryzys? Ogólne pytanie? Wyżal się swobodnie.

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Awatar użytkownika
ddd
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 2034
Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54

17 lipca 2017, o 09:04

margo13 pisze:
16 lipca 2017, o 20:44
hejka czy moze ktos wie jak dlugo mozna brac pipamperon ?
W sumie długo można to brać, on nie uzaleznia jak benzodiazepiny.
Chociaż wiadomo, jest to lek, lepiej biorąc go pracowac nad sobą tak aby jak najszybciej dostawić, bo widze ze masz zaburzenie nerwicowe :)
(muzyka - my słowianie)

Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!

Autor Zordon ;p
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

17 lipca 2017, o 12:59

Dzis mnie zywcem szlak trafia w tej pracy i ludzie i te pseudo kolezanki mnoe wkur....na maxa.
I szef i one zajebac mnie chca chyba.Dupowlazy. :(:
Nie mam sily ale chcesz pracowac to zapier papier.najlepiej :grr:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Cogito ergo sum
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 85
Rejestracja: 4 maja 2017, o 11:46

17 lipca 2017, o 15:48

Iwona29 pisze:
17 lipca 2017, o 12:59
Dzis mnie zywcem szlak trafia w tej pracy i ludzie i te pseudo kolezanki mnoe wkur....na maxa.
I szef i one zajebac mnie chca chyba.Dupowlazy. :(:
Nie mam sily ale chcesz pracowac to zapier papier.najlepiej :grr:
Iwonka za pięć trzecia bierz kapotę pierd...szefa i robotę! :DD Jutro będzie lepszy dzień.Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

17 lipca 2017, o 16:47

Cogito ergo sum pisze:
17 lipca 2017, o 15:48
Iwona29 pisze:
17 lipca 2017, o 12:59
Dzis mnie zywcem szlak trafia w tej pracy i ludzie i te pseudo kolezanki mnoe wkur....na maxa.
I szef i one zajebac mnie chca chyba.Dupowlazy. :(:
Nie mam sily ale chcesz pracowac to zapier papier.najlepiej :grr:
Iwonka za pięć trzecia bierz kapotę pierd...szefa i robotę! :DD Jutro będzie lepszy dzień.Pozdrawiam
Dobre zeby tak mozna bylo jebutnac wszystko i sayo nara 'xxdd
Kur....no obiegam sie jak glupia i jeszcze malo.szef se pojechal na wycieczke dwie poszly na urlpp a ja cholera nawet 1go dnia wolnego nie moge bo jak tak to 15 godz na drugi dzien mam stac.Taka pojebana praca brzydko mowiac. :grr:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

18 lipca 2017, o 15:45

Hejho.
Chodzę do nowej pani psycholog, generalnie co wizytę mam napad lęku i kilka dni słabszych.
Ale słuchajcie, ostatnio rozmawiałyśmy o związku trochę, że generalnie jest ok. Co prawda dostałam obuchem w łeb, bo okazało się, że dużo rzeczy, o któe mam pretensje do partnera jest z mojej winy. Ale padło też pytanie klucz - kiedy zaręczyny i że faceci się generalnie boją zaręczyn.

A mi się zaczęła później jazda mini. w czwartek była sesja, w piątek delikatny lęk, sobote niedziela ok, a w poniedziałek się zaczęły delikatne lęki na zasadzie, czy my tworzymy dorby związek. Wczoraj na dodatek chłopak powiedział, że ma dla mnie dobrą wiadomość - wyjeżdżamy na wakacje:-) A ja zamiast się tylko ucieszyć (ucieszyłam się, to była pierwsza rekacja), to zaraz sobie pomyślałam, że robi to tylko dla mnie, bo on nie ma takiej potrzeby i się zaczęło na maksa. Dzisiaj takie totalne ROCD, z nakręcaniem się, czy to dobry związek, czy będziemy razem szczęśliwi itp. Każdy z nas wie, jak to jest;-) Ale też rozmawialiśmy o ślubie i powiedział mi, że nie widzi na razie takiej potrzeby, że dla niego to jest tylko taki papier. I w sumie niby ok, ale ja się boję i ewentualnego ślubu i ewentualnego nie ślubu, ewentualnego rozstania i ewentualnego nie-rozstania i jest masakra. Tyle dobrego, że jestem świadoma mechnizmu...
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

18 lipca 2017, o 15:50

Lepiej wczesniej na powaznie o tym rozmawiac niz ma byc pozamiatane ;puk
Dziecko i papiery zwalone.....Musicie byc pewni siebie.
A jak sie zachowuje w stosunku do Ciebie?Moze ma doac czepiania sie
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

18 lipca 2017, o 15:53

Dobrze się zachowuje, nawet jest bardzo cierpliwy. Dzisiaj wytrzymał nawet falę żalu pod tytułem "bo ja nie wiem, czy ty mnie kochasz; a chcesz być ze mną na poważnie, a czy jestem kobietą Twojego życia, a czy jesteś pewien, że ja to ta jedyna". Tego ma na pewno dość, bo mówi o tym wprost

Yhy... być pewnym w nerwicy. .. nawet teraz mam ochotę się go wypytywac, czy na pewno, mimo że już usłyszałam odpowiedz:P i tak naprawdę nawet tych pierwszych pytań nie powinnam zadac
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

18 lipca 2017, o 16:17

Noe mecz go bo wiem po sobie jak mojego juz męża katowalam tymi pytaniami 'niemoge czeho zaluje bo zatruwalam mu zycie.Zamiast byc szczesliwym ze mna to chcial odpoczac ode mnie.
Poczuje ze nie czujesz sie pewna i ze jak tak bedzie caly czas to on oszaleje.

Daj spokoj.Skoro jest z Toba to Cie kocha.Ale jak bedziesz go tak zawalac pytaniami to odejdzie w koncu a nie chcesz chyba? :no
To samo bylo ze mna.Tysiace pytan i brak poczucia wlasnejj atrakcyjnosci.
Teraz sie zmienilo w duzym stopniu ale cos w glebi siedzi jesli chodzi o moja pewnosc siebie i takie tam.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

18 lipca 2017, o 16:33

Ja wiem, zdaje sobie sprawę z tego, co piszesz. Wiem też, z e nie powinnam wypytywac. Ale sama ze sobą się tak mecze w tym momencie, że masakra. Na dodatek próbowałam robić tabelki z terapii pozn -beh i mi nie wychodziło, a to nasila lo frustrację
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

18 lipca 2017, o 19:24

Ale mam wkur.....ie.Od rana kryzisik bo nerw tlucze.Przeszko ale maz mnie wkurzyl :grr: ze jakbym mogla to bym cos rozwalila.
Wymyslil jakies salatki sratki z cukinii Ok zrobie mysle mimo ze nie nie wiem w co lapy wsadzic bo tyle roboty mam 'niemoge ale zebym miala sprawna wage.Pierniczona nie wazy bo sie zawiesza akurat dzis....
Nosi mnie i klotnia za nami :grr: brawissimo.
Mam w ...... To.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
margo13
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: 3 maja 2017, o 07:38

18 lipca 2017, o 20:08

diazepam krople czy pipamperon dostalam te leki na ataki paniki .a szczerze troche nie lubie lekow ale mam kryzys czy ma ktos pojecie ktory lepiej brac w razie awarii nie chce leciec na pogotowie jak mnie zlapie ( a mam nerwowy czas za wiele spraw na glowie )
Awatar użytkownika
Zestresowana
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 457
Rejestracja: 6 listopada 2014, o 07:22

19 lipca 2017, o 06:39

Ja nie mogę. .. nie spałam cala noc. Ledwo widzę na oczy. Wzięłam sobie najpierw połówkę xanaxu, a za jakieś 2 godziny następna. Bo pierwsza niewiele dawała. Masakra.
sebastian86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1485
Rejestracja: 25 marca 2016, o 18:02

19 lipca 2017, o 10:27

wscieklosc i bezsilnosc...nakrzyczalem na mamę...Boze ile to jeszcze potrwa...czuje sie jakbym zyl z kulą uwiązana u szyi
Mistrz 2021 (L)
ZaqBaq
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 108
Rejestracja: 18 czerwca 2016, o 21:49

19 lipca 2017, o 11:26

witam

chciałbym sie cos podpytac czy tez tak macie.. przykład z dzisiaj z rana:
wczesnie sie wybudziłem i generalnie ostatnie 2-3 dni gorzej sie czułem( kryzys znowu kołatania serca itp) no i co pokłuciłem się z zona atak paniki był litanie mi taka napisała ze hej( oczywiscie prawde!) dalej jestem egocentryk...ale do czego zmierzam tez tak macie ze po przemysleniach sytuacji macie takie uczucia ze cholera znowu dałem sie wpuscić w maliny z nerwica mimo ze tyle wiem o niej, ze jak tak robię to i tu uwaga.....,, naprawde coś na siebie sprowadzę jakieś nieszczeście lub chorobe' o ten watek mi chodzi bo mam teraz wyrzuty sumienia ze tak rano popłynołem i ze tak siedze marnuje czas i ze cytat powyzej cos sie moze stac ze cos do siebie przyciągnę.

macie tak a jak ta to jak sobie z tym radzicie.. miło by było poznac dłuzsza wypowiedz niż ....zlać to bo to kolejny twór nerwicy i zleknionego umysłu
,,za drzwiami piekła jest brama do nieba!!!...czasem trzeba doświadczyć ciężkich rzeczy żeby móc czegoś dokonać"
,,rzeczy łatwe są mało warte...te trudne są wartościowe"

Ale ja ci mówię, wstań i walcz. To twoje życie, twój największy skarb! "
Awatar użytkownika
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1899
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

19 lipca 2017, o 11:57

ZaqBaq pisze:
19 lipca 2017, o 11:26
witam

chciałbym sie cos podpytac czy tez tak macie.. przykład z dzisiaj z rana:
wczesnie sie wybudziłem i generalnie ostatnie 2-3 dni gorzej sie czułem( kryzys znowu kołatania serca itp) no i co pokłuciłem się z zona atak paniki był litanie mi taka napisała ze hej( oczywiscie prawde!) dalej jestem egocentryk...ale do czego zmierzam tez tak macie ze po przemysleniach sytuacji macie takie uczucia ze cholera znowu dałem sie wpuscić w maliny z nerwica mimo ze tyle wiem o niej, ze jak tak robię to i tu uwaga.....,, naprawde coś na siebie sprowadzę jakieś nieszczeście lub chorobe' o ten watek mi chodzi bo mam teraz wyrzuty sumienia ze tak rano popłynołem i ze tak siedze marnuje czas i ze cytat powyzej cos sie moze stac ze cos do siebie przyciągnę.

macie tak a jak ta to jak sobie z tym radzicie.. miło by było poznac dłuzsza wypowiedz niż ....zlać to bo to kolejny twór nerwicy i zleknionego umysłu
Witaj.
Powiem Ci ze ja tez sie jeszvze wkrecam.Dzis od rana dudnienie serca ale ataram sie olewac to i robic to co mialam.
Wczoraj poklocilam sie z mezem o glupia salatke na zime bo chcial zebym zrobila ale waga mi nie dzialala wiec doatalam szalu i sie nadarlam na niego a nie potrzebnie :(:
Teraz mi przykro jak i po tej klotni bylo....Musialam wytzucic z sienie to i tamto.
Ale q gruncie rzeczy to zle robimy ze sie nakrecamy ostro....Maz np zeby sie nie klocic to wychodzi.Mnie osobiscie to bardziej nakreca ale tak ogolnie to musze robic to samo ^^ moze naucze sie nie wpadac wtedy w furie ktora mnie noszczy i związek.
Nic nie sciagnoesz na siebie nie pekaj.Po prostu bedziesz bardzie nerwowy zamiast sie wyciszyć.Rozkrecisz nerwy i bedzie cala petla w kółko szła.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
ODPOWIEDZ